sobota, 31 sierpnia 2013

Spokojnej nocy



Na szpilce

Chodzi Anioł Stróż po świecie
sprząta po miłościach co się rozleciały
zbiera jak ułamki chleba dla wróbli
żeby się nic nie zmarnowało
listy tam i z powrotem
telefony od ucha do ucha
małe śmieszne pamiątki co były wzruszeniem
notes z datą spotkania ukryty w czajniku
blizny po śmiechu
sprzeczki nie wiadomo po co
żale jak pojedyncze osy
flirtujące osły
wszystko na szpilce
to co na zawsze już się wydawało
mądrość przy końcu że nie o to chodzi
radość że się kocha to co niemożliwe

ks Jan Twardowski



Modlitwa uwolnienia z o. Danielem nas naszych bliskich



Wiara
w niedostrzegalna moc wiary
i Slowa
na ziemi
bez granic


Strategie działania szatana..

piątek, 30 sierpnia 2013

Dnia Pełnego Radości


..i wiele radości ze słów...
w



Bless you and please keep on your path...

nastroje

  1. Anonimowy
    tylko trochę jesteś
    jak motyl
    tworzysz piękno
    jak on
    czasem nie wiedząc
    ale częściej..
    dobrze wiedząc
    o tym


  2. mysle, ze to nastroje
    radosc sprawiaja
    nas...troje..
    drzwi otwieraja...
    czasem nie wiedzac..
    ale czesciej
    dobrze wiedzac
    o tym


  3. Anonimowy
    Nastroje są w nas ale nie są nami
    i nie sami się tu nastrajamy
    sami tylko w nie wpadamy..
    ale przez Kogoś tu kierowani..
    z niepewną nadzieją pytamy
    chcemy,wciąż domyślamy..
    I to wszystko tylko po to
    żeby dowiedzieć się czy
    to Ktoś natchnął, poderwał..
    kto nastroił Motyla do Lotu




  4. ...to Ktoś natchnął, poderwał..

    Twoje slowa
    prowadza
    ..tam

    to sie dzieje
    w oka mgnieniu
    nikt nie wola
    po imieniu
    nikt tu nic
    nie rozkazuje
    tylko
    radosc..
    ..to sie
    czuje..

czwartek, 29 sierpnia 2013

Dom





Milego dnia!


dom

  1. Anonimowy
    i wszedł
    w zadumę..

    jak dawniej…
    a tutaj… wsłuchując się w Twoje słowa
    moje spierają się ze sobą w rozmowach
    bo moje słowa niewiele są warte
    w dialogu też się nie sprawdzają
    tylko próbują dla mnie budować
    proste,bezpieczne w miarę mieszkanie
  2. proste,bezpieczne w miarę mieszkanie..

    parterowe..czy pietrowe?
    salon z kuchnia,
    2 lazienki, 3 sypialnie
    hal wejsciowy..
    garaz pralnie
    maly taras grill
    kominek
    ogrod..
    w kwiatach..
    kot na czatach..

    dom
    gdzie mozna czasem
    spedzic chwile
    mile..

    zapraszam :)
  3. Anonimowy
    Dziękuję

    Ale komentarz..
    idealnie trafiony
    tak świetnie pokazuje,
    czym różnią się nasze
    wewnętrzne domy...
    w

  4. :)))
    .....
    ogrod w kwiatach..
    kot na czatach..
    iiii...
    wodospad
    tuz nad rzeczka
    z bujana drewniana laweczka
    iiiii..
    jasminy..i piwonie
    jak z bajki
    iiii.....
    niezapominajki
    a przy sciezce
    roze i konwalie
    i....
    miejsce na skrzata balie
    a w niej wodne lilje
    kaczence
    iiii....
    iiii....
    niczyje
    na buzi rumience!

środa, 28 sierpnia 2013

Dobrej nocy

wejdz pierwszy !

  1. Anonimowy
    Cieszę się z pierwszego z Twoich powrotów
    czekam na następne i życzę Dobrej Nocy
    w
    stały czytelnik



  2. zderzyli się w drzwiach..
    wejdz pierwszy !
    zdziwiony otworzył
    przymknięte powieki
    i wszedł
    w zadumę..
    trąca strunę!

    Dzieki:)

wtorek, 27 sierpnia 2013

niedziela, 25 sierpnia 2013

dla przypomnienia...

  1. Anonimowy
    Szanowny Piotrze i Joanno!
    1.Przepraszam Piotra i muszę wyjaśnić: alergicznie działa na mnie , mówione do mnie, słowo brat, miałem Brata, który nie żyje i tutaj na pewno już żadnego brata nie będę szukał i żadna „bratnia dusza” mnie nie interesuje i brzmi fałszywie(nienaturalnie) w ustach kogoś, kogo nigdy nie widziało się na oczy. Przepraszam, ale mam nadzieję, po tym wyjaśnieniu, że moja reakcja była oczywista.
    2.Joanno,ja nie zrozumiałem, wydawało mnie się, że zostałem przez Ciebie zaproszony, ale nie wiedziałem, nie przyszło mnie to do głowy, ze to nie jest twój blog i wciskam się tutaj do kogoś innego i mimo woli stałem się intruzem.
    3.Joannę „zobaczyłem” 3 lata temu( a może nawet przed Zamachem..) na blogmediach i byłem jej wiernym czytelnikiem tam i od czasu do czasu tutaj.(Dla mnie to było wyjątkowe pisanie: błyskotliwe perły).Ale wchodząc tutaj nie myślałem czyj jest ten blog i nie zauważyłem ,że jest pół-prywatny( jestem zbyt prosty czy za mało subtelny- przepraszam Was obydwoje)
    Pozdrawiam i się unieobecniam
    w(z wwy)
    , tu gdzie jestem nie dostępu do Internetu, dlatego tak późne wyjaśnienie i przeprosiny


  2. Pokoj bez scian
    i bez mieszkancow
    Slowa
    krople ulotne
    drgaja w samotnym tancu
    dla wszystkich
    i dla nikogo
    czasem w rytm
    tupna noga

    subtelna ich mowa ..
    bosa..nowa..

    Zapraszam :)

Pierwszy wpis Piotra , zalozyciela bloga. 

NIEDZIELA, 11 STYCZNIA 2009


z natury jestem miły jak kotek
lecz rozgniewany atakuję z góry!
masz wątpliwości 
patrz na pazury 


------------------------------------------- 

autorem może być każdy bez względu na wiek,lecz jeśli chodzi o uprawnienia admina,to tylko osoba u ukształtowanym poglądzie katolickim no i wiek doświadczenie życiowe są pomocne.Piszemy na temat Wiary Nadziei Miłości,doświadczenia,prośby radości i smutki.Wszystko co nas boli.Szczerze bez obłudy,tylko wtedy możemy otrzymać od uczestników pomoc. 

Milej niedzieli :)

  1. Anonimowy
    kusicielko ;)
    wiesz że bardzo lubię wiersze ks.Jana.Czas mój podlega ograniczeniom,wiesz że więcej poświęcam go tu!
    http://www.milosierdzie.net/index.php?go=main
    pamiętając o tych,którzy tam przychodzą,o tych którzy aktualnie są,o tych którzy przyjdą.I o tych (obłożnie chorych) którzy przyjść już nie mogą,a chcieliby!. Więc nie dziw się że bardzo rzadko Twój blog (bo jest nim nadal i stale) będę odwiedzał.Odezwę się w wątku tylko wtedy,kiedy będę miał coś do powiedzenia.
    życzę wszystkiego dobrego.
    Krystyno :)

    ............................................................

