Czuję jedność i pokój. I w ciszy i w zwyczajnej rozmowie. Ble-ble o wszystkim i o niczym jest potrzebne i mnie i Tobie. Wszystko jest potrzebne, a najbardziej teraz zrozumienie i porozumiewanie się. Żeby tak cisza wewnątrz mogła promienieć radością i pokojem na zewnątrz. Bez podejrzeń o coś, niegodnego człowieka. Bo to nie tędy jasna i prosta droga. Czytałaś taką książkę? "Chrystus-rewolucjonista"? Warto. A kiedy nie możesz dłużej wytrzymać rozpędzonego świata wokół i swoich myśli różnych - też pędzących, można sięgnąć po różaniec lub po modlitwę serca lub poczytać, posłuchać, co mówi inne dziecko Boże, KAŻDY spotkany człowiek :) Dobrego wieczoru, a później snu... po rześki poranek.
Czuję jedność i pokój. I w ciszy i w zwyczajnej rozmowie. Ble-ble o wszystkim i o niczym jest potrzebne i mnie i Tobie. Wszystko jest potrzebne, a najbardziej teraz zrozumienie i porozumiewanie się. Żeby tak cisza wewnątrz mogła promienieć radością i pokojem na zewnątrz. Bez podejrzeń o coś, niegodnego człowieka. Bo to nie tędy jasna i prosta droga.
OdpowiedzUsuńCzytałaś taką książkę? "Chrystus-rewolucjonista"? Warto.
A kiedy nie możesz dłużej wytrzymać rozpędzonego świata wokół i swoich myśli różnych - też pędzących, można sięgnąć po różaniec lub po modlitwę serca lub poczytać, posłuchać, co mówi inne dziecko Boże, KAŻDY spotkany człowiek :)
Dobrego wieczoru, a później snu... po rześki poranek.
wkladam cieple buty
OdpowiedzUsuńwychodze na ganek..
Kolorowych snow1