poniedziałek, 30 listopada 2009
z Blogmedia 24
"Gdzie idziesz po wale...?!"
Sosenka, ndz., 29/11/2009 - 20:19
Chwilowo zabrakło nam śmietniska do penetrowania, dlatego wyruszyliśmy we czwórkę na wschodnie rubieże Wrocławia. Dotarliśmy tam, gdzie sięga jedna linia autobusowa (tzn., widzieliśmy pętlę, a czy autobus dojeżdża, tego nie wiemy), rury wodociągowe i strasznie długa kładka nad jakimś rozlewiskiem, którą wzięłam najpierw za rurociąg gazowy. Bardzo spodobał nam się także szyld na przydrożnym sklepie: "Chemia. Smaczne wędliny".
czytaj dalej:
http://blogmedia24.pl/node/21846
Sosenka, ndz., 29/11/2009 - 20:19
Chwilowo zabrakło nam śmietniska do penetrowania, dlatego wyruszyliśmy we czwórkę na wschodnie rubieże Wrocławia. Dotarliśmy tam, gdzie sięga jedna linia autobusowa (tzn., widzieliśmy pętlę, a czy autobus dojeżdża, tego nie wiemy), rury wodociągowe i strasznie długa kładka nad jakimś rozlewiskiem, którą wzięłam najpierw za rurociąg gazowy. Bardzo spodobał nam się także szyld na przydrożnym sklepie: "Chemia. Smaczne wędliny".
czytaj dalej:
http://blogmedia24.pl/node/21846
niedziela, 29 listopada 2009
* * *
Własnego kapłaństwa się boję,
własnego kapłaństwa się lękam
i przed kapłaństwem w proch padam,
i przed kapłaństwem klękam
W lipcowy poranek mych święceń
dla innych szary zapewne---
jakaś moc przeogromna
z nagła poczęła się we mnie
Jadę z innymi tramwajem---
biegnę z innymi ulicą---
nadziwić się nie mogę
swej duszy tajemnicą
Jan Twardowski
własnego kapłaństwa się lękam
i przed kapłaństwem w proch padam,
i przed kapłaństwem klękam
W lipcowy poranek mych święceń
dla innych szary zapewne---
jakaś moc przeogromna
z nagła poczęła się we mnie
Jadę z innymi tramwajem---
biegnę z innymi ulicą---
nadziwić się nie mogę
swej duszy tajemnicą
Jan Twardowski
Parasol
Jest ....
Jest jeszcze taka miłość
ślepa bo widoczna
jak szczęśliwe nieszczęście
pół radość pół rozpacz
ile to trzeba wierzyć
milczeć cierpieć nie pytać
skakać jak osioł do skrzynki pocztowej
by dostać nic
za wszystko
miej serce i nie patrz w serce
odstraszy cię kochać
Jan Twardowski
Jest jeszcze taka miłość
ślepa bo widoczna
jak szczęśliwe nieszczęście
pół radość pół rozpacz
ile to trzeba wierzyć
milczeć cierpieć nie pytać
skakać jak osioł do skrzynki pocztowej
by dostać nic
za wszystko
miej serce i nie patrz w serce
odstraszy cię kochać
Jan Twardowski
sobota, 28 listopada 2009
niech światło nastanie
piątek, 27 listopada 2009
bajka na dobranoc
Matematyka współczesna (postępowa)
Agamemnon, czw., 26/11/2009 - 20:55
Jeśli do słupka dodajesz głupka?
A jeśli na słupek wszedł głupek?
(Większy staje się słupek?)
A co z głupkiem na słupku?
A co pod słupkiem głupku?
I co z tego wynika?
Matematyka.
Głupku.
Agamemnon
komentarz z Blogmedia 24
Refleksja
pionek, czw., 26/11/2009 - 18:43
Czym jestem?
Szarą żywą bryłą
Która przez życie toczy się szare,
Bez sensu,
Bez wiary w człowieka,
W istnienie.
Bo czym jest istnienie bez wiary?
Jest mrokiem, pustynią, kamieniem,
Nicością.
Jest powolnym konaniem.
Grudzień 1973 "PeKa"
==============================
...te słowa napisałem w 1973 roku, gdy odchodził najbliższy memu sercu człowiek, mój dziadek. Człowiek który nauczył mnie szacunku do innych ludzi, człowiek dla którego wszystko wokół, ludzie, zwierzęta, przyroda, było ważniejsze niż on sam. Tak to wówczas odbierałem, ale gdy otrząsnąłem się, zrozumiałem że to było złudzenie, dziadek po prostu był człowiekiem całym swym sercem i duszą i dlatego był taki a nie inny. Dawał siebie innym i dostawał...
Minęło tyle lat, kocham go, podziwiam i staram się mu dorównać, czy mi się to uda?
...marzy mi się żeby moje przyszłe wnuki żyły w normalnym państwie, w państwie w którym politycy służą państwu a nie państwo politykom. Dla mojego dziadka ja byłem najważniejszy, a może mi się tak wydawało - ale naprawdę tak się czułem gdy z nim przebywałem, i kocham go za to, chcę więc być taki jak on, kochać swoje wnuki i dać im wszystko co pozwoli im godnie żyć, no nie dosłownie dać, ale stworzyć takie warunki by dzięki swojemu zaangażowaniu mogli żyć godnie.
Zacznijcie robić to samo, bądźcie natchnieniem dla najbliższych i stwórzcie im możliwość zaangażowania się w pracę dla swojego dobra, dobra najbliższych, niech nauczą się pracować po to by uczciwie i godnie żyć.
W niektórych przypadkach zacząć trzeba będzie od samych siebie - zacznijmy więc razem...
...po prostu człowiek
pionek, czw., 26/11/2009 - 18:43
Czym jestem?
Szarą żywą bryłą
Która przez życie toczy się szare,
Bez sensu,
Bez wiary w człowieka,
W istnienie.
Bo czym jest istnienie bez wiary?
Jest mrokiem, pustynią, kamieniem,
Nicością.
Jest powolnym konaniem.
Grudzień 1973 "PeKa"
==============================
...te słowa napisałem w 1973 roku, gdy odchodził najbliższy memu sercu człowiek, mój dziadek. Człowiek który nauczył mnie szacunku do innych ludzi, człowiek dla którego wszystko wokół, ludzie, zwierzęta, przyroda, było ważniejsze niż on sam. Tak to wówczas odbierałem, ale gdy otrząsnąłem się, zrozumiałem że to było złudzenie, dziadek po prostu był człowiekiem całym swym sercem i duszą i dlatego był taki a nie inny. Dawał siebie innym i dostawał...
Minęło tyle lat, kocham go, podziwiam i staram się mu dorównać, czy mi się to uda?
...marzy mi się żeby moje przyszłe wnuki żyły w normalnym państwie, w państwie w którym politycy służą państwu a nie państwo politykom. Dla mojego dziadka ja byłem najważniejszy, a może mi się tak wydawało - ale naprawdę tak się czułem gdy z nim przebywałem, i kocham go za to, chcę więc być taki jak on, kochać swoje wnuki i dać im wszystko co pozwoli im godnie żyć, no nie dosłownie dać, ale stworzyć takie warunki by dzięki swojemu zaangażowaniu mogli żyć godnie.
Zacznijcie robić to samo, bądźcie natchnieniem dla najbliższych i stwórzcie im możliwość zaangażowania się w pracę dla swojego dobra, dobra najbliższych, niech nauczą się pracować po to by uczciwie i godnie żyć.
W niektórych przypadkach zacząć trzeba będzie od samych siebie - zacznijmy więc razem...
...po prostu człowiek
czwartek, 26 listopada 2009
Dobranoc :))

kocham dzieci
one są
światłem
które
nie gaśnie
http://www.youtube.com/watch?v=MGfYFDVMaIk&feature=related
kocham słyszeć, widzieć ten głos ..
czy rodzice
Petrus, pt., 30/10/2009
nie byli kiedyś dziećmi?
a (dziadkowie) rodzice rodziców!
zbrodnia i kara
wciąż się przeplata przez pokolenia
w naszym narodzie
dlaczego?
bo prawda była relatywna!
jak balonowa guma do żucia
wciąż obrabiana i nadymana do granic wytrzymałości psychicznej
wszak w polityce chodzi o to
żeby dzieci wychowywać na dzieci!
absurd?
nie!
to jest prawda!
to jest prawda jak uwierający wrzód na tyłku
organizatorów tego pomysłu
którzy wiedzą że i tak zginą jak bydlęta
a skoro tak
chcą naćpać się jak najwięcej
bo w prawdę nie chcą uwierzyć
ta parzy i boli!!!
ps.jak myślicie - kto kogo wybiera?.Rodzice dzieci,czy też dzieci "rodziców" zanim pojawią się na tym świecie?.Bo może dlatego,żeby otrzymanym z rąk Boga darem zniwelować choć trochę skutki zła,popełnione przez rodziców!.I wystarczy że (jak śpiewała Sława Przybylska) dla tej jednej łzy (wzruszenia) przebacz mi biednej!,a ty nie przebaczysz?
http://www.piotrek.mmg.com.pl/
http://www.pajacyk.pl/
http://www.polskieserce.pl/
http://www.okruszek.org.pl/index.php
http://www.habitat.pl/klikacz.php
hen
za gorami hen
za lasami hen
goralka
i gory
i wilcze pazury
za morzami las
za lasami czas
w ciemnosci niewoli
nie sluszne
bezduszne
krzyczy i swawoli
tylko glowa boli...
aj ! aj !
jak boli !
za lasami hen
goralka
i gory
i wilcze pazury
za morzami las
za lasami czas
w ciemnosci niewoli
nie sluszne
bezduszne
krzyczy i swawoli
tylko glowa boli...
aj ! aj !
jak boli !
środa, 25 listopada 2009
cóż.. pozostanę przy bajce :))
prawda..
nie dla każdego
o tym
co tu i teraz..
bardziej o tym
co hen..
a ja
ja lubię marzyć
ja lubię modlić się
bez przymusu
ja lubię
radosną twórczość
:)))))
a ja
ja kocham
spełniać sny
żeby ten nad..
i ten spod.. mostu
uwierzył
w...
swoją potrzebę
miłowania
by
świat
bliski był
by
nie uciekał
..i człowiek w nim
o jeden most
za daleko..
bo po co łzy? ...
czas powiedzieć "C"

kiedy ktoś odrzuca
Twoje zaproszenie?
- może przypomina Ci się sytuacja, kiedy ktoś przyjął je kiedyś
a Ty wystraszona uciekłaś, jak ten struś..
- może utwierdza Cię to w przekonaniu że nie warto próbować
od nowa, bo tyle razy próbowałaś i zawsze tak bolała odmowa..
- może chciałaś mieć wokół siebie osoby, które przybliżają Cię
do tej, która jest Ci na prawdę bliska..
- może zależy Ci na każdym człowieku, o którym wiesz, że jest
poharatany podobnie jak Ty.. myślałaś - lepiej razem..
na pewno - boli!, czujesz się opuszczona?..
myślisz dlaczego?, dlaczego mnie to spotyka??..
pomyśl..
to odpuszczanie win boli?..
a może urażona duma?..
a może to coś zupełnie innego..
wtorek, 24 listopada 2009
Spokojnej nocy!
W milczeniu
nie ma bledu
milczeniem mozna
wyjsc z obledu.
Spokojnej normalnej nocy
w normalnosci i
w niemocy...
nie ma bledu
milczeniem mozna
wyjsc z obledu.
Spokojnej normalnej nocy
w normalnosci i
w niemocy...
powtorka z nauki:
a co chcesz zrozumieć,
wiarę ?
dostajesz na ile chcesz
i przyjąć możesz
czasy?
dla Ciebie może tylko
jedna sekunda trwania przy.....
Boga?
jest Niepojęty,
a ja nawet sobie myślę
czy On sam pojąć Siebie może ;)
co nam rozumieć?
kochać to co jest
nawet za gest!
.
-p.k.-
wiarę ?
dostajesz na ile chcesz
i przyjąć możesz
czasy?
dla Ciebie może tylko
jedna sekunda trwania przy.....
Boga?
jest Niepojęty,
a ja nawet sobie myślę
czy On sam pojąć Siebie może ;)
co nam rozumieć?
kochać to co jest
nawet za gest!
.
-p.k.-
Co to jest sukces?
Dopoki nie ma sprecyzowanej mysli na sukces w skali indywidualnego czlowieka, rodziny i spoleczenstwa nie mozna podjac dzialan by te wartosci osiagnac. Dotychczas mozna zauwazyc jedynie przerost materialnych celow ponad moralnymi. Jesli moralne i etyczne podniosa sie o stopien wyzej, to materialny komfort pobiegnie ich sladem. To jest mozliwe do zrealizowania i jest w mocy ludzkiej.
czas powiedzieć "B"
poniedziałek, 23 listopada 2009
jeśli Prawda istnieje?
" Pytasz o cel zycia. Zycie nie ma jakiegos celu.
Tak jak ty nie masz zadnego celu
wylacznie dla siebie
i podobnie ty sam tez nie jestes
celem zycia,
tak i zycie nie ma zadnego celu w sobie
i nawet nie w tobie.
Zycie jest tylko zyciem.
Podobnie jak ty jestes zyciem.
Jedyna roznica jest byc moze ta,
ze zycie nie jest az tak uzaleznione od ciebie
jak ty jestes od zycia."
Bo Satterlind
"Du frågar efter livets mening. Livet har inte någon mening.
Liksom du inte har någon mening
enbart för dig
och liksom du ensam icke heller är
livets mening,
så har livet ingen mening om sig
eller ens om dig.
Livet är bara liv,
Liksom du är liv.
Den enda skillnaden är möjligen den,
Att livet inte är så beroende av dig
som du är av livet."
av Bo Setterlind
Tak jak ty nie masz zadnego celu
wylacznie dla siebie
i podobnie ty sam tez nie jestes
celem zycia,
tak i zycie nie ma zadnego celu w sobie
i nawet nie w tobie.
Zycie jest tylko zyciem.
Podobnie jak ty jestes zyciem.
Jedyna roznica jest byc moze ta,
ze zycie nie jest az tak uzaleznione od ciebie
jak ty jestes od zycia."
Bo Satterlind
"Du frågar efter livets mening. Livet har inte någon mening.
Liksom du inte har någon mening
enbart för dig
och liksom du ensam icke heller är
livets mening,
så har livet ingen mening om sig
eller ens om dig.
Livet är bara liv,
Liksom du är liv.
Den enda skillnaden är möjligen den,
Att livet inte är så beroende av dig
som du är av livet."
av Bo Setterlind
dobry nastrój
nasza pogoda ducha może zarazić
może zainfekować sobą pół świata
a kto wie, czy nie cały
nasza radość może rozświetlić nadzieją
czyjeś złamane, zanurzone w nocy serce
a kto wie, czy jedno
nasza miłość może uzdrowić
nieuleczalnie chorą matkę
a kto wie, czy nie każego
chorego
http://www.youtube.com/watch?v=jedd2FiZTqM
może zainfekować sobą pół świata
a kto wie, czy nie cały
nasza radość może rozświetlić nadzieją
czyjeś złamane, zanurzone w nocy serce
a kto wie, czy jedno
nasza miłość może uzdrowić
nieuleczalnie chorą matkę
a kto wie, czy nie każego
chorego
http://www.youtube.com/watch?v=jedd2FiZTqM
ks. Twardowski
Zmieniły się czasy
Nazywamy go brzydko stróżem
karzemy mu stać pilnować
używamy jak chłopca na posyłki
kto z nas mu rękę poda
pożałuje że ma skrzydła za duże
sumienie tak czyste że nie wygodne
kolor biały całkiem niepraktyczny
życie obce bo bez pomyłek
miłość niecałą - bo bez umierania
kto z nas go obejmie za szyję
słuchaj - powie - zmieniły się czasy
teraz ja cię światem ukryję
Isia pisze...
o nie! masz mnie za pchłę? :)))
no dobrze, już nie będę taka pluskwowata..
..dla tego jedynego :)
Pioooooootr..struuuuś, gdzieżeś.....
potega slow...
Tymczasowy, ndz., 22/11/2009 - 21:55 elity Polska polityka
Jezeli mowi sie czasami, ze istota demokracji winno byc uzgadnianie stanowisk w drodze swobodnej rozmowy prowadzonej przez wolnych i rownych partnerow, to nie ulega watpliwosci, ze spoleczenstwa demokratyczne dopuscily sie ogromnego zaniedbania, likwidujac tak wazna instytucje, jaka byly kiedys salony. Obsmiewane wielokrotnie i krytykowane za sprzyjanie konformizmowi, krzewiace banal i oblude, byly w istocie niezmiernie waznymi instytucjami edukacyjnymi, ktore uczyly regul "towarzyskosci" a wiec podstawowych zasad uspolecznienia.....
czytaj dalej:
http://www.blogmedia24.pl/node/21516
niedziela, 22 listopada 2009
Pięknego, radosnego dnia :)))))

niechaj będzie
spokojny
ale nie nudny ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Hooid1LJ9Kc&feature=fvw
http://www.youtube.com/watch?v=gtDpH9Y-CkA&feature=related
sobota, 21 listopada 2009
Kołakowskiego hołd dla Franciszkanów
Siedzę w pracy, dzień jak co dzień. Wchodzi kolega z pracy, oprowadza kogoś, nie pierwsze to oprowadzenie i nie ostatnie. Ziewam, mówię : dzień dobry i robię swoje. Przelotnie widzę twarz gościa, twarz ma jakąś taką znajomą, jednak nie kojarzę od razu a po chwili nie chce mi się już kojarzyć.
Po kilku dniach dowiaduję się, że będziemy promować Florilegium pieśni św. Franciszka, oratorium stworzone z okazji 800-lecia istnienia zakonu Braci Mniejszych, znanych bardziej jako ojcowie Franciszkanie. Dzieło stworzył Roman Kołakowski, ta znajoma twarz sprzed kilku dni. Moja zawodna pamięć czasem przyprawia mnie o wściekłość. Trudno jednak zakładać, że przypadkiem któregoś dnia odwiedzi mnie Roman Kołakowski.
Czytaj dalej:
http://piotrcybulski.eu/kolakowskiego-hold-dla-franciszkanow/
http://www.youtube.com/watch?v=dKPmu41-RFM
św franciszek
piątek, 20 listopada 2009
Osiołkowi w żłoby dano...
BLOGMEDIA 24
Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano.
Uchem strzyże, głową kręci
I to pachnie, i to nęci.
Od którego teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie?
Trudny wybór, trudna zgoda
Chwyci siano, owsa szkoda,
Chwyci owies, żal mu siana.
I tak stoi aż do rana,
A od rana do wieczora;
Aż nareszcie przyszła pora,
Że oślina pośród jadła
Z głodu padła.
ps.można w domysłach brodzić
wszak o to właśnie chodzi
żeby na własne życzenie
głupiec
zapłacił
oddając wypracowane z pokoleń mienie!
ps.2. miłego dnia Evo :*
www.piotrek.mmg.com.pl
http://www.pajacyk.pl/
http://www.polskieserce.pl/
http://www.okruszek.org.pl/index.php
http://www.habitat.pl/klikacz.php
Isia pisze...
wszystko jest kwestią światła :)
wszystko jest kwestią mroku :(
więcej światła!
więcej, więcej, więcej :))
och, staję się zachłanna ;)
jeszcze.. mów do mnie jeszcze
i prowadź Boże
we mnie
w nas
pięknej drogi czas
czas Drogi
już czas
a tymczasem i Natenczas dobranoc :*****
Big Ben za chwilkę wybije 11 p.m.
Big Brother pójdzie spać
jako i Ty
jako i ja
czwartek, 19 listopada 2009
:*
dar jak czar
darem z siebie całkowicie
i do końca nie pojętym
wdzięcznym zawsze
tkliwym! czułym!
wiecznie kwitnącym kwiatem
ufnym rozumnym
nigdy batem!
- pk -
darem z siebie całkowicie
i do końca nie pojętym
wdzięcznym zawsze
tkliwym! czułym!
wiecznie kwitnącym kwiatem
ufnym rozumnym
nigdy batem!
- pk -
środa, 18 listopada 2009
listopad...liść opadł...

jest listopad
czarny, trochę złoty
nudne lustro
trzyma w ręku ziemia
w oknie domu
płacze żal tęsknoty
nie ma listów
listonosza nie ma
listonosza zasypały liście
serc i trąbek złocista ulewa
ach, przepadł gdzieś w zamęcie i świście
list-liść biały z kochanego drzewa
/Maria Pawlikowska-Jasnorzewska/
Miłego Dnia :))
wtorek, 17 listopada 2009
Krzyż (dzik)
Redakcja BM24, wt., 17/11/2009 - 15:16 Przegląd prasy i blogów

Od kilku dni mam zapisaną w pamięci pewną scenę.
Niedzielna msza.
Do kościoła wjeżdża na wózku inwalidzkim, a właściwie jest wprowadzona, młoda, sparaliżowana dziewczyna, potrafiąca chyba wykonywać ruchy tylko lewą ręką, i właśnie tą ręką się przeżegnała, czym zwróciła moją uwagę. Chociaż nie tylko tym.
Z jej twarzy biło ciepło i jakiś taki wewnętrzny spokój, i jeszcze jednym - na szyi miała zawieszony trochę przesadnie duży krzyż...
czytaj dalej: http://www.blogmedia24.pl/node/21293#comment-63812
Od kilku dni mam zapisaną w pamięci pewną scenę.
Niedzielna msza.
Do kościoła wjeżdża na wózku inwalidzkim, a właściwie jest wprowadzona, młoda, sparaliżowana dziewczyna, potrafiąca chyba wykonywać ruchy tylko lewą ręką, i właśnie tą ręką się przeżegnała, czym zwróciła moją uwagę. Chociaż nie tylko tym.
Z jej twarzy biło ciepło i jakiś taki wewnętrzny spokój, i jeszcze jednym - na szyi miała zawieszony trochę przesadnie duży krzyż...
czytaj dalej: http://www.blogmedia24.pl/node/21293#comment-63812
z archiwum Piotra
mówią nie chwal dnia przed zachodem słońca. Matko Boska Płacząca ulituj się nad nami :(
jak mi jest przeraźliwie smutno!
znaleziony cytat:
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, ze muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.
Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, ze chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Wyzwól mój umysł od niekończącego brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy.
Użycz mi chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać.
jak mi jest przeraźliwie smutno!
znaleziony cytat:
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, ze muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.
Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, ze chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Wyzwól mój umysł od niekończącego brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy.
Użycz mi chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać.
przyszlosc
poniedziałek, 16 listopada 2009
dzisiaj :)

było rozmaite
szybkie jak
werblem pędzony
wiersz nienatchniony
recytowany
bez tchu
aż przyszedł
do mnie Jezusek
nie miał wąsów
ni brody
taki młody
pogadaliśmy chwilkę
od serca
przejęty
bo praca
do wybronienia
magisterska
a później hen
powrót
do Podlasia
bo czeka
za wsią
chata
jak bardzo wiesz
poszłabym za Tobą
hen
dla tej chaty
pod lasem
zanurzyć
ręce w ziemi
powąchać
prawdziwe życie
zgiąć kark i kolana
w zachwycie
w droge..
Bądź dobry, bądź piękny..
niedziela, 15 listopada 2009
sobota, 14 listopada 2009
:*
niech przyjda w snach
...............................
siostra noc
aksamitna pani
poprawia poduszkę
przysiądzie na łóżku
cicho śpiewa
kołysankę do uszka
i razem z nią
splecione dłonie
marzenia gonię
bujać w przestworzach może
kazdy
choć nie orzeł :)
- p.k -
dobranoc :*
siostra noc
aksamitna pani
poprawia poduszkę
przysiądzie na łóżku
cicho śpiewa
kołysankę do uszka
i razem z nią
splecione dłonie
marzenia gonię
bujać w przestworzach może
kazdy
choć nie orzeł :)
- p.k -
dobranoc :*
piątek, 13 listopada 2009
z nadzieja o poranku...
czwartek, 12 listopada 2009
Spokojnej nocy!
Witam
na bialej sali
Biala podloga
biale
sufit i sciany
bialy posag w oddali.
A nad glowa
sfera gwiazd
blyszczacych
szkliste swiatlo
bez cienia
bez oczu
bez ramienia
taniec na linie
dwoch teczy
zniknal bialy
w blasku zareczyn
a gdzie ta Polska?
na pólkach w supermarkecie
z szubienicą w tle
wymalowana sprayem na murze?
z gołym wibrującym tyłkiem z tatuażem
na Youtube lub wrzucie
to tak z ciekawości pytam
w skrócie
gdzie ta Polska bluźnierców z kasą?
w sercu?
a może w portmonetce
skrycie w
tanim dogodnym kredycie?
mam w d...,net!
ale nie muzykę i film
a nie wiem dlaczego
dla czyjej chwały
w coś co bardzo kocham!
włażą i wspierają
dziwki,lezby,geje,i pedały!!!
-p.k-
środa, 11 listopada 2009
:)
Święto Niepodległości - Wiersz tygodnia
Agamemnon, śr., 11/11/2009 - 12:19 Forum ogólne
- Blogmedia 24
Ojczyzna
Dziś do ogni boskich jeszcze nie dźwignięta
Bo pod narodem brak jest jeszcze ducha i wiatr
wieje pod spodem
Bo śmierć na żaglach okrętu - jeszcze nie jest
zdjęta.
Ulituj się matko niebieskiego Pana,
Pani co w złotej koronie
Od Opolczyka na polskim tronie
Zasiadasz,
By ojczyzna nie zaginęła i to
bezpowrotnie
Dla której każda smakuje trucizna
By jednak ojczyzna co „...Minęła także” i to
wielokrotnie
I w blasku lontów złotych każda broni się reduta
Nie przeminęła i to bezpowrotnie
I nałóż moc ducha, na jej umęczone skronie
Na wieki wraz z insignią "Polonia restituta."
By stanęła przed Panem - w Zbawienia Koronie.
Agamemnon
- Blogmedia 24
Ojczyzna
Dziś do ogni boskich jeszcze nie dźwignięta
Bo pod narodem brak jest jeszcze ducha i wiatr
wieje pod spodem
Bo śmierć na żaglach okrętu - jeszcze nie jest
zdjęta.
