poniedziałek, 27 kwietnia 2009

:*


Sa tacy
co potrafia
wypowiedziec to
po prostu
ze zdziwieniem,
slowa
w gardle scisniete dlawia.
dusza
czujac wielkosc chwili
i wlasne unicestwienie
umieraja dla swiata i siebie.
Inni straceni w nicosci
wola skala byc i lodem
niz zamilknac
i zyc
i znikac
w milosci

4 komentarze:

  1. ... no więc jak jest tak naprawdę joanna ???
    sa tacy
    ktorzy potrafia
    to wypowiedziec
    wielu patrzy tylko
    ze zdziwieniem
    a slowa w gardle scisniete
    dlawia i dusza
    czujac wilkosc chwili
    i swoje wlasne unicestwienie
    umarli dla swiata i siebie
    wola zyc w nicosci
    skala i lodem pozostac
    niz znikac w milosci...

    Niby takie same słowa, a jakże odmienne czucie, prawda??
    Cóż to jest prawda???

    OdpowiedzUsuń
  2. slowa..slowa..slowa...
    w zamieszaniu slow zagubione szczescie!

    OdpowiedzUsuń
  3. więc po co nam słowa? ....... no po co??? po jaką lichą namiastkę, po jaki ersatz czucia? po co nam... człowieczeństwo? jeśli nie potrafimy rozmawiać?? - no po co??

    OdpowiedzUsuń
  4. Isiu, bukiecik fiolkow dla Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń