- nie...
ale wiem ze jest taka kolejnosc:
sluszna mysl, z ktorej rodzi sie sluszna mowa, a z niej sluszne dzialanie...
podnosze glowe i odjezdzam na zachod :)
ale wroce...
gdy ostatni lisc lub marzenie spadnie z drzewa..:)
Cofanie postepakow - III
3 godziny temu
I powtarzałam wciąż
i powtarzam:
Jestem Kobietą!
A Ty?
a może spadniesz
wzwyż - na ziemię?
..spontanicznie
i lirycznie..
jak to kiedyś miały
w zwyczaju
własnym, swoim
anioły.
One chyba nie mówiły za wiele
więcej dobrego dając
pracą
w której wyraża się
miłość.
Miłego wieczoru :)
a ja, cóż:
podnoszę dumnie głowę ;)
i odjeżdżam na południe :)
ale wrócę..
troszkę ku północy
sercem
kiedy mocniej
zaświeci słońce :))
..tutaj jestem
tylko słowem, jak gestem,
nie w pełni
dokończona...
p.s. czytałaś "Siłę"?, bo właśnie czytam :)