Ulituj się matko niebieskiego Pana,
Pani co w złotej koronie
Od Opolczyka na polskim tronie
Zasiadasz,
By ojczyzna nie zaginęła i to
bezpowrotnie
Dla której każda smakuje trucizna
By jednak ojczyzna co „...Minęła także” i to
wielokrotnie
I w blasku lontów złotych każda broni się reduta
Nie przeminęła i to bezpowrotnie
I nałóż moc ducha, na jej umęczone skronie
Na wieki wraz z insignią "Polonia restituta."
By stanęła przed Panem - w Zbawienia Koronie.
Agamemnon
chodź zatańczymy Poleczkę
coś ty dziś taki
spięty nieustępliwy
nieugięty
do "Polki" tańca
trza być trochę szurniętym
do niej szkoda gadać
smokingu się nie zakłada
rozchyl białą koszulę
pokaż ukrytą pierś włochatą
a dziewoje na to
zawyją z zachwytu
i każda z tobą tańczyć
będzie chciała
byle cię miała
nawet małolaty
choćbyś był jak ja
krzywy i garbaty
każda z tobą tańczyć będzie
chciała
byle cię miała
...
Petrus, pon., 20/07/2009 - Blogmedia24
Isia pisze...
dzisiaj Piotrze bez obrazy
czas zatańczyć Poloneza
poważniejszy taniec
grzeczny..
do Poleczki
frywolności trzeba
dzisiaj to nie dla mnie
a jeszcze staranie
o posiadanie
to już zupełnie
dzisiaj nie dla mnie..
dzisiaj kolejny teścik do zaliczenia
z nie-wkurzania się
za nic na nic ;)))
Pięknego dnia w wolności serca :))
Petrus, pon., 20/07/2009 - Blogmedia24
Isia pisze...
dzisiaj Piotrze bez obrazy
czas zatańczyć Poloneza
poważniejszy taniec
grzeczny..
do Poleczki
frywolności trzeba
dzisiaj to nie dla mnie
a jeszcze staranie
o posiadanie
to już zupełnie
dzisiaj nie dla mnie..
dzisiaj kolejny teścik do zaliczenia
z nie-wkurzania się
za nic na nic ;)))
Pięknego dnia w wolności serca :))
wtorek, 10 listopada 2009
Przyjaciela mialem...
moj przyjaciel
Piotr. Nie pamietam kiedy sie poznalismy ani w jakich okolicznosciach, teraz po latach wydaje mi sie ze znalismy sie od zawsze. Pamietam ze podczas pierwszych wspolnych wypadow w wiekszym gronie na lono natury Piotr nie mowil nic, moze jakies pojedyncze slowa, przytakniecia/ zaprzeczenia.Ta jego malomownosc i niesmialosc w kontaktach z innymi nie przysporzyla mu "popularnosci" . Z tego co pamietam to wiekszosc stronila od niego i nabijala sie za jego plecami z jego "przypadlosci".
czytaj dalej : http://www.blogmedia24.pl/node/20919
Milego dnia!
poniedziałek, 9 listopada 2009
Strach - Foxx
Na portalu "G.W." znany z "umiarkowanych" komentarzy dziennikarz W. Mazowiecki przestrzega czytelników przed wielkim niebezpieczeństwem. Jest nim podatność jego kolegów z branży na bezkrytyczne przyjmowanie "narracji" podrzucanych im przez polityków oraz służby specjalne. Więcej - pisze wprost, że zagraża nam "układ" na styku mediów, służb oraz jednej opcji politycznej. Toż to szok! Najlepsze jednak dopiero przed nami.
Otóż, zdaniem wzmiankowanego wyżej dziennikarza "układ" ten tworzą, uwaga: media publiczne, "Rzeczpospolita", "trzon polityczny dawnego Dziennika" ("obecnie w Polska - The Times") oraz CBA. "Układ" ten podobno narzuca obraz ostatnich afer w obozie rządowym, a dziennikarze ("nawet z niezależnego TVN24" - sic!) w pogoni za sensacją go przyjmują....
Nie lekajcie sie
Chrystus trafial prosto w serce z nowym wyzwaniem dla calej ludzkosci by wzmocnic to co jest slabe i potrzebuje pozywki do wzrastania - otwarcie na milosc i wybaczanie w kazdym z nas z osobna. W obliczu takiej prawdy nic ani nikt nie jest w stanie nam zagrozic, nic ani nikt co nie jest prawda i miloscia nie moze otrzymac wsparcia dla rozwoju.
niedziela, 8 listopada 2009
Milych snow!
p.k pisze...
http://www.youtube.com/watch?v=7L3HzoeJQf0&NR=1&feature=fvwp
Era - Cathar Rhythm and After Time
.. jest tyle dobrych myśli..
Pawel Paliwoda
czytaj dalej :
http://www.pawelpal.da6.prothost.com/wordpress/
obraz: www.artslant.com/.../58135-julia-lesiak---paleta
sobota, 7 listopada 2009
melancholia
to nie smutek
melancholia
to Serce z nutek
tanczacych
na pieciolini
Marek Grechuta - Pomarańcze i mandarynki
http://www.youtube.com/watch?v=R6LjHTzwrmo
piątek, 6 listopada 2009
Petrus:
-kto się zna na tworzeniu bloga.Przeglądarka nie pozwala mi wkleić na blogu linka,nie ma możliwości - kopiuj wklej w koment,co trza zrobić?
- Nacisnij -edytuj kod HTML po prawej u gory. Bedziesz mogl wklejac tekst i obrazki. Widac same litery. Podglad robisz naciskajac nastepny klawisz - Nowy post .
