... a ja jestem proszę pana z pogranicza.. a okazało się, że jestem wszechświatem miłości tu i teraz :))
Spokojnych snów Siostrzyczko Petrus - spokojnych też snów i ..jaw ;) Mojej N powiedziałam już wszystko, co się w głowie nie mieści ;) a w sercu i owszem :))
Przejść długim płaczem zapomnianych ścieżek przez puste, krwawe wydmy słów i szorstkich spotkań spłynąć wykwitem płatków zmiodnialych na wiosnę jak cisza biała, gęsta, miękką wonią słodka. Przejść... gromnicami drzew odprawić święta, krzyżami wonnych dni zasadzić puste drogi, O łukach nieba, brudnych przechodniach pamiętać, być przyjacielem smutnych i najcichszym bogiem. I siać niepokój sumień w oczy - brudne szyby na pośmiewisko i na kłamstwa wieków. Przez drogi cierpkie, dalekie i gorzkie po coś tu do nas przyszedł, boże czy człowieku? I w końcu kłamstwem rozcięli przymknięte powieki, pękł kobalt nieba szorstkim poszumem błyskawic, niebo spłynęło szybkim w horyzont odbiegłem kroplami sinymi mleka ciszę zadławić. Zastygła wolno krew na zwiędłych kartach księgi, przechodzą bose nogi w pyle, jak co dzień i kiedy konasz co dnia na krzyżach przydrożnych, minę cię nieobaczny, zmęczony przechodzień.
Krzysztof Kamil Baczyński 1939
Możesz ukryć mnie w swoich dłoniach Utrzymać zużyty wszechświat w bezruchu Możesz mnie przenieść do swojej chwały Możesz szeptu wysłuchać
panowie.. niewiasty.. ojczyzno panowie we frakach tęczowych niewiaty w tęczowych sukienkach ojczyzno w tęczowe mosty ubrana jak w nowe z Panem Bogiem przymierza niesieni w Jego ramionach utuleni pocieszeniem okryci płaszczem śnijmy dobry sen Dobranoc
Ty Szczęsciarzu..! Takie życie miec jak Twoje duży projekt, wielkie boje jak frak dobrze skrojone i przy boku taką żonę -zalet męskich się nie bała i porwała... To jest skała!
Petrus: i porwała co chciała co tu ukrywać tak w życiu bywa w to co pod przykrywką kiedy biedny nie wnikał wnet czar rzucony zmienił w niewolnika! i tak to z raju przeniesiony do nieba pod nosem mruczy ani to pojąć ani się nauczyć ;) miłego dnia :*
kiedy byłem piękny i młody. Pracowałem hm. prawie w raju ;). Na jednego chłopa zatrudnionego w tej firmie przypadało 50 pań.Choć koledzy z brygady chcieli mnie na siłę ożenić,ja ratowałem się przed niewolą wymyślając (jak w tej bajce) różne ekstra życzenia,które ewentualna narzeczona musiała by wypełnić.Byłem jedynym kawalerem w brygadzie "złotych rączek".Nawet wśród elektryków byłem obiektem zazdrości.No bo jak to możliwe,że hydraulik spawacz,jeszcze radio,magnet TV i inne bajery potrafi naprawić,a oni maja z tym kłopoty.Stąd byłem pod damskim obstrzałem ;).A ja żartowałem i stawiałem warunki - musi mieć dom,morgi(ziemię) i samochód.Kurcze znaleźli taką.Nawet sobie nie wyobrażacie jakie żonate chłopy potrafią być (za przeproszeniem) upierdliwe,nie miałem dnia spokoju.Aż wymyśliłem czwarty warunek!,dobra ożenię się,ale wtedy kiedy zostanę porwany.Jakiś czas miałem spokój,bo która by się odważyła przyjechać do mnie do domu (dziś dziewczęta nie mają z tym problemu).A jednak tak się stało,może w tym był Palec Boży? ;),do dziś jest moją żoną (choć potrafi mi nieźle zaleźć za skórę). Przykrywka,z zewnątrz kolorowa wesoła reklama (do ślubu) po..... no dobra już idę - nie będę Was drażnił ;)
Bo.. Nasz świat to nie film czarno-biały Mały Stan na palce popatrz w górę za ta chmurę Mały Tam, sa gwiazdy maja nazwy i marzenia Mały Czarodziejski marzen swiat do spełnienia Bo.. Nasz świat to nie film czarno-biały Mały
p.k pisze... no tak wpisz w gogle Bil.Gates a doczytasz się jakie grupy wspiera twórca "WINDOWSA"!
joanna pisze... To co znalazlam w info wikipedia. Fundacja dobroczynna ktora inwestuje w rozwoj medycyny i projekty szkolnictwa w krajach trzeciego swiata i w zwalczaniu aids pomiedzy dziecmi i biednymi w krajach 3 swiata. Od 2006 Bill Gates calkowicie poswiecil swoj czas organizacji... Wszystko pozytywnie z pozoru..podejrzewam,ze cos innego chciales przekazac Piotrze..
p.k pisze... tak większość fundacji ma w swojej reklamie takie cuda ;).Dużo się mówi o fundacji Stefana Batorego (którą założył krętacz finansowy Soroż) ta fundacja już zajmuje się tworzeniem polityki lokalnej.Znasz jej powiązania z np.GW.To nie jest tak,ze jakaś tam fundacja pracuje sobie odrębnie.Bil Gates też robi politykę (czytałem o tym dość dawno)wspierał finansowo ruchy satanistyczne. Te tkwią mocno w feministycznych,kochających inaczej.A ogólnie wszystkie razem w międzynarodówce lewackiej.Na takie działania są potrzebne ogromne pieniądze,całym tym diabelskim młynkiem kręci masoneria. Już kiedyś polecałem książkę dr.Pająka Bestie Wszech Czasów. Widziałem nawet wklejoną fotkę tych cwaniaków.W UE masoneria występuje już odważnie,też ma w reklamie taką medialną przykrywkę,o której wspomniałaś.
p.k pisze... ten wiatr to ciekawe stworzenie? dziwisz się? no co Ty tu tam zawieje kichnie czasem zaśmieje i sieje wie co to pieszczoty :p to szarpie (i co!) to włosy rozczochrane poprawi i tak się bawi ten wiatr to ciekawe stworzenie ja w to wierzę bo co chce nie pyta lecz bierze :p
joanna pisze... piosenke nuci odnowy wiatr rozbojnik tymczasowy gwizdzac rzewnie w kominie Na Ten Czas gorzki co minie a Petrus z wiatrem blues-uje i traca struny gitary serca dziewczyn zwiazuje... wiosna, wiatr, slonce... i czary..
przekonania, przekonania, przekonania.. wiara, wiara, wiara jest mniejsza? niee jest większa? też nie! czyni cuda? no ba! wszystko się miesza? było takie od zawsze! fides et ratio tożsamość..
nie zabijaj nie kradnij nie cudzołóż kochaj czy to tak trudno? trudno!
najtrudniejszym dla mnie jest kochać maszynę, komputer itd które nie chcą współdziałać z moją szybkością i czystością działania
zdobyć kontrolę nad maszynerią? a po co? lepiej wyzwolić agresję do tego, z czym się nie utożsamiam
..ale czy tędy droga? zobacz - kamień przy drodze zatrzymaj się, odpocznij pomarzyć czas zobaczyć nas w innej rzeczywistości. :)
Petrus: ileż to razy do nich tęskniłaś we śnie i na jawie a kiedy wreszcie to się stało chciałaś żeby trwało trwało! trwało!! i nawet dziś szczerze przyznaj że ciągle ich było za mało jak czarodziejski pierścień węzłem dłoni zamknięty ciepły łagodnie przenosił gdzieś hen daleko a wciąż trwał bo chciał trwał trwał nie uciekał :)
idziesz śmiało w konkury z córami natury biblijna Ewa żyła w raju a chciała do Nieba męski ród choć nie bity w ciemię patrzył w Niebo chciał do raju a pokochał ziemię już Kopernik Mikołaj wołał że to kusi tamto nęci i tak to w kółko ciągle się kręci :* -Petrus-
....................................
ideały przez dzien cały do zawrotu głowy
Ech... jaki świat wspaniały!
lecz... Niebo ukryte! Raj utracony! i... brak głowy do korony!
rozkoszny uparciuchu :) nie moja w tym wina mnie nie da się zatrzymać ani SB,ani netowe trolle nie da pięćdziesiątka (wieku Rubikon) już dawno minęła ;) chcesz ożywić trupa masz taką władzę jesteś pewna że zechce Cię posłuchać? posłuchaj Dzieweczko jest taki kraj hen,hen daleko za wielką Górą za wielką Rzeką hen! hen ponad chmury i dalej ponad gwizady wysoko! hen tam gdzie nie sięga ślepe ludzkie daltonisty oko! ps.znów się powtarzam "w tym cała bieda" rozumu i serca zrozumieć się nie da jedno kocha drugie tęskni za mądrością nie z tej ziemi kto ma siłę (ponad to) i może to zmienić? jest taki Kraj gdzie ewangelia judasza nie sięga Słowo! Słowo Honoru ma wartość jak Skał-ta na to Ci gotów jestem przysięgać!
-Petrus-
ech Piotrze żywy pośrod śpiących w snach na jawie tworzysz Słowem barwisz nadzieją ciekawie Mądrośc Twa jest zniczem moja pustką, niczym W oddech ją ubierasz cialo poniewierasz Widzisz, że juz jestem znikającym gestem Ciszą o poranku Myślą o kochanku przewrotną zalotną ulotną
(...) Pani i Królowo nasza! Pod Twoją obronę uciekamy się. Macierzyńską opieką otocz rodzinę polską i strzeż jej świętości. (...) Narodowi polskiemu uproś stałość w wierze i bratniej miłości. Daj tej polskiej ziemi, przesiąkniętej krwią i łzami, spokojny i chwalebny byt w prawdzie sprawiedliwości i wolności. Rzeczypospolitej Polskiej bądź Królową i Panią, natchnieniem i Patronką (...).
rozerwana po hmmm wycieczce "przyjaciółki" piżama a po prysznicu zaraz padła na kolana żałować zdrady i maskarady ale po co kobieta całuje kobietę w szyję? nawet Judasz by się wstydził jak to dobrze że wszystko mi opowiedziałeś tylko proszę nie umieraj tamto minęło
piękni ludzie tak szybko odchodzą zostawiają na ziemi życie niedokończone choć spłacili kredyt którego nigdy nie pobrali zostawiają tym którzy przyjdą po nich by mogli go pomnożyć jest taki kwiat :) czerwony jak krew "płonąca miłość" zerwany nie przetrwa jednego dnia! -p.k.-
Mewa lecac nad plaza spostrzegla mysz. Sfrunela z nieba w dol i zapytala:
"- Gdzie masz swoje skrzydla?"
Kazde zwierze mowi swoim wlasnym jezykiem, dlatego mysz nie zrozumiala pytania. Gapila sie na zwierze przed soba z dziwnymi przedmiotami przyczepionymi z boku jej ciala.
Pewnie jest chora , pomyslala mysz.
Mewa spostrzegla, ze mysz patrzy na jej skrzydla i pomyslala:
Biedne malenstwo. Musialo zostac zaatakowane przez smoka, ktory przyprawil ja o gluchote i ukradl skrzydla.
Mewie zal bylo myszy, chwycila ja delikatnie w dziob i pofrunela z nia na wycieczke wysoko do nieba. To moze sprawi, ze nie bedzie odczuwac straty przez jakis czas, myslala mewa kiedy frunely. Pozniej ostroznie posadzila mysz na ziemi.
Przez kilka miesiecy mysz byla bardzo smutna; mogla przezyc wysokosci i zobaczyc szeroki i otwarty swiat. Wkrotce jednak przyzwyczajala sie coraz bardziej do mysli, ze jest znow tylko mysza. W koncu myslala , ze ten cud, ktory ja spotkal i mogla go przezyc, byl tylko snem.
jak wiosna do mnie nie przyjdzie kupię sobie lewarek albo do parki - niech ćwierkają dwa lewarki mój babiszon kiedy wstaje wraz z słoneczkiem z łóżka lewą nogą nie ćwierka ino jak orkan huczy na to daję słowo a tak zagram w stylu Zorby rankiem na dwie korby ;)
"...Zło to zło (...) Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte. Nie jestem świątobliwym pustelnikiem, nie samo dobro czyniłem w życiu. Ale jeśli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale..."
Andrzej Sapkowski z książki "ostatnie życzenie" ( ur. 1948 r. )
...........................................
"... Potrzeba dwóch lat, by nauczyć się mówić, a pięćdziesięciu, by nauczyć się milczeć...."
Ernest Hemingway ( 1899-1954)
............................................
"... W życiu jest coś więcej do zrobienia, niż tylko zwiększyć jego tempo..."
Gandhi Mohandas Karamchand, przydomek Mahatma, czyli Wielki Duchem (1869-1948)
rycerz?. Raczej Don Kichot walczący z "wiatrakami", żebysz to jeszcze owe "wiatraki" ziarno na "mąkę" zmęły, można by jak (cyt. z Starego testamentu - owa głodująca wraz synem wdowa, którą prorok odwiedził) z niej mały "podpłomyk " upiec. Cieszyłem się kiedy powstawały blogi osób duchownych, słowa mają swoją wagę. Zrezygnowali bo nie sposób walczyć z głupotą, której jedynym celem jest - zaistnieć i udowodnić, że jest normą! miłego wieczoru życzę :)
Pokój na ziemi (Łk. 2,14) jest wolą Bożą, a tym samym stanowi zadanie dla człowieka. Chrystus wie, że trwały pokój jest związany z trwaniem człowieka w Bożej endokia, w "upodobaniu" Boga. Walka o trwanie pokoju z Bogiem jest niezbywalną częścią walki o "pokój na ziemi"; tam mają źródło kryteria tej walki i potrzebne do niej siły. Że tam, gdzie ludzie tracą z oczu Boga, załamuje się także pokój, a jego miejsce zajmuje przemoc i niesłychane okrucieństwo, dzisiaj wiemy o tym aż nadto dobrze.
Wielki Post rozpoczęty popiół rozsypany czekamy na spełnienie pokładanych nadziei w Bogu i ludziach. Szukamy Diamentu czy Go znajdziemy... Do zobaczeniu na śniadaniu wielkanocnym. Pozdrawiam.
Jest coś czego niektórzy ludzie przyjąć nie potrafią (nie lubimy kiedy nam się wmawia ze jesteśmy ograniczeni),a tak niestety jest.Jesteśmy ograniczeni formą (człowiek) i wymiarem (tu kłania się abstrakcja).Każdy twórca ma moc,moc tworzenia!,ale czy każdy poprzez swoje dzieła jest właściwie odbierany?.A przecież dzieło (tym bardziej żywe) świadczy o swoim twórcy,choć nie może o nim nic powiedzieć więcej,ponad to co sam o sobie w dziele chciał przekazać - proste? ;) życzę miłego dnia i owocnych rozmyślań.Choć ciśnie się na usta odpowiedź,na bezmyślne pytania - co może o szewcu powiedzieć but.Co może o Bogu powiedzieć wszechświat,skoro jest ograniczony i czasem i przestrzenią!. kłaniam się :* -Petrus-
joanna: za horyzontem... to slimaki ogromniaki roze zjadaja bluesy spiewaja i wieczorem spac nie daja..!
Petrus: zaraz zjadają ;) prawie każdy stojąc przy drodze na jednej nodze oko lekko przymruży i coś Ci wywróży z płatków róży im się czas nie wlecze i nie dłuży co po drodze smacznego spotkają zwykle zjadają będą wybierać gdy znajdą na pierogi kawałeczek białego sera ;) dobrej nocy,na dobrą wróżbę :*
nad czym nie dało by się zapanować mocą dobrej woli.. ..na prawdę istnieje tyko spełnienie życzeń.. ..po rachunku z myśli i żalu, że ośmieliły się być takie, a nie dobre następuje wyrzut eksplozja, erupcja niechcianego.. .. i spokój do następnego rozrachunku z sobą.. .. a jeśli nie ma tego pokoju upragnionego? Jestem! tylko jeszcze czasem mnie nie widzisz zatracasz głębię obejmowania
Lilla vän, du som har / przyjacielu, ktory masz alla drömmarna kvar / wciaz swoje marzenia Lilla du / maly Le mot din värld / usmiechnij sie do swojego swiata medan den är så solig som nu / kiedy jest pelen slonca jak teraz Lilla du / maly Tiden går, några år / czas przeplywa, kilka lat det som sen återstår / ktore jeszcze pozostaly vad blir det / co nas czeka Det som vi nu hoppas på / to nasze nadzieje såg, finns det någonting då / czy jeszcze beda jakies
Lilla vän, passa på / maly przyjacielu, skorzystaj z okazji medan himlen e' blå / dopoki niebo jest niebieskie Lilla du / maly Medan vår jord rymmer skratt / kiedy nasza ziemia zapelniona jest smiechem rymmer lekar ännu / i zabawa jeszcze Lilla du / maly Du har hem, du har mat / masz dom i jedzenie masz Du har den tennsoldat / i olowianego zolnierzyka Lilla vän / maly przyjacielu Måtte du slippa få se / zebys nigdy nie dostrzegl jak hur bräcklig tryggheten e'/ kruche bezpieczenstwo jest
Lilla vän, här din tid / maly przyjacielu, tu jest Twoj czas Är din lyckliga frid / Twoj szczesliwy spokoj Bara nu, lilla du / tylko teraz maly Sagornas glans, tänk om den / bajek swiatlo, pomysl o nich Vackra världen nå'nstans / piekny swiat gdzies Alltid fanns / zawsze istnial
När du sover i natt / kiedy zasniesz w nocy står ditt lyckliga skratt / stoi Twoj szczesliwy smiech kring din säng / wokol Twojego lozka finns där än / i jeszcze teraz tam jest Vakna till framtid som har / zbudz sie do przyszlosci ktora wciaz ma Skrattet och lekarna kvar / smiech i zabawy Lilla du, lilla vän / maly, maly przyjacielu.
................ Według słownikowej definicji, tradycja to przekazywanie z pokolenia na pokolenie treści kultury, takich jak: obyczaje, poglądy, wierzenia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne, uznane przez zbiorowość za społecznie doniosłe dla jej współczesności i przeszłości. Definicja ta określa więc nam dwie kategorie czasu, z którymi związana jest tradycja. Wyrasta ona z przeszłości i jest kulturotwórczym fundamentem współczesności.
Współczesność, w której wychowuje się młode pokolenie, nie stanowi czasu neutralnego. Powszechne procesy globalizacji determinują dziś podstawowe linie wychowawczego działania. Wydaje się częstym przypadkiem, że młodzi ludzie zbyt łatwo i bez głębszego zastanowienia się nad swoimi korzeniami, dziedzictwem z którego wyrastają, przyjmują modne i popularne wzorce obce kulturze, z której wyrośli. Taki stan rzeczy sprawia, że z czasem to co tradycyjne staje się dla młodych ludzi nieznane i nieakceptowane. Są zagubieni w kosmopolitycznym świecie, który ich otacza............
Głębokie rymy W studni bez dna Nie z mojej winy Twe serce łka Nie w mojej mocy Zerwać kwiat nocy...
śmieją się cicho Za oknem zmrok Trzeba rozliczyć Za krokiem krok
Czas już przemija w trybach zegarów i gasną światła Zamkniętych barów Brak jest tęsknoty I marzen brak Slońce juz wschodzi Tik-tak Tik-tak
-j-
Bumerang
Nic nie dzieje się przypadkiem, zaś każda akcja kończy się ..... Cios przyjdzie z niespodziewanej strony! - zawsze tak jest, głupota to bumerang w końcu dosięga go samego i zabija głupca! -p.k-
„Z Tango jest nas troje” to historia dwóch pingwinów, które pragną posiadać rodzinę podobną do tych, jakie zakładają pozostałe pingwiny z nowojorskiego zoo w Central Parku. Początkowo Roy i Silo wysiadują kamień. Później, podrzucone przez ich opiekuna jajo, z którego wykluwa się Tango. Ta historia wydarzyła się naprawdę. „Z Tango jest nas troje” to piękna historia o walce z przeciwnościami losu i zdobywaniu tego, co pozornie zdobyte być nie może. To historia o różnorodności i miłości z olbrzymim ładunkiem edukacyjnym, o cieple, czułości i bezpiecznym gnieździe – domu, możliwym także wtedy, kiedy jest się pod jakimś względem nieco innym niż większość.Świetna pomoc w wychowywaniu najmłodszych. Książka jest doskonałym przykładem wzruszającej bajki, która pokazuje nam – zarówno dorosłym, jak i dzieciom – że nie ma rzeczy niemożliwych. Zwłaszcza dla dwóch istot, które się kochają i chcą razem wychowywać dziecko. Zabawnie i wzruszająco opowiada o czymś, co jest ważne dla wielu ludzi – posiadaniu i wychowywaniu dzieci. Cudzych czy własnych, to już sprawa drugorzędna…
(..) Trzeba przypomnieć, że „prywatyzacja” ciągnie się ponad dwadzieścia lat, z kolejnymi przesunięciami granicy tupetu i bezczelności. Równolegle z tymi przesunięciami przeistacza się ustrój polityczny od obrazu „słabo zaawansowanej demokracji” do kompozycji lekceważenia interesu narodowego, sprzedajności oraz cynizmu władzy. Przeistoczenie ustrojowe nie zaślepiło polskiego społeczeństwa, które czuje się oszukane i ubezwłasnowolnione, lecz stanowi jaskrawy przykład fiaska kolonizacji Polski. Po kompromitacji neoliberalizmu torującego drogę eksploracji Polski przez korporacje i grupy interesów wspierane przez USA i niektóre zachodnie rządy europejskie, pojawia się niemożliwa do wypełnienia próżnia ideologiczna. Żadne usprawiedliwienie ideowe („wspólne wartości”) ani zabiegi propagandowe nie są w stanie przeciwstawić się dwudziestoletniemu doświadczeniu.
„Kochajmy i szanujmy tę wolność, bo ona nie jest dana raz na zawsze” - w 70. rocznicę rozpoczęcia pierwszej masowej deportacji Polaków z ziem okupowanych przez Związek Sowiecki - zapraszamy do zapoznania się z naszym biuletynem poświęconym temu wydarzeniu.
..... 10 lutego 2010 - Kiedy 1 IX 1939 r. hitlerowskie Niemcy napadły na Polskę, w Moskwie wybuchła euforia. Wkrótce, 17 IX 1939 r., sowieckie dywizje przekroczyły wschodnią granicę RP. Ostateczny podział wojennego łupu pomiędzy agresorami nastąpił 28 września 1939 r. W tym dniu, Ribbentrop i Mołotow podpisali układ graniczny oraz pokojowy, w którym traktatowo potwierdzono rozbiór Polski. Nowa granica biegła wzdłuż Sanu i Bugu. Największy obszar przypadł Związkowi Sowieckiemu: 201 tys. km2, tzn. 51,5 proc. dawnego terytorium Polski, zamieszkałego przez 13,2 mln obywateli. Bezpośrednio po wkroczeniu, sowieccy okupanci przystąpili do zaprowadzania "proletariackiego ładu i porządku", organizując nowe instytucje władzy, których podstawowym zadaniem była eksterminacja inteligencji, "kułaków" oraz wszelkich "elementów" niezdolnych do komunistycznej "resocjalizacji". Na masową skalę zapanował terror.
Tylko konie osiodłać i przez wrzosowiska, tam gdzie elfy i czarownice. A przydrożne kamienie imiona celtyckie dumnie noszą jak tajemnice. Tylko konie osiodłać i przez wrzosowiska myślą z samym ścigać się Bogiem.
Chmurne myśli dokładać jak drwa do ogniska, gdy noc czarna zasłoni ci drogę. Ach śni mi się, śni irlandzki śnie , całego porwij mnie, ach porwij mnie. Od morza wiatr niech niesie mnie gdzieś w irlandzki zielony sen.
Historia małego chłopca z Nibylandii, Piotrusia, który pewnego dnia zjawia się z maleńką wróżką Dzwoneczkiem w domu Pani Darling. Piotruś Pan, zaprzyjaźniwszy się z małymi mieszkańcami domu, przenosi dzieci do magicznej Nibylandii, gdzie przeżywają niesamowite przygody, ale muszą też stawić czoła złemu kapitanowi Hakowi.
Stosunek czerwono-różowego salonu do Polaków „Boży prostaczek” to nie prostak. To ktoś wyzbyty pychy, egoizmu, wrażliwy na los innych. To nie były TW z UD, UW, PD czy PSL. To nie dawny funkcjonariusz WSI, który zarządza teraz bankiem i zarabia miliony. To osoba skromna, cicha, często bezradna. Czy ludzie skromni i niezamożni są z natury głupi? Czy są źli i brzydcy? Czy stanowią masę odpadową kapitalizmu? Tak przynajmniej sądzi większość ludzi uważających się w Polsce za liberałów. W dobrze działającej liberalnej demokracji na górze drabiny zamożności są ponoć jednostki najlepsze, na dole – najgorsze. W Polsce ci „najlepsi” także będą albo już są zamożni, potrafili bowiem odnaleźć się w nowym systemie („wolnorynkowym”), bo są pojętni, dynamiczni, ale i wrażliwi. Są ciekawi świata, chcą żyć pełnią życia. Człowiek skromny to zakompleksiony dureń, który zamiast interesować się paryską modą i walczyć o prawa orangutanów, albo strajkuje, albo wegetuje w jakiejś Mławie, gdzie urządza pogromy Cyganom. „Polskie piekło”, „katolicki ciemnogród” – tak mówią „liberałowie”...
Dziś wypływamy na łowy choć nie każdy gotowy zarzucamy swe sieci na dorosłych i dzieci Nie liczymy na siebie lecz na Pana co w niebie Pan Rybakiem Wielkim jest ma swoją Moc i ma swój gest Nie oparł mu się Piotr nawrócił się Szaweł, łotr My też ulegliśmu Mu aby obudzić się ze snu Ty, Panie wciąż nas budź wdejmij zasłone z naszych ócz i prowadź nas bezpieczną drogą na głębinę wód, suchą nogą.
zabrali mi Ciebie spętanego moim strachem już z Góry osądzili Ciebie Bożą Skałę a ja stałem z boku i wszystko słyszałem i bałem się! bałem się potwornie się bałem i zwiałem!
-p.k.-
...bo kochałem... motylom barw dodawałem a trawom zieleni tęczowym mostem w ziemskich ogrodach noc wykradałem
pod jednym wszak warunkiem kiedy nad Orła Koroną zabłyśnie Krzyża Chwała! tylko w niej droga pani widzę Polski Zmartwychwstanie! ps.oby jak najszybciej!
ja już się pożegnam, jeśli komuś się naraziłem wybaczcie :) taka już ze mnie niesforna rogata dusza, choć jak zagrają natychmiast rusza!
Petrus: ona kończy swój bieg,łączy "źródło" "braci siostry" przymierza co czego zmierzam jak zwykle do POLONEZA jednak zaznaczę my "tańcem" straszymy inaczej :p do Poloneza panowie panie na "winobranie" które źródłem miłości ci kórzy nie zatańczą w "net" dostaną mdłosci!!!
joanna, juz czeka tancerka.. ale nie do oberka i do zawrotu głowy po kilku obrotach lezysz na tarczy gotowy do POLONEZA tu zapraszaja delikatnie i z wyczuciem serca drgnienia i ukrytej drzazgi w bucie z iskrą w oku nie podskokiem ale posuwistym krokiem spiralnie wciąz w góre a tam...hen to juz tylko Mazurem!