- przebaczanie w swej istocie
sztuką jest
bywa że przebaczać spieszą
ci,którzy twierdzą że oni
kochając nigdy nie grzeszą!
inni zaś kochać nie umieją
choć twierdzą że
jest inaczej
nie chcą przebaczenia!
nikomu nie jest miłe
kiedy go leczą na siłę
kiedy on wie!
że na duchu i ciele
zdrowy!
czy przyszło to komuś do głowy? :p - kiedy on wie!
lecz nie widzac,
wpada w dolek..
i znow widzac,
wpada w dolek
i znow.. widzac
mija dol z daleka
i leciutko sie
usmiecha..
Witam :) - AnonimowyWitam, pozdrawiam z Mazur......
- omijaj doły z uśmiechem
na nic więcej nie zasługują
( pewnie się zorientowałaś,że ja-nikt nie mam nic wspólnego z wpisem z 8.38)
tak nagle bez Rozmowy
bez układania słów do niej
(bo bez Czytania),
zapomniał ..zdziwiony
że świat tez jest poza
i słowa przychodza same
z tego co obok zobacza
z prośba o nazywanie
z Mazur
Dobrego Dnia - .......
no cóż o 8.38 ja się wpisałem bo chciałem :). Wpis z lewej i prawej strony Matki Bożej Patronki tego bloga mnie tłumaczą
- p.k - - no przeciez..Twoje Piotrze pokojeciesza sie kazdym Twoim Slowemgoscinne sazapraszajascian nie maja
Zycze duzo slonca i cieplej wody w jeziorze :)
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
czy przyszło to komuś do głowy? :p
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wracaj
OdpowiedzUsuń..juz czas
od słów nieważnych
co czasem znaczą za dużo
a czasem..
prawie nic nie znaczą
wracaj
do mijajacego
dla nas za szybko,
złożonego z wielu barw,
piękna
fizyczności swiata
ale..
ze swej drogi
gdzie wolność jest dla mnie niepokojem
nieustannego dokonywania ryzykownych,
choć wspartych modlitwą, wyborów
jesli masz odwagę..nie zawracaj
i pisz..
tak pięknie jak potrafisz
błyskotliwym rozedrganiem
wrażliwych skojarzeń
pokaż piękno swiata
Sobą...inaczej
Dziękuję za wodę i słońce
Serdecznie i ciepło
pozdrawiam
( nigdy nie było moją intencją być tutaj intruzem)
o widzę bratnią duszę :). Każdy z nas był kiedyś za zabój zakochany.U ludzi to różnie bywa,bez względu na płeć.Miłość bezinteresowna rzadkością jest niestety.
OdpowiedzUsuńCzęściej wymiana darów,które też każdy cieni własną miarą.Nad inne swoje wyżej przekładając.Wreszcie przychodzi jesień życia litościwa,w niej poszukujący (pozdrawiam wszystkich poszukujących) odkrywa miłość jak narkotyk.Ona nie z tej ziemi,i im więcej jej przyjmujesz,tym większe jej pragnienie.Ona jest niesamowita sama pragnąca ciebie,obudzi cię nawet w nocy.I nie ma takiej rzeczy na ziemi,która swoją istotą pragnienia.Jej i twoje,bo w tej chili jesteście jednym.
z pozdrowieniami
piotr
nie ma takiej rzeczy na ziemi, która potrafi to zmienić.I tak to czasem bywa że,będziesz niebo na już na ziemi odkrywał :)
OdpowiedzUsuńps.wybaczcie mi pozjadane literki!
Lubie Twoje refleksje. Bedac dzieckiem uwazalam ze zycie doroslych nie jest ciekawe bo odkryte i poznane do konca. Perspektywa i kat spojrzenia na "doroslosc" zmienia sie z czasem. Wciaz jest tyle rzeczy do odkrycia, ze przerasta to nasze wyobrazenie, ale w kontakcie z czyms nowym zrozumienie nas przenika.
OdpowiedzUsuńDobrej Nocy Piotrze