  2. Anonimowy
    Szanowny Piotrze gospodarzu,o silnym poczuciu własności, na martwym i żywym inwentarzu

    nie.., ja nie mam brata,
    a „bratnia dusza”
    to powiedzenie ,
    z kobiecego może,
    a może z na-niby,
    ale z nie mojego świata…

    Joanno,dziękuję za "pozdrowienia z góry"

    Ktoś tu klepie mnie po plecach
    ktoś inny pozdrawia mnie z góry
    ...a ja już myślałem,
    że prócz Boga w Niebie,
    nade mną
    same chmury


    cieszę się, bo myślę, że Tobie się coś, coś spełniło
    Pozdrawiam z nizin
    ..i zrobiło się już… „po-jutrze”
    Wszystkiego Dobrego

    ..........................................................................................
  3. Anonimowy
    Isi dziękuję, bo dzięki Jej wpisowi tutaj wszedłem, a ona ..wycofała się subtelnie..przepraszam..jeżeli przeze mnie
    w(ciągle z Mazur)

    ...............................................................................................
  4. Anonimowy
    do wpisu o godz 10.13.
    Dziwny wpis?,dotychczas nikogo na tym blogu nie obraziłem .Nikogo nie poklepuję (jest nadal żonaty) więc jeśli chodzi o poklepywanie,mam kogo i gdzie.
    Joanno - Krystyno,znikam stąd (podobnym subtelnym,wpisem wygoniła mnie stąd Isia). Więcej już nie będę się tłumaczył,mój adres mailowy znają na blogmedia24
    ps.bawcie się dobrze


  5. Piotrze..
    Dziekuje za Twoja Obecnosc.


piątek, 23 sierpnia 2013

Dlatego


Nie dlatego że wstałeś z grobu
nie dlatego że wstąpiłeś do nieba
ale dlatego że Ci podstawiono nogę
że dostałeś w twarz
że Cię rozebrano do naga
że skurczyłeś na krzyżu jak czapla szyję
za to że umarłeś jak Bóg niepodobny do Boga
bez lekarstw i ręcznika mokrego na głowie
za to że miałeś oczy większe od wojny
jak polegli w rowie z niezapominajką ---
dlatego że brudny od łez podnoszę Ciebie
stale we mszy
jak baranka wytarganego za uszy

Jan Twardowski

środa, 21 sierpnia 2013

nie doroślej nigdy! :)

  1. Anonimowy
    trudno jest komentować decyzje - wybory,tych którzy otaczali Boga - Człowieka kiedy pełnił swoją misję na ziemi.Troski tego realnego życia przysłaniają cel naszej "pielgrzymki" po ziemi.Ciśnie się na usta pytanie(tak prawda emerytowi jest łatwiej ma pieniądze i czas) w końcu wielu młodych musi zapracować na jego emeryturę.Tak kiedyś było,a dziś?. Świat dorosłych wciąż jest niedokończony (patrz dzisiejsza polityka) i (dorośli nigdy go nie dokończą w pełni!). Tak było,tak jest i tak jeszcze jakiś czas będzie,to lekcja pokory dla nas dorosłych (dla mnie też.Dopóty!,dopóki nie zaufamy Miłości Absolutnej - lecz wiarą dziecka.Paradoksem dorosłego człowieka jest to,że jego dorosłość (bez względu na umykający czas)jest dyskusyjna.Co ją określa?,wydane po maturze świadectwo dojrzałości?. Dam Ci dobrą radę (jest ponadczasowa) nie doroślej nigdy! :)


  2. nie....!
    jest to mozliwe?:)
    nikt siedzi na tronie
    nikt o nic nie pyta
    nikt
    ..za reke nie chwyta
    wiec patrze
    liczac slupki
    (..ich sporo)
    wlos dziele na czworo..
    a za oknem wiatrrr..
    zarzuca sosnom
    ..ze rosna..!

