..z kościoła wracają dwaj chłopcy..
..jeden ośmiolatek, bo z nowiutką książeczką do nabożeństwa, drugi może dwa razy starszy..
..Młodszy:
- jak ja do niego mówię, a on nie chce rozmawiać ze mną, to ma grzech, no nie? ..
..Starszy:
- tak, to ma grzech..
;) ;) ;)
Miłego popołudnia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
i kwiaty tez..
OdpowiedzUsuńale nie brzoza
i nie...wiatr
mrowka..?
tak..!
:)
OdpowiedzUsuń