taka sobie ładna ballada..
cenię ludzi, którzy potrafią
powiedzieć siebie sercem
i klęczeć jeśli
potrafią sercem
klęczeć..
cenię też człowieka
potrafiącego żebrać
potrafiącego się
wyrazić
w prośbie..
nie nad każdym się schylę :(
a czasem żałuję..
cenię człowieka
który chociaż spotyka się
z Bogiem osobiście
to o tym nie śpiewa..
tylko powie po prostu
komuś bliskiemu, że to
się stanie..
nie wiem, czy tak potrafię..
powiedzenie o Bogu
czegoś dobrego, ciepłego
od serca
inspiruje
do modlitwy
bycia w sobie
dla brata, siostry
lepszym, bliższym..
-Isia-
...................
i
dla Siebie
.... tyż...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
..tyż ;)
OdpowiedzUsuń..tylko jeden gość jest chyba zajęty?
przeżywa maj już w sierpniu.. ;b
..a innym bywalcem na ziemi
nie jestem oczarowana..