sobota, 6 sierpnia 2011

Isia pisze...

Hej! już od jakiegoś tam czasu
od jakiejś chwilki
dałam sobie prawo
do nie lubienia
pewnych postaw u innych
i pewnych rzeczy w sobie..
staram się potrafić to nazwać..
nie jest łatwo..
no i nie pachnie ;)
na razie! :))

...
uwielbiam swoje człowieczeństwo
i swoją tak zwaną grzeszność..
nie będę zwijała dywanu ;)
nie będę przestawiała łóżka..
jak tak zwana kiedyś przyjaciółka..

rzeczy zostawię swoim biegom..
przyjaciołom powiem - dacie radę..
jeśli mogę komuś pomóc - pomogę
jeśli nie mogę - ręce rozłożę
bez udawania, że Twoja to moja sprawa..

jeśli zechcesz pomocy
normalnie poprosisz :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz