miałam sen..
a raczej myśli
ze snem poplątane
nad ranem kiedy
to się zaczęło..
ja nie jestem jakimś prorokiem
nie chcę!
do świętego życia
nie namawiam
bo co nam po szaleństwie
słyszysz mnie?
BOŻE... nie chcę!!
przepowiadać.
Bo nie mam wizji.
najwyżej jakieś myśli
jakieś pytania
pytałam Cię Panie
dlaczego celem ucieczki
był Egipt
w trudnych dniach
dla starych i nowych relacji
a Ty mi mówisz
zamieszki, nienawiść
po co?
to nie dla tego
rodzina chciała
schronienia
a rodzina
mąż-żona-dziecko
jest najważniejsza
jeśli w życiu
chodzi o miłość
więc chroń ich!
każdą ludzką rodzinę
poproszę..
Krajobraz po bitwie - II
3 godziny temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz