- Anonimowykusicielko ;)
wiesz że bardzo lubię wiersze ks.Jana.Czas mój podlega ograniczeniom,wiesz że więcej poświęcam go tu!
http://www.milosierdzie.net/index.php?go=main
pamiętając o tych,którzy tam przychodzą,o tych którzy aktualnie są,o tych którzy przyjdą.I o tych (obłożnie chorych) którzy przyjść już nie mogą,a chcieliby!. Więc nie dziw się że bardzo rzadko Twój blog (bo jest nim nadal i stale) będę odwiedzał.Odezwę się w wątku tylko wtedy,kiedy będę miał coś do powiedzenia.
życzę wszystkiego dobrego.
Krystyno :) - AnonimowySzanowny Piotrze gospodarzu,o silnym poczuciu własności, na martwym i żywym inwentarzu
nie.., ja nie mam brata,
a „bratnia dusza”
to powiedzenie ,
z kobiecego może,
a może z na-niby,
ale z nie mojego świata…
Joanno,dziękuję za "pozdrowienia z góry"
Ktoś tu klepie mnie po plecach
ktoś inny pozdrawia mnie z góry
...a ja już myślałem,
że prócz Boga w Niebie,
nade mną
same chmury
cieszę się, bo myślę, że Tobie się coś, coś spełniło
Pozdrawiam z nizin
..i zrobiło się już… „po-jutrze”
Wszystkiego Dobrego.......................................................................................... - AnonimowyIsi dziękuję, bo dzięki Jej wpisowi tutaj wszedłem, a ona ..wycofała się subtelnie..przepraszam..jeżeli przeze mnie
w(ciągle z Mazur)............................................................................................... - Anonimowydo wpisu o godz 10.13.
Dziwny wpis?,dotychczas nikogo na tym blogu nie obraziłem .Nikogo nie poklepuję (jest nadal żonaty) więc jeśli chodzi o poklepywanie,mam kogo i gdzie.
Joanno - Krystyno,znikam stąd (podobnym subtelnym,wpisem wygoniła mnie stąd Isia). Więcej już nie będę się tłumaczył,mój adres mailowy znają na blogmedia24
ps.bawcie się dobrze - Piotrze..
Dziekuje za Twoja Obecnosc.
niedziela, 25 sierpnia 2013
Milej niedzieli :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szanowny Piotrze i Joanno!
OdpowiedzUsuń1.Przepraszam Piotra i muszę wyjaśnić: alergicznie działa na mnie , mówione do mnie, słowo brat, miałem Brata, który nie żyje i tutaj na pewno już żadnego brata nie będę szukał i żadna „bratnia dusza” mnie nie interesuje i brzmi fałszywie(nienaturalnie) w ustach kogoś, kogo nigdy nie widziało się na oczy. Przepraszam, ale mam nadzieję, po tym wyjaśnieniu, że moja reakcja była oczywista.
2.Joanno,ja nie zrozumiałem, wydawało mnie się, że zostałem przez Ciebie zaproszony, ale nie wiedziałem, nie przyszło mnie to do głowy, ze to nie jest twój blog i wciskam się tutaj do kogoś innego i mimo woli stałem się intruzem.
3.Joannę „zobaczyłem” 3 lata temu( a może nawet przed Zamachem..) na blogmediach i byłem jej wiernym czytelnikiem tam i od czasu do czasu tutaj.(Dla mnie to było wyjątkowe pisanie: błyskotliwe perły).Ale wchodząc tutaj nie myślałem czyj jest ten blog i nie zauważyłem ,że jest pół-prywatny( jestem zbyt prosty czy za mało subtelny- przepraszam Was obydwoje)
Pozdrawiam i się unieobecniam
w(z wwy)
, tu gdzie jestem nie dostępu do Internetu, dlatego tak późne wyjaśnienie i przeprosiny
Pokoj bez scian
OdpowiedzUsuńi bez mieszkancow
Slowa
krople ulotne
drgaja w samotnym tancu
dla wszystkich
i dla nikogo
czasem w rytm
tupna noga
subtelna ich mowa ..
bosanowa..
Zapraszam :)