sobota, 17 lipca 2010

jesli zamkne oczy...mrok

3 komentarze:

  1. tak długo kazano nam
    jednoczyć się z Chrystusem
    umęczonym na krzyżu
    tak długo kazano nam
    wpatrywać się w Jego
    ukrzyżowane ciało
    że zapomnieliśmy
    o prawdzie wiary
    Chrystus Zmartwychwstał!
    ciekawe, jak On
    siedzący po prawicy Boga
    odbiera to nasze
    współistnienie z Jego cierpieniem
    i niewiarę w Jego z martwych powstanie?
    niewiarę w to, że Ewangelia jest
    Dobrą Nowiną..
    nie cała została nam przetłumaczona
    przez zinstytucjonalizowaną zachłanność
    bo pewne zdania nie pasowały
    do panowania..
    Pan Bóg jest wszechmocny
    - właśnie pokazuje nam
    swoim dzieciakom
    nie kędy droga
    żeby ocalić to
    co nam dał na własność
    i co z tym wszystkim wyczyniamy
    jest ratunek
    modlitwa o miłość
    prawdziwą
    do siebie i do
    drugiego człowieka
    każdego..

    tylko jak to zanieść dalej?
    masz pomysł?

    OdpowiedzUsuń
  2. .. nie odrzucac..
    nie kombinowac
    nie negowac
    czuc ziemie pod nogami
    rozmawiac z gwiazdami
    i zrozumiec to co
    Jest
    miedzy nimi a nami..

    OdpowiedzUsuń
  3. nie odrzucam, nie neguję
    szukam i pytam
    rozumię odrobinę
    najwięcej odpowiedzi
    znajduję w sobie
    kiedy rozmawiam nad ranem
    z Bogiem

    OdpowiedzUsuń