wtorek, 20 listopada 2012
Odpowiem Ci prawdziwym zdarzeniem :) Rozmawialiśmy o młodzieży. Ktoś był zdania, że jest zła do cna, podając przykłady. Byłam i jestem innego zdania. Nie wiem, co zobaczył po tej rozmowie ktoś. Mi dane było podczas przekazywania sobie znaku pokoju na Mszy św. niedzielnej zobaczyć widok, na który drgnęło serce i zaszkliły się oczy. Młody chłopiec, wczesno-gimnazjalista chyba, pocałował z wielkim szacunkiem swoją młodą mamę w rękę, a temu wszystkiemu przyglądał się przejęty ojciec . Widzę to, co chcę przeżyć i zobaczyć i... w co wierzę. Czego i Tobie życzę i każdemu, kto nie tylko mówi i myśli, ale też czuje nie-podwójnie. Dobrej nocy :)
-Isia-
Slowa plyna
zapadaja
w cisze
wiatr liscmi
kolysze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
..wiatr kołysze też zającami,
OdpowiedzUsuńto znaczy - ich uszami ;)
..żeby nie bały się tego
w co uwierzyły, czemu dziecięco
zaufały..
zanim usłyszały..
przeczytałam gdzieś.. hm
że najważniejsza jest wiara..
jakby ktoś zapomniał, że
trwają w nas te trzy
wiara, nadzieja i miłość
z nich zaś największa
jest miłość..
ale człowiek w swojej
niepokorze i hm.. odwadze?
znów kombinuje..
po co?