wchodz uwaznie
bez walizki
ani marzen
puste serce uchwyci
echo przeszlosci
byles tu juz
slady twoich stop
zniszczyly kamienie
slad ten sam
i droga do nikad
tez znana
MAŁPA Z LUSTERKIEM CZYLI MIZOGINIA I MIZOANDRIA POLITYCZNA
11 godzin temu
schody do nikąd?
OdpowiedzUsuńcoś na końcu być musi
jeśli ma początek
jak gwiazda znak dała ziemi
i trudna droga w górę
na Kalwarię i krzyż
przecież jedno i drugie
jest bramą do.....
schody do nikąd
to straszna droga
Gdzie znalezc taka brame?
OdpowiedzUsuńwłaśnie zmieniłem wizerunek,Ta Twarz Jest Odbiciem Nadziei,To Jest Brama (Matka Boska Nieustającej Pomocy),której w utrapieniach warto szukać.A przy końcu kiedy iść dalej już nie sposób,Ta którą warto przejść na!,Drugą Stronę!
OdpowiedzUsuńhttp://www.radiomaryja.pl/
tu mieszka moja miłość :*
http://relurl.com/pJ8
stąd słucham mszy raniutko :)
Joanno, wiersz Twój, nie przemówił do mnie jasno :(,ale myślę że po trudzie wchodzenia, musi przyjść radość odpoczynku, np.w ramionach Matki i dlatego przyznam Hiobowi rację ,że MBNP na pewno może być bramą do Syna, jak Syn jest bramą do Ojca.
OdpowiedzUsuńps.może ktoś tu jeszcze za nami przychodzi
OdpowiedzUsuńspecjalnie na to nie liczę,bom się już wielu tam
gdzie byłem naraził.a przecież wciąż każdym razem chciałem być,nie ołtarzem a tylko doń drogowskazem.
Batem i drogowskazem... Z taka pomoca latwiej dojsc do celu.
OdpowiedzUsuńNie widze licznika na naszej stronie, wiec nie ma informacji ile tysiecy tu zaglada ;)
Zegarek umiescil nas we wlasciwym czasie i to juz jest duzy sukces.
Emerytko,
OdpowiedzUsuńMasz racje, po trudzie wchodzenia jest odpoczynek dla wszystkich. Wielu jednak musi stapac po schodach ponownie zanim dostrzeze Brame narodzin duchowych.