Mam nadzieje, ze zafunkcjonuje. Powodzenia.
- Nacisnij -edytuj kod HTML po prawej u gory. Bedziesz mogl wklejac tekst i obrazki. Widac same litery. Podglad robisz naciskajac nastepny klawisz - Nowy post .
Mam nadzieje, ze zafunkcjonuje. Powodzenia.
Petrus
ja ci powiem więcej. W Genezis jest napisane, że Bóg stworzył człowieka Adama,a g... prawda, nie był jeden samotny - ale cała społeczność zwana człowiekiem!. Sam wiesz ze nie kierujemy się jako (człowiek) instynktem choć (pornole,kodowane kanały różowe strony i inne badziewie) usiłują nam wmówić, że tak właśnie jest. Adam prawdopodobnie był przygotowany do rozmnażania (ale w inny Bogu wiadomy sposó jednak obserwował podarowane mu zwierzęta - obserwował ich fizyczną instynktowną miłość - troszkę jej im zazdrościł chcąc posiadać potomstwo = mieć potomstwo to mieć władzę!. I cóż się stało, ano Bóg zesłał tajemniczy sen, a w nim stworzył pomoc = płeć - rodzielił osobowość człowieka na połowę. To co zabrał z jednej połówki przydał drugiej - dlatego szukają się wzajemnie. Choć się róznią między sobą jak spiny magnetyczne - jednak siła przyciągania uwieńczona prokreacją jest nie do pokonania. Jest ponad siły człowieka, który jest zamknięty w dwóch osobach kobiety i mężczyzny. Ten pierwiastek boski nie jest z tej ziemi, choć ograniczony jest materią jest obdarzony duchowością, a ta naznaczona miłością absolutną! - tak jak napisałem
wszystko za wszystko. Każdy akt woli (każdy!) ma swoje odbicie w przyszłości (przypomnisz sobie moje słowa). Jeśli faktycznie było jak napisałeś i twoja ufna miłość (choć musisz szczerze przyznać - że masz trochę mało doświadczenia i potrzebnej wiedzy - dlatego kazałem czekać i mierzyć!) została zniszczona, ta osoba w podobny sposób zostanie doświadczona. Zło osobowe istnieje naprawdę (stoi w hierachii duchowej wyżej niż duchowość człowieka!, znienawidziło go i chce używając innej osoby - zniszczyć ich oboje!. To właśnie przydarzyło się Tobie, Łukaszowi mi i innym!. Dziewczęta naprawdę myślą najpierw sercem a potem dopiero używają rozumu - ich psychika jest jednak słabsza niż męska. Krótko jesli zdarzy się że chłop zapłacze - świat się wali w posadach!. Kobieta płacze świat płacze ale trwa!- bo jeszcze jesteśmy my chłopy!
poczekam może jeszcze ktoś coś dorzuci
ps.ja to bym chciał żebyście spotkali dziewczynę z którą (nie zaraz do łóżka!) ale, spędzać z sobą każdą wolną chwilę i uczyć się siebie wzajemnie. Gadać o wszytkim, co jak dlaczego i kiedy, pamiętając że każdy akt woli! - ma swoje konsekwencje - czyli odpowiedzialność. To nie jest spółka z OO!. Srodki poronne i inne zniszczą Ciebie i ją, odbiorą ci władzę nad sobą, a jej nad Tobą. Choć ową władzę dajecie sobie sami! - i wystarczy je wypowiedzieć jednym słowem! - które kiedyś przyszło na świat i ciałem się stało!
wszystko za wszystko. Każdy akt woli (każdy!) ma swoje odbicie w przyszłości (przypomnisz sobie moje słowa). Jeśli faktycznie było jak napisałeś i twoja ufna miłość (choć musisz szczerze przyznać - że masz trochę mało doświadczenia i potrzebnej wiedzy - dlatego kazałem czekać i mierzyć!) została zniszczona, ta osoba w podobny sposób zostanie doświadczona. Zło osobowe istnieje naprawdę (stoi w hierachii duchowej wyżej niż duchowość człowieka!, znienawidziło go i chce używając innej osoby - zniszczyć ich oboje!. To właśnie przydarzyło się Tobie, Łukaszowi mi i innym!. Dziewczęta naprawdę myślą najpierw sercem a potem dopiero używają rozumu - ich psychika jest jednak słabsza niż męska. Krótko jesli zdarzy się że chłop zapłacze - świat się wali w posadach!. Kobieta płacze świat płacze ale trwa!- bo jeszcze jesteśmy my chłopy!
poczekam może jeszcze ktoś coś dorzuci
ps.ja to bym chciał żebyście spotkali dziewczynę z którą (nie zaraz do łóżka!) ale, spędzać z sobą każdą wolną chwilę i uczyć się siebie wzajemnie. Gadać o wszytkim, co jak dlaczego i kiedy, pamiętając że każdy akt woli! - ma swoje konsekwencje - czyli odpowiedzialność. To nie jest spółka z OO!. Srodki poronne i inne zniszczą Ciebie i ją, odbiorą ci władzę nad sobą, a jej nad Tobą. Choć ową władzę dajecie sobie sami! - i wystarczy je wypowiedzieć jednym słowem! - które kiedyś przyszło na świat i ciałem się stało!
Damsko męskie sprawy
Petrus
Lokalizacja: K-PAX
w zasadzie nie ja powinienem założyć ten wątek. Raczej już paru oszukanych przez ... no właśnie. Liczę na to że moi młodzi przyjaciele będą brali aktywny udział w tym watku. Jednak pamiętajcie ja będę siedział okrakiem na barykadzie, będę bronił cnoty
Waszej i waszych pań (od serca). Bo to nie jest tak jak jest na różowych stronach, bo to nie jest tak jak jest w gazetach playboyu, TVN i innych pierdołach. Więcej będę się wykłócał z chłopakami niż z pannami (z dziewczynami też wirtualnie dyskutowałem i się o Was wykłócałem!). Chłop który nosi portki i w nich coś jeszcze ma, ma rozum!, i wie jak go używać. Dziewczyna rozumuje sercem spontanicznie! - tak została stworzona - i na to nie ma rady!. Z chłopakami jest inaczej, najpierw myśli potem kocha!, ale jak już to na mur beton!. Bo był i zawsze po danym słowie - nigdy go nie cofa!. Wiara mi podpowiada że tych dwoje stworzonych dla siebie, wciąż się szukają i dążą uparcie do siebie. Cierpią oszukani, ale nadal szukają. Jeśli się odnajdą, są tak dopasowani i fizycznie i psychicznie (a tak!, otrzymują nawet dar leczenia!!!). Nie koniecznie zaraz napotkana dziewczyna musi być Twoja (kochanką - oj źle!) czy przyszłą żoną - może byc wspaniałym kumplem który uczył Cię będzie kim jest kobieta i dlaczego!
- i to czasem ów kumpel pomoże Ci znaleźć tą jedną, jedyną i tylko dla Ciebie. Ufam też że w tym wątku pojawią się panie!,oj! nie będziecie miały łatwo! - bo ja też mam smutne doświadczenia!.
ps.wiem że traktujecie mnie ulgowo - jednak ja sam i proszę Was unikajmy wulgaryzmów - ja jestem gotowy podnieść rzuconą rękawicę z obu stron. A dlatego bo przeszedłem net (prawie wszystko - musiałem! - chciałem wiedzieć gdzie co i jak! - przez życie też i wcale mnie los nie oszczędzał!
wiecej:
http://www.eres.alpha.pl/elektronika/fusion_forum/viewthread.php?forum_id=25&thread_id=3501
Lokalizacja: K-PAX
w zasadzie nie ja powinienem założyć ten wątek. Raczej już paru oszukanych przez ... no właśnie. Liczę na to że moi młodzi przyjaciele będą brali aktywny udział w tym watku. Jednak pamiętajcie ja będę siedział okrakiem na barykadzie, będę bronił cnoty
Waszej i waszych pań (od serca). Bo to nie jest tak jak jest na różowych stronach, bo to nie jest tak jak jest w gazetach playboyu, TVN i innych pierdołach. Więcej będę się wykłócał z chłopakami niż z pannami (z dziewczynami też wirtualnie dyskutowałem i się o Was wykłócałem!). Chłop który nosi portki i w nich coś jeszcze ma, ma rozum!, i wie jak go używać. Dziewczyna rozumuje sercem spontanicznie! - tak została stworzona - i na to nie ma rady!. Z chłopakami jest inaczej, najpierw myśli potem kocha!, ale jak już to na mur beton!. Bo był i zawsze po danym słowie - nigdy go nie cofa!. Wiara mi podpowiada że tych dwoje stworzonych dla siebie, wciąż się szukają i dążą uparcie do siebie. Cierpią oszukani, ale nadal szukają. Jeśli się odnajdą, są tak dopasowani i fizycznie i psychicznie (a tak!, otrzymują nawet dar leczenia!!!). Nie koniecznie zaraz napotkana dziewczyna musi być Twoja (kochanką - oj źle!) czy przyszłą żoną - może byc wspaniałym kumplem który uczył Cię będzie kim jest kobieta i dlaczego!
- i to czasem ów kumpel pomoże Ci znaleźć tą jedną, jedyną i tylko dla Ciebie. Ufam też że w tym wątku pojawią się panie!,oj! nie będziecie miały łatwo! - bo ja też mam smutne doświadczenia!.
ps.wiem że traktujecie mnie ulgowo - jednak ja sam i proszę Was unikajmy wulgaryzmów - ja jestem gotowy podnieść rzuconą rękawicę z obu stron. A dlatego bo przeszedłem net (prawie wszystko - musiałem! - chciałem wiedzieć gdzie co i jak! - przez życie też i wcale mnie los nie oszczędzał!
wiecej:
http://www.eres.alpha.pl/elektronika/fusion_forum/viewthread.php?forum_id=25&thread_id=3501
znow
nie da sie jej
uslyszec
zobaczyc
ani zatrzymac
z miloscia mozna jedynie
stawac sie
znikac z nia
i jednoczyc
jak kropla wody
z morzem
jak niebo
i czerwienia nasycone
poranne zorze
http://www.youtube.com/watch?v=K6jwVTrKiCg&feature=related
Mazowsze - Ej, przeleciał ptaszek
czwartek, 5 listopada 2009
Milych snow!
zbuduje zamek
nad woda
z wieza wysoka
szczescie zamieszka w nim
szczescie
wiatr przeniesie
w nasza szara
slotna jesien
i juz zostanie
w nim
http://www.youtube.com/watch?v=DN_iUcaU77A&feature=related
Mazowsze - Cyt, cyt
kolory wybory
środa, 4 listopada 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)