wtorek, 26 lutego 2013

W przedszkolu...



skrzat złapał na wędkę
żabkę 
za zieloną piętkę
małą i w koronie
skrzat
miłością płonie...





poniedziałek, 18 lutego 2013


  1. ...najlepszym lekarstwem jest dobra myśl, modlitwa - zaufałam, że to pomaga i to stosuję, chcąc komuś lub sobie pomóc. Chemiczne środki niszczą. Na wszystko pomaga Anioł Stróż i wiara w zbawczą potęgę miłości. Może to mało współczesne, ale działa, więc jednak jest współczesne...
    -Isia-


  2. działa, więc jednak jest Prawdziwe...
    moc slow
    i dobrych mysli..
    skrzat sie znow
    zamyslil..

    Milego wieczoru :)

sobota, 16 lutego 2013

..całkiem niedawno naprawiłam coś :)


  1. .. delikatnie..a wszystko, o czym marzę jest do spełnienia, bo jest dobre i zwyczajne. Nie potrafię spełniać czyichś marzeń, jeśli one są mi nieznane. Jeśli ktoś narzuca mi swoje fantazje, przepraszam, lecz potrzeba jest uznania je za własne, a ja idę swoją jasną drogą. Rozmawiamy i słyszymy się i to jest cenne. Co będzie dalej? Nie wiem. Chcę, żeby to całe dobro z nas wzeszło jak kiełki owsa lub pszenicy w nowe, dobre dni plonem w miłość obfitym i żeby wszystko działo się naturalnie. Dobrej nocy.
    -Isia-

  2. i żeby wszystko działo się naturalnie...
    Tak jak codzien ;)

    Dobrego dnia!

piątek, 15 lutego 2013

O przebudzeniu



Milych snow!

...a co to jest dharma? / Dharma

 sanskrBuddha DharmapāliBuddha Dhamma lub Buddha Sasana – "Nauka Przebudzonego" 

Wikipedia: 



Cztery Szlachetne Prawdy

Pierwsza Szlachetna Prawda o Cierpieniu (pāli. dukkha ariya sacca; sanskr. arya duhkha satya) - "Narodziny są cierpieniem, starzenie się jest cierpieniem, śmierć jest cierpieniem. Smutek, lament, ból, zgryzota i rozpacz są cierpieniem. Towarzystwo nielubianych jest cierpieniem, rozłąka z ukochanymi jest cierpieniem. Niemoc uzyskania tego co się chce jest cierpieniem.

 Pokrótce – pięć skupisk istnienia związanych z przywiązaniem jest cierpieniem."Podstawowe założenia buddyzmu wyłożone są w Czterech Szlachetnych Prawdach (pāli. cattāri ariya saccāni; sanskr. catvāry ārya satyāni), sformułowanych przez Buddę Śakjamuniego podczas pierwszego kazania w Parku Gazeli, w Sarnath. Cztery Szlachetne Prawdy są akceptowane bez zastrzeżeń przez wszystkie tradycje buddyjskie. Są to:

Pierwsza Szlachetna Prawda o Cierpieniu (pāli. dukkha ariya sacca; sanskr. arya duhkha satya) - "Narodziny są cierpieniem, starzenie się jest cierpieniem, śmierć jest cierpieniem. Smutek, lament, ból, zgryzota i rozpacz są cierpieniem. Towarzystwo nielubianych jest cierpieniem, rozłąka z ukochanymi jest cierpieniem. Niemoc uzyskania tego co się chce jest cierpieniem Pokrótce – pięć skupisk istnienia związanych z przywiązaniem jest cierpieniem
Druga Szlachetna Prawda o Przyczynie Cierpienia (pāli. dukkha samudayo ariya sacca; sanskr. arya samudaya satya) – przyczyną cierpienia jest pragnienie.
Trzecia Szlachetna Prawda o Ustaniu Cierpienia (pāli. dukkha nirodho ariya sacca; sanskr. arya nirodha satya) – ustanie cierpienia to całkowite zaniknięcie i ustanie, wyrzeczenie się, zaniechanie, wyzwolenie, puszczenie pragnienia.
Czwarta Szlachetna Prawda o Ścieżce Prowadzącej do Ustania Cierpienia (pāli. dukkha nirodha gāmini paṭipadā ariya sacca; sanskr. arya mārga satya) – drogą do ustania cierpienia jestSzlachetna Ośmiostopniowa Ścieżka – właściwy pogląd, właściwe postanowienie, właściwa mowa, właściwe działanie, właściwy żywot, właściwe dążenie, właściwe skupienie, właściwa medytacja.
..................................................................................................................................

A wiec:  Dharma -moje rozumienie tego slowa -  wszystko co nas otacza, dotyka, odpycha, przyciaga,,  nasza codzienna sciezka, od ktorej nigdy nie jestesmy odlaczeni, a ktora staje sie "pozywieniem" - trescia dla zmyslow i ciala. Laczy sie to z wewnetrzna dyscyplina  otwartosci na kazdy aspekt zycia  i uwaznosci, bez oceniania dobre czy zle, lecz doswiadczania Zycia nie rozproszonym,prostym umyslem i swiadomym wyborem dzialania z calym bagazem skutkow naszego wyboru... Powracamy do "domu" ktorym jest zjednoczeniem z istnieniem / Tworca - Ojcem/ - Jednoscia , burzac mury nieuwaznosci, blednych projekcji i koncepcji na Rzeczywistosc.. Drog jest wiele, ale Prawda Jest Jedna. Serce.




Milego dnia!


czwartek, 14 lutego 2013

list do mnie i .. do ..Ciebie :-)



Hej,
Jak sie czujesz? Duzo wczesniej chcialam do Ciebie napisac, ale teraz dopiero moge usiasc i porozmawiac z Toba ze spokojnym umyslem :-)
Dziekuje bardzo za Twoja pomoc i czas, lagodnosc i przede wszystkim twoja obecnosc. Jestes kims gdzie w twojej obecnosci ludzie staja sie spokojni. Taka jest sila w Tobie:-)
Od czasu mojej wizyty u Ciebie, zaczelam medytowac i reflektowac na temat  naszych rozmow. Kiedy mi powiedzialas - nie stawiaj siebie w pozycji ofiary, to uderzylo we mnie silnie. Ja nie jestem ofiara, ale jestem czescia drogi i tego co mnie spotyka wlasnie teraz i mnie to dotyczy  i w dalszym ciagu na to reaguje. Jesli tego nie powstrzymam, bedzie to bledne kolo toczyc sie dalej. Sluchalam mowy Jacka Kornfielda o przebaczeniu i zaczynam rozumiec jesli bede czula sie ofiara, bede pelna zlosci, jestem cala w tej mocy uwieziona. To znaczy, ze moge wybrac wyzwolenie i pozwolic temu odejsc. To nie znaczy, ze akceptuje to jak on sie zachowal w stosunku do mnie, ale nie musze reagowac, byc wzburzona w kazda noc i dzien, to co robi teraz nie dotyczy mnie. Moge wybrac droge Dharmy i wierzyc, ze to mnie ochroni :-)
To nie jest latwy proces, moze zajac kilka lat, zeby sie od tego uwolnic, ze lzami i zloscia jak Jack Kornfield powiedzial, ale wlasnie teraz czuje sie bardzo slaba. Nie boje sie, nie niepokoje, nie ma we mnie silnej zlosci, jak wczesniej. Musze w dalszym ciagu wlozyc wiele pracy, ale czuje sie z tym pogodzona.
To jest dobry punkt wyjscia nieprawda? Kiedy Piotrusia nie ma przy mnie, mam czas na medytacje, dlugie spacery, sluchanie Dharmy rozmow i uspakajajacej muzyki, co sprawia ze wszystko zaczyna sie zmieniac na bardzo przyjemne:-)
Mam nadzieje, ze wkrotce bede Ciebie mogla odwiedzic w niektore soboty po to tylko by pojsc na wspolny spacer, moze posluchac troche Dharmy i porozmawiac, albo zrobic razem cos fajnego - moze nauczysz mnie jazdy na nartach albo rozwiazywac Sodoku, czy cokolwiek:-)
Dziekuje za Ciebie jak za cenny prezent by byc w twojej obecnosci.
To jest zawsze w moim sercu.
sciskam
Ann

środa, 13 lutego 2013

Pomyślało mi się...



  1. podczas słuchanio-oglądania wzrastania,
    że
    jeśli by dało się
    założyć wszystkim mądrym
    parlamentarzystom
    wszystkich mądrych parlamentów
    tego świata
    na pół godziny lub kwadrans
    przed następną debatą
    słuchawki na uszy
    włączając relaksacyjno-insppirującą muzykę,
    to może byłoby więcej i więcej
    ciekawych, inspirujących myśli
    i decyzji
    a mniej
    głodu i chłodu
    na nasz codzienny obraz
    składających się..
    Dobrego wędrowania każdemu idącemu dalej :)
    Kreowanie piękna jest w Tobie.
    I we mnie.
    ..wystarczy usłyszeć..
    -Isia -



  2. ..porzuc wszystkie mysli..
    niech to wszystko przepadnie we mgle ,
    bo
    nowy dzien wstaje
    bo..
    wstaje nowy dzien!
    ..
    ..wystarczy usłyszeć..

    Milego dnia!



sobota, 9 lutego 2013

piątek, 8 lutego 2013

w punkcie wzrastania


  1. ..z gwiazdami bywa tak czasami,
    chociaż lepiej im tego nie życzyć,
    bo
    no właśnie..
    lepiej życzyć nam sobie
    dobrego snu i ładnego
    przebudzenia
    w punkcie leżenia
    do wstawania
    w punkcie wzrastania
    do
    zwyczajnego, pięknego życia :)


  2. ..z gwiazdami bywa tak czasami,
    ze sie ich nie zliczy
    skrzat schowal zapalki
    zgasil kilka zniczy..

środa, 6 lutego 2013

Trzy miłości

...a idąc swoją droga.. nie da się zejść i stać obok.. lecz gwiazdy mogą czasami spaść.. tuż pod nogami.. http://blogmedia24.pl/node/62114

niedziela, 3 lutego 2013

"...Gdybym ja sie przed Toba chowala

jak Ty przede mna pewnie nie znioslbys tego..." - Teresa z Avila

Przypowieść o siewcy

Ewangelia według św. Marka 4 ................................................. 4 Gdy ponownie przyszedł nad jezioro, aby nauczać, zgromadził się wokół Niego wielki tłum ludzi. Poprosił więc o łódź, usiadł w niej i stamtąd mówił do zebranych. 2 Przemawiając, posługiwał się przypowieściami: 3 – Posłuchajcie! Pewien rolnik postanowił zasiać ziarno. Gdy rozsiewał je na polu, 4 niektóre nasiona upadły na udeptaną ścieżkę i zostały wydziobane przez ptaki. 5 Inne ziarna upadły na cienką warstwę gleby, pod którą była skała. 6 Te, choć szybko wyrosły, wkrótce zwiędły w słonecznym upale i zginęły, ponieważ w płytkiej glebie ich korzenie nie znalazły dosyć wody. 7 Jeszcze inne upadły między chwasty i niebawem zostały przez nie zagłuszone, tak że nie dały żadnego plonu. 8 Niektóre jednak trafiły na dobrą glebę. Wzeszły, wyrosły i dały po trzydzieści, po sześćdziesiąt, a nawet po sto ziaren plonu. 9 Kto ma uszy do słuchania, niech słucha uważnie! Milej Nie-dzieli :)