Zanurzona w śniegu puchowej materii, brnęła ciągle naprzód, bojąc się odmrożeń. wyćwiczonym aplomb upartych balerin, polegała zawsze na umownym wzorze.
Jakże się zdziwiła, napotkawszy listek, który kochał rwącą, nieprzebraną rzekę. Porzuciwszy drzewo upadł w tonie szkliste. - Największe miłości, czyżby były ślepe?
Marząc wciąż o wiośnie, wierzyła, że miłość przychodzi z konwalią i pierwszym kąkolem. Uczucie pewności, realia przyćmiło, że kocha się zawsze, bez względu na porę.
Teraz już wiedziała, że nie ma reguły, prawdziwe uczucie można znaleźć w zimie. Porzucając schemat, wzniosła wzrok do góry. patrząc na horyzont, miłości nie minie.
Prawdziwa miłość nie jest oparta na przywiązaniu, ponieważ wtedy byłaby ona egoistyczna - związana z naszymi oczekiwaniami. Natomiast prawdziwa miłość bardziej opiera się na dostrzeganiu piękna w tym, co widzimy oraz rozumieniu i pragnieniu dobra drugiej osoby.
..to niech się uspokoi.. dzikie serce piękne :) ..przecież wie że nie jest samotne.. ..przecież czuje Serce jest nas co najmniej dwa a to już tworzy jakość!
Pozdrawiam Cię i dobrej nocy spokojnej wszystkim, jako i sobie życzę :*
nie wszyscy sa w stanie Joasiu kumac. Ja akurat, tak. to jest pytanie. Szekspirowskie: "Byc albo nie byc" jest pewnie jakos adekwatne, ale akurat nie dla mnie, dzisiaj. Traci klasyka, jest wrecz pretensjonalne. Natomiast jakies zblizenie poczatku i konca zycia jest dla mnie niezwykle oczywiste. Jakos wszystko co bylo pomiedzy tymi Aktami sie skurczylo. Poczatek i koniec odczuwam jako bardzo bliskie sobie chwile i staram sie to pojac. Czymaj sie w tej Twojej Szwecji. A moje japonki wtgrabily Bbrutalnym Szwedkom 3:1.Jest troche sprawiedliwosci na swiecie, co nie? Duszko.
joanna:
-Czymam sie..- -choc brakuje korzeni.. bosa noga depcze rosy diamenty swiat w nich tanczy walca..! gubi rytm.. ..niepojety..
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. .....
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu. ......
Cywilizacja to niekończący się ciąg potrzeb, których nie potrzebujemy. .....
Aby zerwać z nawykiem, wyrób sobie inny, który go wymaże. .....
Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują. .....
Nigdy nie pozwoliłem mojej szkole stanąć na drodze mojej edukacji. .....
Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu. .....
Smutek jest samowystarczalny: by odczuć jednak pełną wartość radości, musisz mieć kogoś, by się nią podzielić. .....
Postępuj zawsze właściwie. Da to satysfakcję kilku ludziom, a resztę zadziwi. .....
Człowiek z nowymi pomysłami jest wariatem, dopóki nie odniesie sukcesu. .....
Wszyscy mówią: "Jak okrutne jest to, że musimy umierać" - dziwna to skarga z ust ludzi, którzy musieli żyć. .....
Kiedyś jeden ze znajomych Marka Twaina zanudzał go opowieściami o swojej bezsenności.
- Czy pan rozumie? Nic mi nie pomaga, absolutnie nic.
- A nie próbował pan rozmawiać sam ze sobą? - zapytał Twain. .....
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić. .....
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe. .....
Najpiękniejsza ze wszystkich tajemnic: być geniuszem i tylko samemu o tym wiedzieć. .....
Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami. ....
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. .....
Gdy spodziewasz się najgorszego, otrzymujesz w końcu coś, co nie jest takie złe. .....
Wiadomość o mojej śmierci była przesadą. .....
Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki. .....
Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda - nie. .....
Życie byłoby nieskończenie szczęśliwsze, gdybyśmy mogli rozpocząć je w wieku lat osiemdziesięciu i stopniowo zbliżać się do osiemnastu. .....
Cnota nie cieszyła się nigdy takim uznaniem jak pieniądz. .....
Człowiek jest jedynym zwierzęciem, które czerwieni się i ma ku temu powody. .....
Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą. .....
Oszczerstwa nie znoszą milczenia. .....
Rasa ludzka jest rasą tchórzy - ja nie tylko idę w tej procesji, ale jeszcze niosę sztandar. .....
Najpierw zgromadź fakty, potem możesz przekręcać je tak, jak ci się tylko podoba. .....
Moc uzdrawiania lub czynienia człowieka chorym, jaką ma ludzka wyobraźnia w stosunku do ludzkiego ciała, jest właściwością, z którą rodzi się każdy z nas. Miał ją pierwszy człowiek, będzie miał ją również ostatni. ......
