sobota, 31 grudnia 2011

NOWY ROK BIEŻY ;)))))))))))))))

Przychodząc, nie wchodzę bramą,
Odchodząc, nie wychodzę drzwiami.
Właśnie to ciało
Jest lądem niezmąconego światła.


GYOKKO (1315 - 1395)


*********


Nie rzekli ani słowa:
Gość i gospodarz
I biała chryzantema.


Ryota (1707-1787)




Szczescia Zdrowia Pomyslnosci!

What is Love?

...

piątek, 30 grudnia 2011

jak tam na linie...udalo mi sie wejsc na blog :)

To brzmi dobrze..
szampan..bal..!
i marzenia pod poduszka
tanczy skrzat
i tanczy lozko..
stary rok
z nowym sie slania
w rytmie tanga
do
..poslania..

Duzo Szczescia w Nowym Roku
juz sie zbliza..
krok
po
kroku..!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czwartek, 22 grudnia 2011

..po prostu..

Nadświadomość – (Wyższe Ja) – W języku hawajskim Aumakua, co znaczy „starszy, rodzicielski, godny całkowitego zaufania duch”. Jest to jedna z jaźni człowieka, ta całkowicie rozwinięta i boska. Można powiedzieć, że ta cząstka człowieka jest już oświecona. Czyli jest złączona z Bogiem w wiecznej radości, świetlistości i miłości. Można ją przyrównać do najbardziej subtelnych ciał człowieka (przyczynowe, buddyczne, atmiczne). Jest to dusza, która trwa w nieustannym szczęściu i spełnieniu. Kahuni wiedzieli, że tak jak istnieje duch „podrzędny” – czyli podświadomość, tak i istnieje duch „nadrzędny”, czyli nadświadomość. A relacje między nimi są podobne. Niższe Ja nie jest w stanie pojąć logiki średniego Ja, tak i średnie Ja nie jest w stanie pojąć boskości Wyższego Ja. Dlatego kahuni nie próbowali zrozumieć Wyższego Ja. Jest to intuicyjne poznanie, którego nie trzeba rozumieć umysłem. Nie starali się układać religii, domysłów, czy innych filozoficznych rzeczy. Traktowali go jako najwyższego ducha rodzicielskiego, który ich kocha… i oni kochali Jego. Tak po prostu.

niedziela, 11 grudnia 2011

Hey ..Ya..



Dobrej, dobrej nocy :*

Focus on One Thing

"The way of the mind
is to study many things;

the way of the Beingness
is to focus on one thing....

It's only important
just to see this
[one thing]."

(Mooji)


3 Adwent

..pamiętam..

-Isia-



piątek, 9 grudnia 2011

River of Love

w taka cisze

deszcz
strumieniem plynie
po szybach
w pustym oknie
skrzat
zniknal we mgle
lecz nie ja..
ja nie.

czwartek, 8 grudnia 2011

Child of God



smak cierpienia...
........................
wiatr
wyzwolenia
niech sie spelni dla wszystkich

środa, 7 grudnia 2011

widzisz mnie moj snie..?

"I AM Looking from Behind the Eyes of Everybody....
Enjoy the dream being awake."

ale jutro juz nie...

Isia pisze...
..dlaczego?

joanna pisze...
dzis sie nie konczy..
a jutro... nie istnieje..!!!
:)))


Isia pisze...
..odpowiedziało Serce..
:)))

wtorek, 6 grudnia 2011

Go Into Solitary Confinement with Your Self

...dzis ciebie kocham,
ale jutro juz nie...


poniedziałek, 5 grudnia 2011

Po pracy.. :)

Milego wypoczynku..

oczyma duszy :)

tak na prawdę
..te puste miejsca
są tak wypełnione
obecnością wszystkich
których
widzimy przy nas
oczyma duszy :)
że..
nie ma pustych miejsc..
chyba, że..
serce jest puste :(

-Isia-

moment!
moment!!!
momencik...

aaaa.... psik..!!
zapach wspomnien..
w nosie kreci...!

niedziela, 4 grudnia 2011

2 Adwent

..ulubiona piosenka
na ulubioną porę..
zanim nadejdzie dzień
cały w domu modlitwy
o spełnieniu dobrego snu
dla Ciebie, dla mnie
dla pokoleń..
Serce :)

-Isia-

sobota, 3 grudnia 2011

All I Have To Do Is Dream :)

..i tej nocy byłam przy Tobie..
pogłaskałam Cię po..
twarzy
delikatnie..
żeby nie obudzić
żeby sen był dobrym snem :)

-Isia-



żeby sen był dobrym snem :)
przez 24 godziny na dobe..!
zwiaze go
zawiesze na szyi
jak naszyjnik z perel
i klejnot szczescia
najcenniejsza zycia
ozdobe..
:))

-joanna-





Isia pisze...
zważ na szczęście
dobrego snu
jako chwili
przed szczęściem
jakim jest
przebudzenie
na kolejny
dobry
dzień życia :*
Dobranoc.. :)


joanna pisze...
kolejny
dobry
dzień..

niech nas niesie
w zdrowiu i szczesciu
do chwil uniesien...
hen..!!
:)
...odplywam w dobry sen :)

Dobrej spokojnej nocy :*

piątek, 2 grudnia 2011

Spokojnej nocy :*

..przecież jestem :)
-Isia-

czwartek, 1 grudnia 2011

..ale czy vice versa?

Isia pisze...

..piękno Ziemi
jest źródłem miłości
Boga do człowieka..

..ale czy vice versa?



Petra :*

środa, 30 listopada 2011

enjoy...



May we all recognize freedom in this lifetime

wtorek, 29 listopada 2011

Your Song

Isia pisze...
nnaaa seeen..


joanna pisze...
cieply i bezpieczny
rozanobajeczny..!

poniedziałek, 28 listopada 2011

Szummm sosssennnn..

..ł ;)

Isia pisze...

..zegar?
aaa..
to ten..
on się tylko
zatrzyma..
ł ;)






czestujesz mnie slowem
i smiechem i..
ł;)..ez
echem
:)))

niedziela, 27 listopada 2011

marzen na jutro trzeba namarzyc..



Spokojnej Nocy:*

ładnie...ładnie!!!

Isia pisze...
..całkowicie spontanicznie
i bezwysiłkowo
właśnie wieje..
różne ptaki
na jednym drzewie
kłócą się..
o nadzieję?..


joanna pisze...
nie..
nadzieje..
z ktorej strony wiatr im wieje ..
...ktory pierwszy z drzewa spadnie..?
i zawola:
..ladnie!!
ladnie!!!





