było rozmaite
szybkie jak
werblem pędzony
wiersz nienatchniony
recytowany
bez tchu
aż przyszedł
do mnie Jezusek
nie miał wąsów
ni brody
taki młody
pogadaliśmy chwilkę
od serca
przejęty
bo praca
do wybronienia
magisterska
a później hen
powrót
do Podlasia
bo czeka
za wsią
chata
jak bardzo wiesz
poszłabym za Tobą
hen
dla tej chaty
pod lasem
zanurzyć
ręce w ziemi
powąchać
prawdziwe życie
zgiąć kark i kolana
w zachwycie
Jaka ladna chatka! Czy takie jeszcze sa w Polsce, czy to nowy trend w architekturze..
OdpowiedzUsuńDobrej nocy!
Dobranoc :)
OdpowiedzUsuńniech będzie cicha
spokojna
i miękka
i ukojna :*