A tam, w górze, było sobie niebo, całe upstrzone gwiazdami; kładliśmy się na plecach i gapili na nie, dziwiąc się, czy ktoś je stworzył, czy też są tam przypadkiem. ..... Najpiękniejsza i najsubtelniejsza rzecz na świecie to bańka mydlana.
..czytając Apokalipsę wg św. Jana
odczytałam cztery zwierzęta
jako cztery pory roku..
natomiast czterech Aniołów
jako cztery strony świata..
a dwudziestu czterech starców
padających przed tronem Boga
jako nasze dwadzieścia cztery godziny
których zmierzch już bliski..
poddają się..
..ale to moje rewelacje,
moje myśli..
..i dla każdego
kto cierpi..
więc i dla mnie..
coby
zaczęło być
radosnym chrześcijństwem
czy buddyzmem
czy jakimkolwiek
ludzkim wiary w dobro
w miłość
postrzeganiem..
dobrze, dziękuję za przestrogę :) przyuważę te liście i pałac po drodze ... hmmm w końcu czemu nie? ... księżniczkom też należy się! trochę liści i kiści i drzew i odrobinkę pałacu też ;)
Pałacu Natury..
ale to jeszcze poczeka.. chwilę.. z człowiekiem w sobie zamierzamy długo jeszcze pożyć :)
..teraz zaczyna być prawdziwie i ciekawie.. -i-
Milego dnia wszystkim spotykajacym mysli-liscie na swej drodze..
..łoj..i przypomniałaś mi joanno o dwóch przystojnych braciach sprzed roku.. ja ich przytulę bo jak tu żyć bez bratniej gawędy kędy? tędy i owędy.. ;) uwielbiam spotkania po drodze i rozmowę.. między nami człowiekami rozmowę.. -Isia-
joanna pisze... kazdy czlowiek jest niezapisana ksiega niesposob je wszystkie przeczytac.. a jednak wciaz sie pisza w mgle wieczornej i o wschodzie slonca zalewajac bogactwem odczuc uczuc i dzwiekow.. "kędy? tędy i owędy.."
Isia pisze... ..cała Polska czyta dzieciom.. co? bajkę? człowieka.. kogo? ano Boga w człowieku.. ..cały świat czyta dzieciom..
pedzi jak zmyslowy wiatr bo.. jutro a jesli jutra nie bedzie..? wiem jestem w obledzie mysl pedzi jak zmyslowy wiatr bo.. dzisiaj szukam go w sadzie na grzedzie
Do głowy by mi nie przyszło, kupując u przydrożnego sprzedawcy jakąś ilość jakichś owoców szukać sklepu, gdzie mogę je zważyć. Po to to czynić, żeby doszukać się w bliźnim grzechu? i publicznie te jego wielkie winy wypowiedzieć? żeby każdy robił tak jak ja i na każdym kroku każdego sprawdzał?.
Oj, chyba nie tędy droga do budowania dobra, miłości i radości na każdy dzień. Stąd tylko żabi skok do nieufności, żalów, pretensji i narastania żółci w nas. Czy to komukolwiek pomoże?
Nie oceniaj, żeby nie być ocenianym ;)
Ja tam zjadłabym owoce ze smakiem, dziękując Bogu za ręce, które je dla mnie zerwały :)
Ale to ja.
Miłego wszystkim dnia!
..w zgodzie z samym sobą :)
..obudził mnie sen
trzecia wojna światowa..
niebo huczało
przy ziemi
szczebiot ludzi
jak o świtaniu
ptaków..
uciekali
dźwigali
nie wiedzieć
po co
swoje ziemskie skarby..
one ich spowalniały..
..obudził mnie głos
to nie taka wojna
jaką znacie..
..ta wojna
rozegra się
w waszych sercach
i sumieniach..
czuwajcie..
..obudziły mnie "mrówki"
wzdłuż lewej ręki
tej ponoć
bliżej serca..
szepnęło: wracaj
..jeśli chcesz..
i jestem..
coraz bardziej
odarta z..
bliżej jeszcze
żeby powiedzieć
zostań.
..jeśli chcesz..
:)))
Bóg przysłał do mnie
obdarował
jakiś czas temu
szczególną osobą..
Jest moim szczęściem
i radością
odkrywaną każdego dnia
od nowa..
Jest moim
dzieckiem :)
i
dziękuję Bogu za
jej osobiste
jestem!
i dziękuję Bogu
za jestem
mojej mamy..
i
mojego taty..
w związku z tymi końcami
któryś trzeba nam wybrać..
jak stojąc na rozgałęzieniu dróg
którąś trzeba dalej pójść..
ja jakiś czas temu wybrałam
i to jest dobra droga
mam na niej Przyjaciela
który wciela się w wielu
przyjaciół :)
różni są!
ale są..
jak niebo i
jak ziemia
i wszystko co
pomiędzy..
jakoś nieortograficznie?
..ale czy o to chodzi??
:))
Dobranoc!