środa, 10 sierpnia 2011

"Prawda jest dziewiczym lądem"

4 komentarze:

  1. ..chcemy się zmierzyć z kryzysem wewnątrz nas i się z nim zmagamy i nawet dochodzimy do porozumienia :) ale kiedy odnajdujemy kryzys większy od naszego własnego w ukochanym człowieku, a on pozostaje zamknięty i w swojej dumie nie otwiera tak na prawdę ani drzwi, ani okien, tylko ukrywa się gdzieś tam, hen... za dobrem, które go męczy.. we dnie i w nocy.. to jak mu pomóc? ..a kiedy zjawiamy się, to pozostaje obojętnie-grzeczny.. a kiedy słyszy, że jest ważny i dobry i dobrze, że jest..to kryje się za zasłoną lęku.. i mówi prześmiewcze ha.. a cierpi.. zagubiony.. to powiedz gdzie się ukryła ta cała, piękna prawda o nim? i kto ją przed nim ukrył?..

    OdpowiedzUsuń
  2. ukrywa się gdzieś tam, hen... za dobrem, które go męczy.. we dnie i w nocy.. to jak mu pomóc?

    -wystarczy,ze jestes obecna inuicyjnie pojawia sie slowa, ktore pomoga przejsc przez chwile zwatpienia we wlasne sily.

    ..a kiedy zjawiamy się, to pozostaje obojętnie-grzeczny.... to powiedz gdzie się ukryła ta cała, piękna prawda o nim?

    -w kontakcie z wewnetrznym konfliktem wzrastamy w zrozumienie,to jest czescia kazdego zycia.

    i kto ją przed nim ukrył?..

    -Bledne postrzeganie i interpretacje rzeczywistosci, ktora nigdy nie jest ukryta, lecz niedostrzezona.

    OdpowiedzUsuń
  3. ..to kiedy on ją dostrzeże?

    OdpowiedzUsuń