spac nie pozwolil.. siedzial przy stole i cos gryzmolil chcialam zerknac przez ramie ale spojrzal tak na mnie.. ..!!! wiec zostalam jak stalam.. i do Ciebie wyslalam :) :))
..?ciekawe, kiedy doleci?.. bezgraniczna cierpliwość to moja wiz(j)a do nieba.. nie gdzieś i kiedyś tam.. jak nie da się inaczej ;) dam sobie przypiąć na moment skrzydła polecieć ośmielę się tam wysoko i ściągnąć z tego ozdobionego miłością stołu tu na ziemię obrus wraz z całą, calutką zastawą ... niech już spadnie nam na głowy ten deszcz, którego się wstydzimy .. deszcz zwyczajnych, dobrych ludzkich uczuć.. bez strachu, że się z nimi w sercu komukolwiek narazimy :))
Dziękuję...
OdpowiedzUsuńale, ale
kiedy Ty śpisz?
i czy w ogóle?
Pięknego Czystego Dnia!
Anioły do mnie wysyłaj ;) :))
spac nie pozwolil..
OdpowiedzUsuńsiedzial przy stole i cos gryzmolil
chcialam zerknac przez ramie
ale spojrzal tak na mnie..
..!!! wiec zostalam
jak stalam..
i do Ciebie wyslalam :) :))
..?ciekawe, kiedy doleci?..
OdpowiedzUsuńbezgraniczna cierpliwość
to moja wiz(j)a
do nieba..
nie gdzieś i kiedyś tam..
jak nie da się inaczej ;)
dam sobie przypiąć
na moment skrzydła
polecieć ośmielę się tam
wysoko
i ściągnąć z tego
ozdobionego miłością stołu
tu na ziemię obrus
wraz z całą, calutką zastawą
...
niech już spadnie nam na głowy
ten deszcz, którego się wstydzimy
.. deszcz zwyczajnych, dobrych
ludzkich uczuć..
bez strachu, że się
z nimi w sercu
komukolwiek narazimy :))
Miłego Dnia :*
OdpowiedzUsuń