środa, 21 sierpnia 2013

nie doroślej nigdy! :)

  1. Anonimowy
    trudno jest komentować decyzje - wybory,tych którzy otaczali Boga - Człowieka kiedy pełnił swoją misję na ziemi.Troski tego realnego życia przysłaniają cel naszej "pielgrzymki" po ziemi.Ciśnie się na usta pytanie(tak prawda emerytowi jest łatwiej ma pieniądze i czas) w końcu wielu młodych musi zapracować na jego emeryturę.Tak kiedyś było,a dziś?. Świat dorosłych wciąż jest niedokończony (patrz dzisiejsza polityka) i (dorośli nigdy go nie dokończą w pełni!). Tak było,tak jest i tak jeszcze jakiś czas będzie,to lekcja pokory dla nas dorosłych (dla mnie też.Dopóty!,dopóki nie zaufamy Miłości Absolutnej - lecz wiarą dziecka.Paradoksem dorosłego człowieka jest to,że jego dorosłość (bez względu na umykający czas)jest dyskusyjna.Co ją określa?,wydane po maturze świadectwo dojrzałości?. Dam Ci dobrą radę (jest ponadczasowa) nie doroślej nigdy! :)


  2. nie....!
    jest to mozliwe?:)
    nikt siedzi na tronie
    nikt o nic nie pyta
    nikt
    ..za reke nie chwyta
    wiec patrze
    liczac slupki
    (..ich sporo)
    wlos dziele na czworo..
    a za oknem wiatrrr..
    zarzuca sosnom
    ..ze rosna..!

    Pozdrawiam Mazury:)
    (z gory)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz