więc zaśpiewam Ci
i sobie
balladę
skrzydlatą
a raczej morał z niej
"GDY WIEJE WIATR HISTORII,
LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
TRZĘSĄ SIĘ PORTKI.."
mi też ;)
ale to już
na szczęście
historia..
przynajmniej właśnie
tak chcę!
Krajobraz po bitwie - I
21 godzin temu
.. ha!
OdpowiedzUsuńNie bez przyczyny
Historia nas nie dotyczy
bo my w spodnicach tanczymy!
;)
Dobrej nocy
...mysz!
Pomocy!
...coś się stało, joaś?
OdpowiedzUsuńucze sie nie bac
OdpowiedzUsuńniektorych sytuacji
szarego dnia
skrzydla rozposcieram
nauki pobieram...
Milego wieczoru :)
wzajemnie :)
OdpowiedzUsuń..mysz? cóż..
OdpowiedzUsuńprzecież wiem
że nie boisz się
kobiecym strachem!
zapomniałaś?
masz miecz..
..mysz ze strachu
wyciągnęła nóżki
cóż..rozum krótki
podobnie jak u kurki..
sokoły poza wzrokiem
doskonałym
mają bystre serca
podobnie, jak
gołębie! i orły..
i dla temu
mościpanie
doskonale
wychodzi im
latanie :D
..a to dla wyśmiewaczy
skrzydeł
i słów niemodnych -> ;b
ja tam nie byłabym pewna
kontra-bas-ów ;)
(z podziękowaniem i
za przeproszeniem :)))
dobranoc
moc-i-um panie ;)
p.s.
to było nawiązanie
trochę sercem
trochę żartem
do słów, znaków i wydarzeń
poza dzisiejszym dniem
już
do jutra miłego :)
pa, pa