    Pozdrawiam Mazury:)
    (z gory)

wtorek, 20 sierpnia 2013

Anonimowy

  1. wracaj
    ..juz czas
    od słów nieważnych
    co czasem znaczą za dużo
    a czasem..
    prawie nic nie znaczą
    wracaj
    do mijajacego
    dla nas za szybko,
    złożonego z wielu barw,
    piękna
    fizyczności swiata
    ale..
    ze swej drogi
    gdzie wolność jest dla mnie niepokojem
    nieustannego dokonywania ryzykownych,
    choć wspartych modlitwą, wyborów
    jesli masz odwagę..nie zawracaj
    i pisz..
    tak pięknie jak potrafisz
    błyskotliwym rozedrganiem
    wrażliwych skojarzeń
    pokaż piękno swiata
    Sobą...inaczej

    Dziękuję za wodę i słońce
    Serdecznie i ciepło
    pozdrawiam
    ( nigdy nie było moją intencją być tutaj intruzem)
  2. .....
    o widzę bratnią duszę :). Każdy z nas był kiedyś za zabój zakochany.U ludzi to różnie bywa,bez względu na płeć.Miłość bezinteresowna rzadkością jest niestety.
    Częściej wymiana darów,które też każdy cieni własną miarą.Nad inne swoje wyżej przekładając.Wreszcie przychodzi jesień życia litościwa,w niej poszukujący (pozdrawiam wszystkich poszukujących) odkrywa miłość jak narkotyk.Ona nie z tej ziemi,i im więcej jej przyjmujesz,tym większe jej pragnienie.Ona jest niesamowita sama pragnąca ciebie,obudzi cię nawet w nocy.I nie ma takiej rzeczy na ziemi,która swoją istotą pragnienia.Jej i twoje,bo w tej chili jesteście jednym.
    z pozdrowieniami
    piotr

  3. .....
    nie ma takiej rzeczy na ziemi, która potrafi to zmienić.I tak to czasem bywa że,będziesz niebo na już na ziemi odkrywał :)
    ps.wybaczcie mi pozjadane literki!



  4. Lubie Twoje refleksje. Bedac dzieckiem uwazalam ze zycie doroslych nie jest ciekawe bo odkryte i poznane do konca. Perspektywa i kat spojrzenia na "doroslosc" zmienia sie z czasem. Wciaz jest tyle rzeczy do odkrycia, ze przerasta to nasze wyobrazenie, ale w kontakcie z czyms nowym zrozumienie nas przenika.

    Dobrej Nocy Piotrze

...wrócę - mam powody!...

  1. Anonimowy
    nie mam konta pocztowego na "GOGLE",mam tam gdzie uczyłem - na elektrodzie.net.
    Christina!,czasem tu jeszcze zajrzę,ale jeśli będziesz wklejać New Age.Więcej się nie pojawię.Obrazek który przy zakładaniu tego bloga wkleiłem.To obraz Matki Boskiej Płaczącej.Na blogmedia24 już nie wrócę - mam powody!
    dobrej nocy
    - p.k -



  2. Dzieki za pomoc i ze Jestes blisko.
    Tym bardziej przyjdz, gdy bladze..
    Wiem ze wskazujesz droge..
    bezblednie :)
    i wiem ze zawsze jestesmy razem



    Slonecznego dnia

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

czy przyszło to komuś do głowy? :p

  1. przebaczanie w swej istocie
    sztuką jest
    bywa że przebaczać spieszą
    ci,którzy twierdzą że oni
    kochając nigdy nie grzeszą!
    inni zaś kochać nie umieją
    choć twierdzą że
    jest inaczej
    nie chcą przebaczenia!
    nikomu nie jest miłe
    kiedy go leczą na siłę
    kiedy on wie!
    że na duchu i ciele
    zdrowy!
    czy przyszło to komuś do głowy? :p


  2. kiedy on wie!
    lecz nie widzac,
    wpada w dolek..
    i znow widzac,
    wpada w dolek
    i znow.. widzac
    mija dol z daleka
    i leciutko sie
    usmiecha..
    Witam :)


  3. Anonimowy
    Witam, pozdrawiam z Mazur
    ......
  4. omijaj doły z uśmiechem
    na nic więcej nie zasługują
    ( pewnie się zorientowałaś,że ja-nikt nie mam nic wspólnego z wpisem z 8.38)

    tak nagle bez Rozmowy
    bez układania słów do niej
    (bo bez Czytania),
    zapomniał ..zdziwiony
    że świat tez jest poza
    i słowa przychodza same
    z tego co obok zobacza
    z prośba o nazywanie

    z Mazur
    Dobrego Dnia
  5. .......
    no cóż o 8.38 ja się wpisałem bo chciałem :). Wpis z lewej i prawej strony Matki Bożej Patronki tego bloga mnie tłumaczą
    - p.k -


  6. no przeciez..
    Twoje Piotrze pokoje
    ciesza sie kazdym Twoim Slowem
    goscinne sa
    zapraszaja
    scian nie maja



    Zycze duzo slonca i cieplej wody w jeziorze :)

Przebaczanie - medytacja



Szczesliwego i spokojnego dnia

sobota, 17 sierpnia 2013

Jeszcze nie umiesz


ręce na krzyżu słabe
nogi dawno omdlałe
serce zwyczajne jak serce

chodzę dookoła nie wiem
piwu dotykam w śpiewie
uczy mnie niska stokrotka:
jeszcze nie umiesz tak kochać
by się bez siebie spotkać

uklęknę w krzyż Twój zastukam
otworzę oczy by słuchać
przynoszę Ci moją ranę
jakże mieć miłość całą
jeśli tu życie niecałe
Jan Twardowski

I..

patrzeć w ciemności i nie szukać drugich oczu?
i czy można milczeć,w ciszy,nie słysząc głosu?

Anonimowy



Milych podrozy

piątek, 16 sierpnia 2013

  1. Anonimowy
    uzależniony
    tak jestem tu uzależniony
    ..coraz bardziej
    od słów..Twoich


  2. Anonimowy
    prawie zwykłe pranie
    trochę większe prasowanie
    potem "wielkie"pakowanie
    to jest tak
    jak na dość krótko
    wyjeżdża się
    ze..Starszą Panią

    z żalem, bo na granicy zasięgu
    za chwilę
    mówię,wiem że za wczesne
    Dobranoc


    https://www.youtube.com/watch?v=Pv8dEXxlrcA

  3. Na liczniku 101010 :)
    Ladna cyfra
    Ladny dzien
    ale..
    czas sie tu nie liczy
    o zasieg nie pyta
    dziekuje za rozmowe
    i
    milej podrozy

    Dobranoc

And I'm feeling good

  1. Anonimowy
    za bardzo przyjazne
    jest to nasze pisanie
    i czuję
    że gdzieś niedaleko
    czai się
    rozczarowanie

    Dobrego dnia
    (bardzo przepraszam za bałagan w komentarzach)


  2. Rozczarowanie..
    Jest tu miejsce na wszystko
    nawet na nie..

    Dobrego dnia

  3. Anonimowy
    rozczarowanie
    przychodzi nieproszone
    niespodzianie
    w drzwi wpycha kolano
    ..ale pędem ucieka samo
    kiedy nieduże jest
    oczekiwanie...

    uczucia..
    siedlisko muzyki
    poezji
    spotkan
    ..samo
    w drzwi wpycha kolano
    ..

dylematy wieczorne...

  1. Anonimowy
    patrzeć w ciemności i nie szukać drugich oczu?
    i czy można milczeć,w ciszy,nie słysząc głosu?

    balon przyleciał napewno-wyobrażam go sobie
    ale czy po drodze nie powypadały z niego słowa
    co będzie jeśli je ktoś po ciemku odnajdzie
    czy zechce oddać,czy dla siebie tylko zachowa..

    dylematy wieczorne...
    co spać nie dają
    na dobranoc.
    serdeczne i ciepłe
    .. Dobranoc


  2. Serdeczne i Cieple
    niech tu zostanie

    rozbijam banie..!!

    Szukam oczu pare...

    moze po ciemku
    odnajdzie slowa
    czy zechce oddac
    czy dla siebie schowa..?

    ..Milego dnia

czwartek, 15 sierpnia 2013

  1. Anonimowy
    Dziękuję,staram się,ale oczywiście nie wszystko rozumiem..zbyt jestem prosty,nieprzygotowany i też pełen lęku-niepokoju( z którym tu przyszedłem).
    Ważna rozmowa..dla mnie ważna, a fragmentami ładna dzięki Tobie..ładna dzięki Twoim słowom, dzięki "świeżości" Twoich skojarzeń.
    Dobrego Dnia

  2. Nie czuje Twojego lęku-niepokoju tylko spokoj z " prostych nieprzygotowanych "slow.
    Slucham uwaznie patrzac i odpowiadam milczac Przyslales bardzo ladna melodie zamiast swojego glosu:)
    Wszystko co mamy to nasze sny, niech sie spelnia.

środa, 14 sierpnia 2013

..wracaj..

  1. Anonimowy
    ..nie szukając odnajduję
    odnajdując tracę...
    ..wracaj..

    Życzę Ci tego czego Ty sobie życzysz

    Całą moją, pełną ciepła, serdecznością
    mocno Ciebie obejmuję

  2. Dziekuje :)
    Przyjmij ode mnie
    porcje milosci,
    jak wypuszczony
    w Twoim kierunku
    ogromny balon
    napelniony najdelikatniejszym
    cieplem...

    Milego wieczoru :)

powiedziały tu słowa...

  1. Anonimowy
    ciągle chodzę i szukam,
    myśl się stale gubi
    co to za rozmowa,
    a ty w kącie odnajdujesz
    choć tyle ich masz w sobie
    - Duże ważne słowa

    Dobrych Snów
    już bez poszukiwań
    ..ja chodzę po ogrodach
  2. Anonimowy
    ..słów tu brak..
    może
    już wszystko
    co mogły
    powiedziały tu słowa...

    kazde wydarzenie ma gleboki sens i jest nieodzownym oczkiem w lancuchu wydarzen.
    Uwaznosc jako podstawa dla doswiadczania pelni chwili i przebudzenia sie do wymiaru jednosci z bytu oddzielenia.
    Wracajac do chwili z sierpnia lat 90-tych:
    Medytacja, oddech, doswiadczam calkowita cisze i nienaruszony spokoj.. Moja refleksja dla tego stanu i pytanie: - Czy mozna znalezc wieksza cisze i czy moze istniec wieksze pragnienie poznania prawdy niz moje...
    Poruszenie, ogromna sila "zrzuca kamien" z okolic serca, zostaje wciagnieta w wir tej sily i uniesiona w inny wymiar poza fizycznym cialem, pomimo, ze doswiadczenie ma miejsce bardzo gleboko w ciele fizycznym.
    Glos: - Jag är Fader - ( jestem Ojcem).. jesli mozna uzyc okreslenia transcendentalny to barwa glosu jest niedoopisania w sile, brzmieniu, delikatnosci...
    Zjednoczenie serca z Sercem i wglad, ze Wszyscy sa prowadzeni przez ta sama Madrosc i sa czescia tej Wielkiej Istoty.
    Otrzymuje porcje milosci, ktora dociera do mnie jak wypuszczony w moim kierunku ogromny balon napelniony najdelikatniejszym cieplem...
    Zaskocznie.. zmieszanie wielkoscia chwili i glos znany towarzyszacy mi od lat ignorujacy calosc sytuacji...
    Moj sprzeciw dla tego glosu i chec pozostania tu w tym miejscu..
    Mam swiadomosc obecnosci wielu istot oczekujacych na "reszte" i zapewnienie:   - nie ma powrotu ( do poprzedniego stanu..)
    Powracam do fizycznej realnosci.. ..
    Ucze sie.


    Sciskam mocno

wtorek, 13 sierpnia 2013

w pomiędzy-słowach

  1. Anonimowy
    Czy "są tu Tacy"?
    tutaj nie ma
    wciąż nikogo
    tylko my..
    zagubieni gdzieś
    w pomiędzy-słowach


    Dobrej Nocy

  2. my nikt
    bez dotyku
    i bez rak
    ?
    sa!
    tu...na klawiaturze
    sieja spokoj
    i wirtualne roze
    miedzy jednym i drugim
    stuknieciem
    most ze slow sie slania
    nie ma nic i jest nikt
    co sie z marzen wylania
    aaa..to!
    .. tylko my
    zagubieni gdzies
    w pomiedzy-slowach

    Milego Dnia :)

  3. Anonimowy
    bez dotyku i spojrzeń
    most ze słów się słania
    nie ma nic i nikt
    się z marzeń nie wyłania
    ..i gaśnie rozmowa..
    wpadłem w dół
    tu w jego ciszy
    głęboko się chowam
    i trudno znaleźć
    bo szepczą za cicho
    poukrywane gdzieś
    po kątach słowa..
  4. nikt jest zyt odwazny
    troche nieuwazny
    by tak wprost
    isc przez most
    slow tu
    brak !
    a te w kacie
    ukryte
    zostaly zuzyte
    ...jedno
    trzymam w rece
    .. Serce..


    Dobrej Nocy

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

  1. Anonimowy
    ..płatkom róży
    życzę w spokoju
    pełnego rozkwitu
    czekam zaciekawiony
    oglądam w ciszy
    pełen zachwytu..



  2. sa tu Tacy..
    slowa przynosza
    jak tort
    ..na tacy
    coz wiecej
    mozna dodac
    i nie zepsuc smaku
    zycze Milych Snow
    .. moze...?
    z odrobina maku.

nikt - gość przypadkowy

  1. Anonimowy
    przepraszam, przepraszam
    nie zachodź już do głowy
    naprawdę byłem tu i jestem
    nikt - gość przypadkowy

    chcę do "teraz" dodać,że jeśli moje obce słowa
    ..coś z Kimś bliskim w Tobie zamieszało,
    to ten Bliski nie tak bliski,a bardziej obcy
    niż się Głowie, sercu i Tobie zdawało..

  2. widze ze nic nie widze
    a przeciez widzialam
    slucham i nic nie slysze
    a przeciez slyszalam..

  3. Anonimowy
    ..to w potrzebach
    dotąd ukrytych
    nawet przed sobą
    ujawnionych teraz
    może przypadkiem
    pogubiły się i słowa...

  4. najpiekniejszy usmiech
    gdzies w kacie przemyka
    nikt go nie zostawil
    przypadkiem
    ooo...znika..

  5. Anonimowy
    chyba go znalazłem..
    ...lubię Ciebie czytać

  6. dobrze sie sklada..
    szepcze roza
    i platki zacisniete
    powoli rozklada

    Dobrej nocy :)

niedziela, 11 sierpnia 2013

  1. Anonimowy
    no, cóż..
    wszedłem z niepokoju
    wszystko powiedziałem
    a potem się po prostu
    tutaj.. zasiedziałem...
  2. no, cóż..

    "...smieje sie gdy mi mowisz, ze ryba w wodzie jest spragniona.."

    Milego wieczoru :)

  3. Anonimowy
    "teraz"
    nie umiem
    w sobie zgubić
    jednego pytania:
    ...Ktoś bliski,
    aż tak bardzo Bliski
    ..a nie do poznania?...

    Dobrej nocy


  4. wciaz w glowe
    zachodze
    czy stapam po ziemi
    czy po chmurach
    chodze..
    Slonecznej niedzieli :)

sobota, 10 sierpnia 2013

  1. Anonimowy
    ... pełnia ciszy
    a w niej
    i ty
    i ja
    i świat
    rozczarowany
    ...ta cisza
    próbuje łączyć
    zbiera
    gdzieś z kątów
    rozwiane myśli
    serdeczne...
  2. jestesmy tym...
    jestesmy
    wszystko Jest juz
    tutaj
    i Jest
    kochane..
    jesli ktos zajdzie czas
    teraz lub "jutro":
    "...smialem sie gdy mi powiedzieli, ze ryba w wodzie jest spragniona.."
    Pogodnej soboty!