Boddhisattva

- w buddyzmie tradycji mahāyāna istota, która przez systematyczne ćwiczenie wyzwalających działań (skt. paramita) dąży do stanu buddy, kierując się altruistyczną motywacją przynoszenia pożytku innym.

bodhi = oświecona
sattwa = istota, esencja

Według popularnych, powierzchownych opinii bodhisattwa świadomie rezygnuje z wkroczenia do pełnej nirwany, dopóki nie wyzwoli wszystkich istot. Jest to jednak pogląd błędny, niezgodny z naukami buddyzmu mahajany.
"Rezygnacja z własnego oświecenia" ma charakter dydaktyczny i symboliczny, obrazując wagę altruistycznej motywacji ponad własne osiągnięcia. Według nauk mahajany istnieje 10 kolejnych poziomów bodhisattwy, na których coraz głębiej rozpoznaje on swoją jedność ze wszystkimi istotami i zjawiskami oraz brak rzeczywistej natury tych zjawisk (pustość). Ukoronowaniem tej ścieżki jest stan buddy, czyli pełne oświecenie. Według tej nauki budda ma największe możliwości przynoszenia pożytku istotom, a nirwana nie jest egoistycznym przeżywaniem wyzwolenia z dala od istot i świata (jak naucza się na poziomie nauk buddyzmu Małej Drogi), lecz jest równoznaczna z całkowicie spontanicznym i bezwysiłkowym działaniem dla dobra wszystkich.

-Wikipedia-

Smile at Fear - Living From The Heart




Serce..

Dobrej...Dobrej Nie-dzieli 1 Adwentu

sobota, 26 listopada 2011

1 Adwent



Isia pisze...

..przyjdź
i po prostu bądź
sobą
i tam i tu
gdzie teraz
jesteś..

Prześliczna piosenka
na-ten-czas

Dziękuję :*
i dobranoc..

piątek, 25 listopada 2011

...i rześki poranek.. :)

..nie bój się nocy
skrzat..
nie myśl o
zimnych skałach..

Skrzat, wiesz?..
noc to ofiara dnia..

..iskra ożywia
rozpala ogniska
daje światło
i ciepło
w czas zbyt
długiej nocy..

..gwiazda prowadzi..
jak prowadziła..

Dobrej tej nocy :*
w sam raz na sen miły
i rześki poranek..
niech się stanie..
niech każdemu
się stanie :)

Isia

czwartek, 24 listopada 2011

May it be



Isia pisze...
..nic nie jest zakryte..

kto prosi ten widzi
swoją drogę



joanna pisze...
cisza sie kryje za slowem
i czas za obrazem
tam jestem na drodze
ja, Ty i inni...
zawsze razem..

środa, 23 listopada 2011

Oświeć me serce

Isia pisze...

..pod parasolem..
..ochronić się można
przed deszczem, wiatrem
ale też przed
słońcem
jeśli
ktoś boi się
jego promieni..


joanna pisze...

mozna sie ukryc za slowem
przed ryb w sieci
polowem..


dzien taki ....

skrzydlaty..!

Pod parasolem dzien..
- mruczy
skrzata cien :)))

wtorek, 22 listopada 2011

skrzydlaty.. ;))

Isia pisze...
..bo..
jak brać Ciebie poważnie
skoro
nie potrafisz się czasami
sam się z siebie uśmiać
od ucha do ucha
i po same pachy..
Skrzacie..
smutny taki
zasadniczy taki
i
tak mało ostatnio
skrzydlaty..



joanna pisze...
motyle skrzydla..:)) !!
i cialo skrzata..
brzeczy za uchem..
marzy..
ze lata !!
tam hen..! za lasem
smieje sie glosno
w bezczasie
...czasem ;)


Don't take your thoughts too seriously ...

przestrzen
za oknem
wylania sie
z mroku
zdejmuje buty
dotrzymam jej
kroku...

poniedziałek, 21 listopada 2011

dzien cudny taki..

Isia pisze...
..minął..
był
na tyle dobry
że dał nam szansę
być
dobrymi
na ile nas stać
takimi być..
...
piękne te wschody :)

joanna pisze...
..
piękne te Wschody :)

na ile nas stać
takimi być..
- szepnal skrzat do skal
gdy Nocy sie bal...


Dobrego,dobrego dnia!

niedziela, 20 listopada 2011

Dobrej, dobrej nocy :)

Isia pisze...
..coś-kolwiek dobrego
z nas
gdy się wyłoni..

..tylko
po co
ściskać?..

..można
po prostu
przytulić
:)

Dobrej, dobrej nocy :)



joanna pisze...
w tym cala bieda
moze sie nie da..!


..spokojnych snów :*

..dobrze jest zasypiać
kiedy wszystko
wydaje się być
po tym dniu
dobre..

..dobrze jest
budzić się..

sobota, 19 listopada 2011

dyć pewnikiem :*

Isia :
za lasem?....a
uśmiecham się
do Ciebie :)
w myślach...czasem.. ;)

joanna:
scisne go w dloni
..gdy sie wyloni ;)

Isia:
czas?
uśmiech?
czy las?

joanna:
cokolwiek
..byle w nas!



Milego wieczoru :))

piątek, 18 listopada 2011

czwartek, 17 listopada 2011

Jak tam sprawy za lasem.. :)

razem lepiej
niż osobno
mnożyć lepiej
niż dzielić
Serce :)

razem lepiej
niż osobno
mnożyć lepiej
niż dzielić
Serce :)

razem lepiej
niż osobno
mnożyć lepiej
niż dzielić
Serce :)


razem lepiej...

Serce :)

-Isia-




"Idę sobie zamaszyście
i opada ze mnie życie
jak jesienne liście.
Jakie liście?
— dębu, brzozy, topoli,
ale to boli.
No cóż?
było kilka miłości i trwoga,
i noce bezsenne,
było dużo tkliwości i złości,
wszystko zmienne.
No i lecą liście, liście,
a każde: imię.
Powiedz je uroczyście,
wymień.
Ach, nie!
To już nagie gałęzie chwytliwe.
Kiedy serce i myśl na uwięzi,
jak być szczęśliwym?
I ostał się pień nagi,
nad nim zamieci kłąb.
Odwagi!
To ja — dąb."

("Dąb" - W. Broniewski)

chwile..barwne motyle

osty
stokrotki
fiolki
i roze
tanczace
ich barwy
na chwil
klawiaturze

One Love

balansujac na linie..

i w powiewach wiatru
Jestem w zycia kinie
na scenie teatru..

środa, 16 listopada 2011

wtorek, 15 listopada 2011

Isia pisze...

ratunku!
..równowaga potrzebna
od zaraz!!..
i brak objawów
zmęczenia
na wstępie
zamierzenia ;)


Hahaha..!!

To sie nazywa pasja!
Zycze Wszystkim
takiego zaangazowania
w swoich dzialaniach ;)))




Milego wieczoru:*

poniedziałek, 14 listopada 2011

Dobrej Nocy :)

Isia pisze...

dziękuję.. była
jaka była..
ale
to już historia :)
natomiast
pytanie się pojawiło
co mam wspólnego
z tą drabiną?



joanna pisze...

raczej:

co mamy wspólnego
z tą drabiną?

inaczej:

trzymamy..
nie puszczamy..
wszystko rozbiejmy..
o chmure oprzemy
...
wejdziesz pierwsza
najwierniejsza?
..
nic nie powiesz
gdy sie dowiesz..
..
sen odrzucisz
i zanucisz
Taki gest!
Wszystko...
Jest!




..taka miłość?..

http://www.youtube.com/watch?v=XE_htiN2vhU

:( ..i nie było nikogo
kto by nie był dumny
że ją przeżył
gdy poszła
wraz z hańbą
do trumny.. :(

only love is real

niedziela, 13 listopada 2011

..ani rusz..:)



Dobrej Nocy :)

skarb..na przekór ;))



Miłego wieczoru!

Mowa ciszy

Falling In Love ;)))

Skrzat marzyciel
Wpadl do dziury..
Patrzy w gore..
...chmury...?
Chmury...!!!
Fantastyczne..
i mistyczne..
moje salto
gimnastyczne...
;)))




Milej nie-dzieli!

Nie obiecuję ci prawie nic

Nie obiecuję ci wiele...
Bo tyle co prawie nic...
Najwyżej wiosenną zieleń...
I pogodne dni...
Najwyżej uśmiech na twarzy...
I dłoń w potrzebie...
Nie obiecuję ci wiele...
Bo tylko po prostu siebie...

Leśmian Bolesław


sobota, 12 listopada 2011

Desert Song

...A w serce moje wstąpił wiatr
I tam on zamieszkał i szumi...

Edward Stachura

"Your Friend is your needs answered"



And a youth said, "Speak to us of Friendship."

Your friend is your needs answered.

He is your field which you sow with love and reap with thanksgiving.

And he is your board and your fireside.

For you come to him with your hunger, and you seek him for peace.

When your friend speaks his mind you fear not the "nay" in your own mind, nor do you withhold the "ay."

And when he is silent your heart ceases not to listen to his heart;

For without words, in friendship, all thoughts, all desires, all expectations are born and shared, with joy that is unacclaimed.

When you part from your friend, you grieve not;

For that which you love most in him may be clearer in his absence, as the mountain to the climber is clearer from the plain.

And let there be no purpose in friendship save the deepening of the spirit.

For love that seeks aught but the disclosure of its own mystery is not love but a net cast forth: and only the unprofitable is caught.

And let your best be for your friend.

If he must know the ebb of your tide, let him know its flood also.

For what is your friend that you should seek him with hours to kill?

Seek him always with hours to live.

For it is his to fill your need, but not your emptiness.

And in the sweetness of friendship let there be laughter, and sharing of pleasures.

For in the dew of little things the heart finds its morning and is refreshed.


Khalil Gibran


Wolny ptak jest najwierniejszym stworzeniem tego swiata..

...Tak, moj mleczny bracie, moj drogi z Mlecznej Drogi bracie. Co do nas, to my nie zagluszalismy sie wzajemnie nigdy, przeciwnie , wprost przeciwnie (ta jest jeszcze jedna dla ciebie nerecz): zawsze ciagnelo nas na krance, na krawedzie, na kresy, na rubieze, na pogranicza, na najdalej wysuniete luki, na aphelia, na manowce - bo najpierw to czulismy magicznie, ze tam wlasnie jest ta czesc miejsca, skad mamy do siebie najblizej to znaczy najmniej daleko, i skad mozemy nasze do siebie wolanie w szumie niegluchym rozroznic...

Edward Stachura - Opowiadania


czwartek, 10 listopada 2011

ocean

ja nie mówić
chcę
słuchać.. chyba
jest taka potrzeba..

by zrozumiec wiecej
Ciebie
Siebie
i
Jego
jak
naj..
predzej..

"To Think Or Not To Think."

środa, 9 listopada 2011

Isia pisze...

..Miłość jest
wszystkim tym
co tracisz bez
Miłości..*

wtorek, 8 listopada 2011

niedziela, 6 listopada 2011

Non-Identification

Chłopek
Pokazuje drogę
Rzodkiewką.


Issa


POEMAT SAMADHI

Znikły zasłony światła i cienie,
Rozwiał się wszelki opar smutku,
Minęły blaski zmiennej radości,
Przepadły mgliste zmysłowe miraże.
Miłość, nienawiść, zdrowie, choroba, życie i śmierć -
Zginęły te złudne cienie na dwoistości ekranie.
Fale śmiechu, scylle sarkazmu, wiry melancholii
Rozpływają się w wielkim oceanie szczęścia.
Burza mayi ucichła
Pod różdżką czarodziejską intuicji.
Przeszłość, przyszłość i teraz - nie dla mnie,
Lecz wieczna teraźniejszość, wszechobecne ja.
Planety, gwiazdy, pył gwiezdny i Ziemia,
Wybuchy wulkanów, sądnego dnia kataklizmy,
Stworzenia wrzący kocioł,
Lodowce cichych promieni X, płonące elektronów fale,
Myśli wszystkich ludzi, przeszłe, obecne i przyszłe,
Każde źdźbło trawy, ja sam i ludzkość,
Każda cząsteczka powszechnego pyłu,
Gniew, chciwość, dobro, zło, zbawienie i żądza -
Wszystko to wchłonąłem, wszystko przemieniłem
W ogromny ocean krwi własnego mego bytu!
Tlące się iskierki radości, rozżarzane wciąż medytacją,
Rozbłysły w nieśmiertelne płomienie szczęścia,
Oślepiając moje łez pełne oczy.
Radość pochłonęła me łzy, mój kształt i całego mnie.
Ty jesteś mną, a ja jestem tobą!
Poznanie, poznający i poznane jest jednym!
Cichy, nieprzerwany dreszcz,
Wiecznie żywy, wiecznie nowy spokój!
Radosna ponad wyobrażenia wszelkie szczęśliwość samadhil
To nie jest stan nieświadomości,
Czy haszysz umysłu woli niepodległy.
Samadhi rozszerza świat mej świadomości
Poza granice śmiertelnej formy,
Aż do kresów najdalszych wieczności,
Gdzie Ja, Ocean kosmiczny,
Patrzę na małe ja we mnie się mieszczące.
Słychać atomów zmienny szmer,
Mroczna ziemia, góry, doliny, patrz! to płynna ciecz.
A oto morza falujące przechodzą w opary mgławice! OM dmie w opary,
rozdziera przedziwne ich zasłony,
przy ostatnim dźwięku kosmicznego kotła
nikną gęstsze światła w wieczystych promieniach
Przenikającej wszystko szczęśliwości.
Z radości powstałem, dla radości żyję,
W świętej radości się rozpływam.
Jako ocean umysłu chłonę całego stworzenia fale.
Oto podniosły się prosto wzwyż
Uniosły się cztery zasłony: masywności, płynu, gazu i światła.
Ja - we wszystkim, wschodzi wielkie Ja.
Na zawsze znikły zmienne cienie śmiertelnych pamięci,
Przede mną i nade mną, wysoko w górze, niebo myśli bez skazy.
Wieczność i ja w jeden promień zjednoczone.
Ja - drobna bańka śmiechu
Oceanem samej radości się staję


Paramahansa Yogananda

sobota, 5 listopada 2011

The NO has a momentum

co nas dzieli...?

Isia pisze...
..bolące słowa
jeśli miałyby
określać
Twoje odczuwnie
mnie..
:(


joanna pisze...
:(
bolace slowa..
zlapalas pustke
i trzymasz w dloni
swiat nia zakrylas
kto go odsloni?


Isia pisze...
wpędzaniem mnie
w poczucie winy
skrywasz własne
frustracje
..kto je odsłoni?


joanna pisze...
co nas dzieli...?
Anieli?

spaaaaać ;)

Isia pisze...
wszyscy..
nawet ci
którzy teraz
gdzieś tam
kładą się
spaaaaać ;)


joanna pisze...
przebudzeni sie nudza..
gdy spiochy marudza..
Co zrobimy z pieknym dniem?
nie przespimy!
to juz wiem:)))



Isia pisze...
.. to dużo :)))

Oh Happy Day!

lalalala..la!




kilka sekund
kilka dni
ktos sie budzi..
swiat?
czy my?

Isia pisze...

..terapia?
Już jakiś czas temu
spotkałam po drodze Nicka.
To piękny człowiek!
Spotykam też wielu
jemu podobnych
i podziwiam.
Niektórych ran nie widać,
chociaż są..
ale ufam, że
wszystkie
u wszystkich
się zabliźnią :)


piątek, 4 listopada 2011

LOOK AT YOURSELF...

Just in time for me!!

Ludzie, których spotkacie wpływaja na twoje życie i na wszystko ... masz do nich zaufanie, kochasz ich .. ale pod koniec "ICH ONE" zranią i zdradza was ... Teraz czas na przejście przebacz im co zrobili i tylko zachowaj te cudowne wspomnienia z nimi razem ..



Milego dnia!

czwartek, 3 listopada 2011

Isia pisze...

..albo tak tylko
nam się wydawało..
kiedy wzrastaliśmy
do przecietności..
w przebogatym
w wszelkie dobro
świecie..

jak dobrze :)
kiedyśmy
przepięknie
przeciętni
jesteśmy
ach..

Spokojnej nocy :*

English love songs

czekalam na wiecej..
ale przeciez
wszystko mam..!!

i trwam
w tym zachwycie
z zyciem

wciaz trwam
i lkam..


środa, 2 listopada 2011

..za duszki..

..są takie..
opuściły nas
duszki pogodne
duszki piękne
duszki kochane
zapalić światełko serca
ku
wspomnieniu o nich
to taki czas
tęsknoty w nas
za dobrym
choć minionym :)

wtorek, 1 listopada 2011

1 listopada Wszystkich Świętych

Dobrej Nocy :)



It has been said that, "Wherever you go there you are." Whenever you are able, have a look inside yourself to see whether you are unconsciously creating conflict between the inner and the outer; between your external circumstances at that moment, where you are, who you're with, or what you're doing, any thoughts and feelings. Can you feel how painful it is to internally stand in opposition to what is? When you recognize this, you also realize that you are now free to give up this futile conflict, this inner state of war.

~by Eckhart Tolle

Mówi się, że "Gdziekolwiek pójdziesz tam jesteś." Kiedy masz mozliwosc, to zajrzyj w głąb siebie, aby zobaczyć, czy nieświadomie tworzysz konflikt pomiędzy wewnętrzną i zewnętrzną sutuacja w tym momencie w którym jesteś, z kim jesteś, lub co robisz, wszelkie myśli i uczucia. Czy czujesz jak bolesne jest wewnętrznie stać w opozycji do tego, co jest? Kiedy rozpoznasz, zdasz sobie sprawę, że teraz jesteś wolny i mozesz zrezygnować z tego daremnego konfliktu, tego wewnętrznego stanu wojennego.

~ Eckhart Tolle

jesteśmy ciut ponad..

poniedziałek, 31 października 2011

..szaba da szaba daba daaaaaa..

http://www.youtube.com/watch?v=V8yzZzHSYJs

you tube jakby zakazywał żywego przenoszenia..
jakieś znów ograniczenia?
czy nas to dotyczy?
chyba jesteśmy ciut ponad..
albo tylko tak nam się wydaje..

Peace...at Last

DO RE MI
MI FA
SOL

niedziela, 30 października 2011

Happiness...

Happiness is here and now.
I have dropped my worries.
Nothing to do. Nowhere to go.
There’s no need for hurry.
Happiness is here and now.
I have dropped my worries.
Something to do. Somewhere to go.
But, there’s no need for hurry.




sobota, 29 października 2011

Piotrze..

Pozdrawiam cieplo-jesiennie
gdzie sie ukryles
w nocy
bezdennej..

piątek, 28 października 2011

cos sie wydarzy

..spadaja
kartki z kalendarzy








czwartek, 27 października 2011

wieczor

z lekkoscia motyla
szybowaly mysli w gore
rozrzucajac bezdzwiecznie
wirujacych lisci
jesienna
purpure
swierszcz drzwi zatrzasnal
i zasnal

środa, 26 października 2011

..wiesz?

..bywają anioły
które
pod czarnym płaszczem
kryją
białą szatę..

http://www.youtube.com/watch?v=-b7qaSxuZUg&feature=related

nie mają płci
jak ono..

po prostu są.

niedziela, 23 października 2011

Say I Am You

The way of love is not a subtle argument.
The door there is devastation.
Birds make great sky-circles of their freedom.
How do they learn it?
They fall, and falling, they're given wings.

—Rumi

Droga miłości nie jest subtelnym argumentem.
Drzwi nie maja zniszczeń.
Ptaki zakreslaja na niebie kręgi w swojej wolności.
Jak się tego nauczyly?
Upadają, i spadają, wtedy podane im sa skrzydła.

-Rumi




HEART SUTRA 心经 齐豫

Pie Jesu

Potem...

o tem :)



Milego wieczoru

Wiosna

to troche niedokonczona zima.
Ale tez troche zapowiedz lata.
Lato, strzasa z siebie
brudy wiosny topiacej zaspy.
Choc jest takze zapowiedzia jesieni.
Pieknej, odurzajacej kolorami lisci.
Szkoda, ze w kalendarzu,
bezdusznie, zapisano ZIMA.
Zima, to jest nic,
temperatura ponizej zera.
Mniej niz zeroooo!
Jedynie ratuje sie Bozym Narodzeniem.
A to jest CUDOOOO!
Zaden mistrz swiata tego nie pobije!
juz nie wiem
co zrobic z tym moim osobistym kalendarzem!

Tymczasowy, czw., 20/10/2011 - 22:44-
komentarz:
http://blogmedia24.pl/node/52729#comment-205972


co zrobic z tym moim osobistym kalendarzem?

trzymam go w dloni
czasem na karku
Zajacom oddam na na strawe
lub kwiatom w podarku..

Dobrego Dnia :)



..miłego..

czwartek, 20 października 2011

środa, 19 października 2011

Dobranoc :*

`dobra` niech będzie
`noc` niech będzie
`do` niech będzie
(a później re , mi, fa
w tym względzie ;)
***
dziś jej obraz
każde z nas
samo sobie tworzy
***
i nie jest zazdrosne
o brata
ni
o siostrę
:)
:*

wypowiemy? - szepnal ..niemy

Isia pisze...
..długie
zbyt długie wieczory..
przed nami jeszcze
;)
zapełnimy je?
czym się pomnożymy?
czym się napełnimy?
i czy zechcemy?
czy zechce nam się chcieć??


joanna pisze...
dobre pyta......nie!!!!!!!!!!!!!!

Isia pisze...
hej! ;)
a może, jednak!-że
za mało nam się chciało
chcieć
odejdziemy
bez-nadziejnie
oburzeni??
nic nie czyniący
chcąco-niechcący
kotwicą nie zakotwiczeni??
Hej! to nie ja..
i nie Ty! ..chyba.. hmmm?


joanna pisze...
hmmm..
my..?


Isia pisze...
jeśli nie Ty
i nie ja
to chyba niemy ;)

wtorek, 18 października 2011

jesiennym popoludniem..

..mówiła miłość..:*

Isia pisze...
..to we wszystko uwierzysz..
..nawet w to
co po ludzku
na tym świecie
dziwne
śmieszne
i niemożliwe..
..mówiła miłość..
***
a nam jakaś komedia
mniej lub bardziej
romantyczna
może
by się
znów
przydarzyć
zechciała?
..w starym kinie..
***
:) dobranoc :)




joanna pisze...
by się
znów
przydarzyć
zechciała?

jesien
jak wiosna.. ;)
ciazy za oknem
szarosc zabiera kolory
cos jest nie tak
czegos tu brak
w dlugie
zbyt dlugie...
wieczory

Milego jesiennego
(nie)ponurego
Dnia!

poniedziałek, 17 października 2011

bez bagazu

W blasku ksiezyca
na skraju snu
skrzat chowa skrzypce
w linijkach z nut
zaklada buty
szyte z dwoch zdan
cieple okrycie
i znika..
..dran!


:)))

Dopiero żyć zaczniesz,
gdy umrzesz
kochając.
.........

I to wszystko
psu na budę
bez miłości.
.........

Nie wierzysz – mówiła miłość (...)
poczekaj jak cię rąbnę
to we wszystko uwierzysz
.........

Ks. Twardowski


niedziela, 16 października 2011

czwartek, 13 października 2011

i kolacja..

only love is real - เราจะข้ามเวลามาพบกัน ;)

..jeśli jesteś tym,
kim myślę że jesteś :)
moja dłoń
zmieściła się w Twojej
na szczęście :))
..i choć żadne czary-mary
nie pomogły im
wznieść się ku sobie
nad obrusem (ślicznym ;))
i stołem..
na prawdę
nasze ręce pozostają złączone..

-Isia-

daj mi reke...

"Czasami wystarczy tylko usiąść obok
i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni,
wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście."

środa, 12 października 2011

..ktoś kiedyś napisał..

"Czasami wystarczy tylko usiąść obok
i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni,
wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście."

nie wiadomo kto
nie wiadomo kiedy
nie wiadomo do kogo

napisał..
aczkolwiek

te słowa są!
i żyją swoim życiem
i żyją swoją własną historią..

nie wiadomo jaką
nie wiadomo czy długą
nie wiadomo

zmyśloną..
czy prawdziwą..

http://www.youtube.com/watch?v=zkCsUfl7Kl8

ale nie płacz już, bo.. nie płacz
proszę..

wtorek, 11 października 2011

poniedziałek, 10 października 2011

Gdzie są kwiaty z tamtych lat?

Isia pisze...
..a co przeciąża
lub przechyla
Twoją
mądrą głowę..
i
w którą stronę?
czy tylko w jedną?
i dlaczego tak?
lub dlaczego nie?
i czy na pewno?
;)
na prawdę miłego
wieczoru tego :)




joanna pisze...
wesolo... wesolo
poruszam sie w kolo
glowe chyle w prawo
brawo..brawo..brawo
zamknely sie swiaty
kwiaty kwitna..kwiaty
serce cicho bije
zy-je..zy-je..zy-je..

Katyń i Ojczyzno ma

*** (Świat jak mydlana bania)

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria


Świat jak mydlana bania,
na słomce wisząc Bożej,
drży, chwieje się i kłania,
kręcąc się w barwach zorzy.

Potrąciło o mą duszę
ze siedmiobarwnym śmiechem,
świat jak mydlana bania
w złociste pióropusze,
wydęta Bożym dechem.



Zycie :)

An incredible sense of wonder...

Milego Dnia!

niedziela, 9 października 2011

trzeba iść dalej...

Nie bój się

nie bój się kochać jeśli tylko wierzysz
Matka Boska Królową więc Jej ziemia cała
przetrzyma ustrój przeżyje rozstanie
serce jak stary Werter zdolne do cierpienia

a miłość daje to czego nie daje
więcej niż myślisz bo jest cała Stamtąd
a śmierć to ciekawostka że trzeba iść dalej


Jan Twardowski



Ave Maria

piątek, 7 października 2011

..tak Słońce :)

..między kwiatami..

..twarz Boga..

..jeśli na swoim porannym lustrze
namalujesz łąkę pełną kwiatów
i raczysz się w nim przejrzeć ;)
zobaczysz
cząstkę Boga istotną
tkwi w Tobie
jako owoc..
miłości..
przedwiecznej..
Serce :)

Who You Really Are

Jakże chciałbym zobaczyć
Między kwiatami o świcie
Twarz Boga


Basho


czwartek, 6 października 2011

środa, 5 października 2011

Isia pisze...

..na co czekasz?
na kogo?
Jestem, który jestem..
..widzisz?
zobacz!
dostrzeż mnie
w sobie..



wtorek, 4 października 2011

poniedziałek, 3 października 2011

..że dobranoc..



..że jutro nowy dzień :)
..że Ty..
..że ja..
..że my

szuszuszuuu...mi wiatr :)

podroz..rece pod stopami.. :)

Together Again

Isia pisze...

..one jeśli się spotkają
w tłumie..
mogą się nawzajem
zrozumieć..




niedziela, 2 października 2011

Isia pisze...

Mimoza, czułek (Mimosa) – rodzaj tropikalnych roślin, rozpowszechniony w Ameryce Południowej oraz na wyspach Oceanu Spokojnego.

Wyróżnia się niezwykłą czułością na dotyk. W momencie dotyku roślina reaguje zamykaniem (składaniem) liści (ruchy sejsmonastyczne). Taka reakcja na bodziec występuje u wielu gatunków z rodzaju Mimosa, ale najkrótszy czas reakcji na bodziec wykazują liście mimozy wstydliwej – nawet 0,08 sek. Po ustąpieniu bodźca powrót do położenia wyjściowego zajmuje 15-20 min.*

*Wikipedia - hasło: mimoza.

..takie nieznane kwiaty, a takie bliskie..


joanna pisze...
kwiaty mimozy ?
ktoz je zrozumie ?
- szepnal skrzat
w cichej zadumie..


piątek, 30 września 2011

Ten świat jest pełen rzeczy...





Ostatnie zdanie: Ten świat jest pełen rzeczy, które są zaprojektowane tak, żeby dostarczyć Ci coś, co Cię rozproszy... rozproszy Twoją uwagę, tak żebyś nie musiał być sam ze sobą.

Popieram też sugestię z komentarza do 1. części, żeby poprawić tłumaczenie wyrażenia "in a room" na "w miejscu" .

walentynka100 8 månader sedan

Come As You Are

Songwriters: Cobain, Kurt; Novoselic, Krist; Grohl, David;

Come as you are, as you were
As I want you to be
As a friend, as a friend
As an old enemy

Take your time, hurry up
The choice is yours, don't be late
Take a rest as a friend
As an old

Memoria, memoria
Memoria, memoria

Come doused in mud, soaked in bleach
As I want you to be
As a trend, as a friend
As an old

Memoria, memoria
Memoria, memoria

And I swear that I don't have a gun
No I don't have a gun
No I don't have a gun

Memoria, memoria
Memoria, memoria
(No I don't have a gun)

And I swear that I don't have a gun
No I don't have a gun
No I don't have a gun
No I don't have a gun
No I don't have a gun

Ile razy

Milczenie podczas rozmowy
milczenie w liście
milczenie w książce telefonicznej
bo numer tylko został
milczenie w milczeniu
milczenie bo wielkie szczęście
milczenie bo miłość przyszła
a serce w klinice
milczenie bo dom rodzinny przypomniał
a spadła tylko mordka śniegu
milczenie po milczeniu
milczenie przed cenzurą
milczenie bo pies zawył jak przed wojną

ile to razy
nawet nie wierząc
spotykamy się w innym świecie

Ks. Twardowski

Dziękuję

Dziękuję Ci za miłość prędką bez namysłu
za to że nie jest całym człowiek pojedynczy
a oczy nagle bliskie i niebezimienne
za glos niedawno obcy a teraz znajomy
za to że nie ma czasu by pisać list krótki
więc dlatego się pisze same tylko długie
choć pisanie jest po to by szkodzić piszącym
i miłość wciąż niezręcznym mijaniem się ludzi
że nie można Cię zabić w obronie człowieka
Dziękuję Ci za tyle bólu żeby sprawdzać siebie
a wszystko co nieważne najważniejsze
za pytania tak wielkie że już nieruchome

ks. Twardowski



Ks. Twardowski

czekanie

Myślisz - znowu się spóźnia
zaraz się obrażasz
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka
kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie
a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha
martwi się jak wdzięczność że pamięć za krótka
miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas
spokojna bo szczęście porzuciła ciasne
spróbuj nie chcieć jej wcale wtedy przyjdzie sama





środa, 28 września 2011

..bielszy odcień bieli..

..to kolor naszej tablicy
do zapisania
życiem..



Kojących snów..

No one like you

Piosenka dla zapowietrzonego

Cudownie jest:
Powietrze jest!
Dwie ręce mam,
Dwie nogi mam!

W chlebaku chleb,
Do chleba ser,
Do picia deszcz.
---------------
Nadchodzi noc
I zimno z nią.
Mam ręce dwie,
Obejmę się.

Ukryję się,
Utulę się
We własną sierść.
----------------
Daleko świt,
Nie widać nic.
Dwie nogi mam,
Dojdziemy tam.

Szczekają psy!
Fruwają mgły!
Niech pani śpi!
---------------
Powietrze jest:
Cudownie jest!


Edward Stachura






wtorek, 27 września 2011

Isia
























pisze...
















..aczkolwiek,


















albowiem..















..to nie to miejsce i czas..


















* jakoś długo trwało



















szukanie alternatywy
















na te dyby ;)














* a rzeźbienie



















piękna

















i miłości





trwa..



wiecznie..





:* i pozdrowienie

..dobrej nocy..

-> wszystko jest takie
jakie pragniemy
żeby było..
sól to miłość
i miód to miłość..

dyby :)))

..nawet lubię tego świerszcza..
dopóki nie każe tkwić w dybach ;)

-Isia-

piątek, 16 września 2011

..kiedy wszystko będzie ok :)

..kiedy już wszystko pogodzone będzie..
w Tobie i we mnie
i we wszystkim co pod i nad nami..
kiedy już kacze dzióbki wag
znajdą się w stanie równości
..poczujemy jedność bez granic..
tacy sami
a nie ci sami..
sami bez
samotności
zazdrośnie
nie-zazdrośni..
kiedy..
..odejdziemy od kalendarzy
zdarzeń, które powinny nastąpić
marzeń, które mają się spełnić
wtedy..
..znajdziemy siebie..
dalej.....



..a może bliżej..
nie wiem

Dobrej nocy!

środa, 14 września 2011

z kim o Nim.. ? hej..

..a potem siadamy tuż przy kominku..
..i długo gdamy, że to, że sio.. ;)
kiedy chciało się przegnać kurę
mówiło się do niej właśnie sio..
kiedy się chce przegnać strach
można z nim tak samo, jak z kurą..
bo czemu nie?
..a że Bóg jest Jeden
to się wie!.. albo nie..
zależy..
z kim o Nim.. i czy z Nim.. czy bez..
bo On jest tak wielki
że może Go również nie być..
chociaż Jest..

-Isia-

wtorek, 13 września 2011

..gadu-gadu-gadu..

reminiscencje..



Dobrej nocy :*

poniedziałek, 12 września 2011

;*

The End Of Suffering

urlop

w walizce spakowane szczescia sny
w cieplych kolorach teczy
inny na kazdy nowy dzien
z Zyciem zareczyn


Dobrej Nocy :))

po prostu.

niedziela, 11 września 2011

sobota, 10 września 2011

..kołysanka..

piękniejsza niż rzeczywistość..
niech się stanie
dla nas, dla każdego..



Dobrej nocy

Pamiec - Smolensk 10.09.2011



Miłość ludzka nie istnieje.. .

poldek34, ndz., 13/12/2009 - 21:01

Miłość nie istnieje ale się staje. Jest sposobem na życie i modelem postępowania, jest wyborem. Jest relacją wobec samego siebie jak i wobec wszystkiego wokół. Jest relacją wobec Boga.

Nie jest uczuciem które dziś jest a jutro go nie ma, a ze śmiercią znika.. . Ma charakter duchowy unikalny. Jest jak radość którą można przyjąć albo odrzucić, albo wolność która dodaje skrzydeł gdy prowadzi do dobrego celu.

Skoro Miłość jest wyborem to pochodzi spoza mnie. Gdybym nie musiał jej wybierać sam byłbym wtedy nią.

Niech sie toczy...



Dobrej Nocy!

piątek, 9 września 2011

..jeśli..jeśli..

Isia pisze...

..wtedy na pewno ta miłość
będzie Cię kochać..
..wtedy ta miłość
pokocha Cię z powrotem..

jeśli w nią wierzysz..



joanna pisze...

skrzat marzyciel
trąca tony
w zielen oczu
zapatrzony
w szmer strumienia
zasłuchany..
zmywa kurz
obmywa rany
urzeczony łąką lasem
..jeśli..jeśli..
wzdycha czasem




czwartek, 8 września 2011

szeptem, obrazem, dźwiękiem..

..dzień powróci i radość
obudzi
..śmiech znów się
rozdźwięczy
..czas przestanie być
ograniczać
..prośby i marzenia staną się
spełnieniem

jak?
przez odwagę istnienia
człowiekiem
wśród ludzi..
tu gdzie chcesz być
i jesteś..

-Isia-


niedziela, 4 września 2011

znow

dzień minal
bezpowrotnie
echo śmiechu
dzwieczy w drzwiach
zamknal czas je
bezpowrotnie..
w szczerym polu
drzemie skrzat

..tak..

..ale jak ?..

ocalić od zapomnienia
ten nasz czas
i nas
..no jak?
nie przepaść
nie dać się
zjeść
poszarpać
rozdziobać?
..jak znów
odnaleźć sens..
śmiać się do łez
i z powrotem..
..jak znów
nie wstydzić się
wzruszeń
i nie bać
Ciebie..
..no jak?

środa, 31 sierpnia 2011

wtorek, 30 sierpnia 2011

..skarb..

Przyjaźń to pewien rodzaj wiedzy, pewien rodzaj wzajemnego poznania się. (...)to poznanie drugiej istoty nie jest żadną teorią, lecz dokonuje się we wzajemnym bezpośrednim kontakcie: niejako na kształt egzystencjalnego spoczynku człowieka w drugim bycie. Do tego potrzebne jest zwykle wręcz naiwne spojrzenie. To zaś osiągnąć można jedynie w ramach pewnej wewnętrznej ciszy. A w tym cichym, wspólnym przebywaniu ze sobą, w owym "staniu razem" przy oknie, zdobywamy jednocześnie jakąś głębszą wiedzę o Bogu. Dwoje ludzi przyjaźniących się wzajemnie wyczuwa coś absolutnego, wręcz sam Absolut.

Ladislaus Boros, "Spotkać Boga w człowieku", s. 60 - 61*

Przyjaciele tworzą bytową jedność. Byt jednego staje się niejako bytową materią drugiego, i odwrotnie. Staje się to wręcz niesamowitym wymogiem przyjaźni: zachować nieskazitelność własnego bytu, zniszczyć w sobie własne przywary, egoizm, żądzę władzy, ociężałość serca, zło, aby to wszystko, cały ten nasz bytowy zamęt nie przeniknął do tej drugiej osoby, aby jej nie zaraził lub nie zatruł. Tak w przyjaźni - często nieświadomie - osiągamy coraz większą doskonałość.

Ladislaus Boros, "Spotkać Boga w człowieku", 64*

..a Ty, a ja, a my..
"Żyj tak, aby twoim przyjaciołom po twej śmierci było nudno"*
;)

..lecz lepiej po prostu - nie umieraj
lepiej po prostu żyj..

*cytaty ze strony www.kerygma.pl


Dobranoc :*






poniedziałek, 29 sierpnia 2011

...bez bagazu...



z archiwum Czasu:

p.k pisze...


gdzie się ukryłem?
droga Pani
za modlitwy drzwiami
choć Wigilia na ziemi
tuż tuż już do serc puka
wygrac z czartem moze tylko Bóg
dla mnie porażka i smutna znów
jak zwykle
nauka!
..................................

Ps. Pozdrowienia Piotrze!

zapach bzu..

sobota, 27 sierpnia 2011

masz chwilke...?

albo pol ?


nie wiem..




Isia pisze...
..to tak podobnie mamy..

joanna pisze...
.. to mozna odpoczac..
Cudne Manowce :))


piątek, 26 sierpnia 2011

..nawzajem :)

..niech będzie miękka i lekka
ta noc..
..niech rój spadających gwiazd
przypomni o..
..o czym?
..o Twoich osobistych marzeniach :)
..niech ożyją
i mają się..
..niech mają siłę się dojrzeć
do spełnienia :*

czwartek, 25 sierpnia 2011

środa, 24 sierpnia 2011

..i znów się dzień zaczyna..

..od słowa: dlaczego?



Miłego Dnia!

wtorek, 23 sierpnia 2011

..quo vadis Domine..

..tutaj.. jestem.. widzisz.. czujesz.. wiesz..
..na szczęście..



..i znów noc..
..niech da Tobie, jej, jemu, nam, im, Wam
wytchnienie..

..niech jest dobra :*

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

dialogi...

Isia pisze...
przecież
nie jesteś
sam..
jest nas
co najmniej
dwoje..
:))

joanna pisze...
i swierszcz
i wiatr
i serca tony....
Grajek jest szalony....!!!!!!!!!!!

Isia pisze...
..dlaczemu?

joanna pisze...
cieniutkie ma nozki
zielony kubraczek
czerwieni sie czasem
jak na polu maczek..
szuka skrzypiec w trawie
wypadly mu z reki
gdy potknal sie nagle
o slowa piosenki..

Isia pisze...
..co opisuje
a nie wyjaśnia
szaleństwa grajka..
?

joanna pisze...
szaleństwa grajka..
analiza:

-wyglad cudaczny
-niesmialy: chowa sie w trawie i czerwieni
-roztargniony: gubi skrzypce
-niedowidzacy: potyka sie o slowa

analiza gotowa!

Isia pisze...
..to tylko Twoje myśli o nim..

Isia pisze...
..przepraszam..
..to aż Twój świat.. :*

joanna pisze...
ok.. niech bedzie..
-szepnal grajek-
ktos jest w bledzie..
lustra nie posiadam..
gadam sobie tylko
..spadam!

joanna pisze...
Ps.
Przysnie sie moze
..w kolorze..:*

Isia pisze...
..jak będzie?..
jutro Ci powiem
gdy się obudzę
może..
w sepii
albo w kolorze
;)
nie spadaj już
proszę :*
bądź!
i gadaj ;)

joanna pisze...
bez skokow w gore?
ok.. bede jaszczurem..
:*

Isia pisze...
a bądź sobie czym chcesz
..ale bądź..
:)

..sentymentalnie..



..i cichutkie czekanie..

niedziela, 21 sierpnia 2011

You are



Milej Nie-dzieli:*

sobota, 20 sierpnia 2011

..Dobranoc Okruszku :*

..niech Ci się przyśnią
zwyczajne i dobre
opiekuńcze
serdecznie uśmiechnięte
wszystkiego mogące
Ci przysporzyć
co tylko sobie
wymarzysz..
..aniołki..
:*

..bo życie jest
bardziej proste
niż lubimy je sobie
zakręcać
w swoim
tajemnicą tchnącym
wszystkowiedzącym
nawiedzonym i fascynującym
człowieczeństwie ;)

..niech Ci się przyśni
dotyk czuły i nieśmiały
taki
jakiego potrzebujesz..
żeby żyć
naprawdę..
i nie wstydzić się
swoich potrzeb..

Łoj, już dobranoc
śpij dobrze
:)




Linoskoczek

Lonely Looking

piątek, 19 sierpnia 2011

Jonathan Livingston Seagull - Be





To the real Jonathan Livingston Seagull who lives within us all.
Richard Bach.

O wieczorna jaskółko !


Moje serce pełne obaw
O dzień jutrzejszy.

Issa




przepowiadali deszcz..
znow swieci slonce :)

środa, 17 sierpnia 2011

..bezcenny skarb..

..wplątany w czas
dziwny i wzniosły
..człowiek
jak dał się ponieść
..jak dał się
sobą zauroczyć
..jak dał się
sobie zapomnieć

że

..jedno serce ma
i dwie ręce
i nogi dwie
i jedną głowę

i że

..jest normalnie
cudowny..



..kiedy stara się
być
normalnie dobry..

Dobranoc :*

Ona czeka..

..to tylko tak Ci się wydaje ;b
..wejdź ślimczku
do swojego domku
przejrzyj
krągłość kątów
wewnątrz
znajdziesz odpowiedź..
Ona czeka..

-Isia-
.....


Ta..
ze Zlota..?




wtorek, 16 sierpnia 2011

masz mnie..-

szepnal wiatr-..i zdzblo trawy..
i..
skrzypeczki do zabawy..


sam - ba!!

Isia pisze...
..samotność to nie moja domena ;)..

bo ..bycie samą nie oznacza samotności..

..samotność, jeśli już chcesz o niej mówić, nabierze takich barw, jakie na nią nałożysz..

..szukanie wyciszenia jest szukaniem przyjaciela.. do pomilczenia :)

To wszystko przyszło mi do głowy tu i teraz :)
i tym chcę się z Tobą pomnożyć.
Kropka. ;))
...............................


..samotność, jeśli już chcesz o niej mówić...
z kim(?)
wszak jestem sam
...
Kropka. :)

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

..cóż.. :))

..piosenka dla Ciebie..
..znaleziona..



..i już..


If the lights go out ..

niedziela, 14 sierpnia 2011

Thank You, Stars

..z potrzeby dawania..

dzisiaj mała dziewczynka, Klaudia
taka mała pięknotka
która ma trzy lata
trzy i pół..
w pięć minut po poznaniu
przybiegła z narysowanym
długopisem na kawałku papieru
specjalnie dla mnie
uśmiechniętym wielkookim
słońcem :)))

i teraz dziękuję
za to serce maleńkie
niech rośnie
w wielkie
dobre
zdrowe
serce :)

są już fundamenty!

Samotnosc..

Albert Einstein

O, Młodzieży:
czy wiecie, że nie jesteście pierwszym pokoleniem, które pragnie życia pełnego piękna i wolności?
Czy wiecie, że wszyscy wasi przodkowie czuli to samo, co wy teraz - i padli ofiarą kłopotów i nienawiści?
Czy wiecie, że wasze najżarliwsze życzenia mają szansę się spełnić tylko wtedy, gdy uda wam się zdobyć miłość i zrozumienie ludzi, zwierząt, roślin i gwiazd, tak że wszelką radość stanie się waszą radością, a wszelki ból waszym bólem




I Am

I Am the Sky - what you looking every day..
I Am the Sun - what shining your way..
I Am the Moon - what making you rest..
I Am the Star - what show your way...
I Am the Earth - what breathing with you every minut and day..
I Am the TRUTH - what saying to you where is true..

sobota, 13 sierpnia 2011

It's your day!



i Twoja Noc :*
swierszcz odlozyl
glod na polke
mroznym powialo wiatrem

oczekiwanie
stoi w czterech katach domu
/za kare../

Zarozowily sie kamienie
Skamienialy roze

..dokąd my idziemy?

piątek, 12 sierpnia 2011

..wiesz..

..kamień i róża..
może..
..lecz czy
to my?



..tak czy inaczej..
dobranoc :)

Esencja Nauczania

wiatr poruszal zaslonami
z ukrytym swierszczem
zachwyconym lotem
w gore..!
i z powrotem..


czwartek, 11 sierpnia 2011

..smile and dance and dance and smile..

..and sleep very well tonight :)
..too..



..smutno.. a tak dla równowagi..



..ale mam nadzieję, że..
jeszcze będzie normalnie..
i słońce dla nas zaświeci..
hej! :*

szczescie przyszlo ..

czemu nam ..tak.. smutno..

środa, 10 sierpnia 2011

wtorek, 9 sierpnia 2011

sobota, 6 sierpnia 2011

Milych snow!



Isia pisze...

Hej! już od jakiegoś tam czasu
od jakiejś chwilki
dałam sobie prawo
do nie lubienia
pewnych postaw u innych
i pewnych rzeczy w sobie..
staram się potrafić to nazwać..
nie jest łatwo..
no i nie pachnie ;)
na razie! :))

...
uwielbiam swoje człowieczeństwo
i swoją tak zwaną grzeszność..
nie będę zwijała dywanu ;)
nie będę przestawiała łóżka..
jak tak zwana kiedyś przyjaciółka..

rzeczy zostawię swoim biegom..
przyjaciołom powiem - dacie radę..
jeśli mogę komuś pomóc - pomogę
jeśli nie mogę - ręce rozłożę
bez udawania, że Twoja to moja sprawa..

jeśli zechcesz pomocy
normalnie poprosisz :)


Realization

is nothing to be gained anew. You are the Self. You are already and eternally That. There is never a moment when the Self is not; it is ever-present here and now. - Ramana


Kochanie siebie

" ***(Śledzą nas... )"

Śledzą nas... Okradają z ścieżek i ustroni,
Z trudem przez nas wykrytych. gniew nasz w słońcu pała!
Spieszno nam do łez szczęścia, do tchów woni,
Chcemy pieszczot próbować, poznawać swe ciała.

Więc na przekór przeszkodom źrenicą bezradną
Chłoniemy się nawzajem, niby dwa bezdroża,
A, gdy powiek znużonych kotary opadną,
Czujemy, żeśmy wyszli z uścisków łoża.

Nikt tak nigdy nie patrzał, nie bywała tak blady,
I nikt do dna rozkoszy ciałem tak nie dotarł,
I nie nurzał swych pieszczot bezdomnej gromady
W takim łożu, pod strażą takich czujnych kotar!


* * * * *
Lesmian


Isia pisze...

..wiesz
kocham Cię..
ale lubię
czasami..
te czasy
kiedy Cię lubię
są spragnione
Ciebie..
kochać Cię
będę bo jesteś..
lubić..
kiedy mi o tym
przypomnisz..

..bo wiesz
w próżni nie ma
rozróżnienia..

..kocha
lubi
szanuje
nie chce
nie dba
żartuje..

..próżnia nie widzi "nie"
i nie wie, co to "żart"..

reszta jest bardzo dobra :*

piątek, 5 sierpnia 2011

..cichutkich snów..



..słodkich :)
chcialam podzielic sie
slowem
lecz umknelo mi
z reki
chcialam lato pokazac
kwiatom
z barwnej sukienki...

lekkomyslne dwa skrzaty
porwaly z sukni kwiaty
i zabraly
do swojej piosenki!


..więc

pozwól tym,
którzy tego pragną
wierzyć..

-Isia-

Milego dnia!

czwartek, 4 sierpnia 2011

Upaniszady

"Wody są otoczone przez wichry. Co jednak otacza wichry?

Wichry są otoczone przez przestrzeń. Co jednak otacza przestrzeń?

Przestrzeń jest otoczona przez światy powietrzne. Co otacza światy powietrzne? Światy powietrzne otaczają światy niebieskie. Co otacza światy niebieskie?

Światy niebieskie otaczają światy słoneczne. Co otacza światy słoneczne?

Są one otoczone przez światy księżycowe. Co otacza światy księżycowe?

Są one otoczone przez światy gwiaździste. Lecz co otacza światy gwiaździste?

Są one otoczone przez światy boże. Lecz co otacza światy boże?

Są one otoczone przez światy gandharwów . Lecz co otacza światy gandharwów?

Są otoczone przez światy Pradżapatiego. Lecz co otacza światy Pradżapatiego?

Są one otoczone przez światy Brahmana. Lecz co otacza światy Brahmana?

- Nie pytaj zbyt wiele, Gargi, aby ci głowa nie pękła. Nie należy zbyt wiele

pytać o rzeczy boskie."



/Brihadaranjaka, 3.6.1/

bezwietrznie...



..ale

pytałam
czego wypatrujesz
a nie
co widzisz..
:))

gruntu pod nogami..
Piotr rzekl:
- "to czyjes dlonie
w niebosklonie"
lub
jak twierdza
medrce
jest tym
jedno slowo
wpuszczone w ocean
na wedce..