poniedziałek, 4 listopada 2013

Historia pewnej podróży




Dobrej nocy 
Autor: o

4 komentarze:

  1. Anonimowy5 listopada 2013 08:58

    Kamienna maska
    ..przed oczami znów,
    przełyk zaciśnięty..
    głuchota albo szum
    i choć staram się
    nie słychać wcale tu
    zgubionych znaczeń
    uciekających słów..

    Dobrego Dnia

    OdpowiedzUsuń
  2. joanna5 listopada 2013 13:16

    Witam,
    Otoczona slowem
    jak grzmotem
    z blekitnego nieba
    moze.. by skruszyc maske z kamienia
    moze..
    gromu trzeba..
    jestem rozkruszona
    w mak drobny zmieniona
    probuje znow skleic
    rozbite kruszyny
    slonce w nich sie
    mieni..
    w szarym dniu jak ten...
    z promieni

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy5 listopada 2013 17:38

    zbieraj, sklejaj i pisz
    okruchy.. ze słów
    a potem pyszny makowiec
    ..z nich zrób

    Miłego wieczoru

    OdpowiedzUsuń
  4. joanna6 listopada 2013 00:01

    z lukrem..
    do herbaty z poziomek
    :)


    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)