niedziela, 31 października 2010

i jest dom..

a w nim Ty
i jest czas
na spokój
radość
na szczęście :)
..
gdyby
był dom
a w nim
nie byłoby
Ciebie
byłby niepokój
..
śmiem twierdzić
że
nie byłoby
domu

Boże

a Ziemia toczy swoj garb uroczy...



wyrwani z ognia przemocy
niosą pomoc
dla nocy:

"-tu jest droga
a tu dół...!
leć do domu !
szczęścia-pół..
-"

www.geo.uw.edu.pl/GALERIA/CARDS/karta46.htm

sobota, 30 października 2010

..modlitwa bez slów...



nad niezapominajką
motyl w zachwycie
...śmierć?
nie...
życie!


piosenka dla każdego..

..prawdziwie kochanego :)

http://www.youtube.com/watch?v=5POj3cey4uI

dobrze, że dłuższa noc..
Dobranoc


środa, 27 października 2010

..tak sobie myślę..

..więc tak sobie piszę :)

że ja tam
opowieść o dobrym człowieku
określiła bym
gdybym się ośmieliła
o kimś teraz
cokolwiek opowiadać
jako
mądrość i miłość

bo

niemodna
niewspółczesna
stała się już
w moim świecie
historia
człowieka
którego się
określa
mistycznie
i
majestatycznie

bo

człowiek
po prostu tworzy
swoją własną
księgę i historię
naśladując
i kreując
tak
jak potrafi
Boga
wokół siebie
i w sobie

bo

człowiek
to po prostu
człowiek

Dobranoc :*

http://www.youtube.com/watch?v=zB0JISdrSsw&list=QL&feature=BF

wtorek, 26 października 2010

wodospad


Za czystą wodą
lodowy gmach
Porusza ręce
ciernisty strach
Za ciemną wodą
w zasłonie snów
dzieci zbłąkane
w zamęcie słów
ucicha szelest
szumiących piór
skały spadają
z serca i z chmur
a każda skała
ciagnie słów sznur
w dolinę ciszy
z najwyższych gór


sobota, 23 października 2010

piątek, 22 października 2010

zwierciadlo


Isia :
..hej :) nie uciekam..
czekam..
czy tak trudno
powiedzieć cokolwiek?
jeśli trudno, to trudno
poczekam..

joanna :
..hej :) nie czekam..
uciekam..
czy tak latwo
uslyszec cokolwiek?
jesli latwo, to latwo
nie uciekam..

czwartek, 21 października 2010

..i bezboleśnie...

http://www.youtube.com/watch?v=YFh2vpGeoIk&feature=related

..zmienić się, zmienić świat
na szczęśliwy..

zostawić niepokój o jutro
bo
jutrzejszy dzień
sam o siebie
martwić się będzie

przestać się gniewać
bo
słońce nie zachodzi
nad twoim gniewem
po co je męczyć

nauczyć się marzyć
bo
świat bez marzeń
pozbawia się prawa
żeby istnieć

pozwolić siebie pokochać*
bo
człowiek przestaje
być sobą
bez miłości

Do Miłego Poranka
pozwól sobie
pośnić
ładne sny o.. czym chcesz..
Buona notte :*

* dostrzec, że jest się kochanym :)

bezszelestnie

Poeta prześliznął się bezszelestnie
pod wysokim murem epoki przeszłości
Zapiął plecak wypełniony słowami
i powędrował ścieżką w nieznane
Czarne kruki rozszarpywały siebie nawzajem
w poszukiwaniu treści dnia
Słońce przyświecało radośnie
pod stopami unosiła się lekka mgła
cicho i swobodnie
wypadł z plecaka
wiersz bez precedensu
popłynął rześkim nurtem
w strumieniu koncepcji
kolejnego
jedynego
zwykłego
szarego
fantastycznego
dnia

środa, 20 października 2010

i obiecuję..

..tak, jak my się rozumiemy
mało istot na tym świecie
się rozumie..

i tak

jak my z sobą harmonizujemy
wiele istot pod gwiazdami
harmonizuje..

tak czuję :)

i już wiem, że
wszystko jest
wokół nas ok

śpij słodko i obudź się
z pełnią sił
na nowy

Dzień Dobry :))

Nie uciekaj mi w sen

"Because we don't understand ourselves we destroy ourselves and others."

Krishnamurti

poniedziałek, 18 października 2010

Kolysanka na DobraNoc

Lot Ikara

Gdansk - Lech Walesa Airport





zawstydzone
"ogonki"
dzwięczą ciągle w nas
podróż
bez bagażu
w zakłamania czas

niedziela, 17 października 2010

tanczac ze wszystkimi


wiatr jesienny wypełnia
pęknięte szczeliny
lamentuje nad losem
bezgwiezdnej krainy
na jesieni, swej pani,
nieroztropny rozkaz
zerwał liście
potargał
przetańczył
i ... dostał co dostał
w szaleństwie swym zamilkł
w listnym spustoszeniu
las zacichł w bezruchu
i w bezimieniu


sobota, 16 października 2010

piątek, 15 października 2010

..bo..

..bo skończyła się epoka
wmawiania człowiekowi
że coś widział i słyszał
kiedy to nie miało miejsca

..bo skończyła się epoka
wmawiania człowiekowi
że nie widzi i nie słyszy
kiedy to ma miejsce..

..bo wszystko stało się względne..
dziękuję Albercie! :)


..a to tak a`propos wmawiania żonie, że rozmawiała z mężem, kiedy było po katastrofie (oczywiście Smoleńsk).. i on zwyczajnie oddalał się duszą od cielesnego siebie.. a ona mówi jasno i wyraźnie - Nie rozmawiałam!.. potwierdzają to billingi.. ale wmówią kobiecie w końcu, że gadała, a była w takim szoku, że o tym nie wie, a billingi da się przerobić..
i po co wmawianie każdy każdemu czegoś, czego nie było i nie ma, bo..
bo? - dla zasady, żeby walczyć, bo przecież JA mam rację..
ale numer..

..ja tam migam się od tego, ja jak zwykle nie mam racji.. ja tylko ośmielam się czuć i kochać każdego.. z inauguracją bez kontynuacji ;)
bo... każdy musi wybaczyć i postarać się zrozumieć najpierw siebie, a zaraz po tem bliźniego..
bo.. po tem przyjdzie czas na Miłość.. i to taką prawdziwą! z kontynuacją :)

..nie wiedziałam, że takie ze mnie ziółko.. wybacz joanno!.. jako i ja sobie wybaczam :)


nasze murmurando..

Isia :
..i żeby każda droga
(choćby najbardziej kręta)
prowadziła do Światła..

Miłego Dnia :)



joanna :
..i żeby każda noc
(choćby najbardziej ciemna)
prowadziła do Wyzwolenia..

Milego Wieczoru :)


Isia pisze...
żeby :) ..i wzajemnie miłego!
..jutro Dzień Żywności i Walki z Głodem,
..jutro rocznica wyboru wyjątkowego człowieka
na przewodnika w drodze,
ale to już było..
a tym-czasem jestem tęsknotą..
ale Ty przecież wiesz..
i myślę, że nawet
współ-czujesz
a może się
mylę..

Wszystko jest takie..
jakie?
jak nasze wewnętrzne murmurando
albo ponure
albo radosne
albo ciężko człapiące
albo leciutko się wznoszące

jakie jest Twoje murmurando
Joanno?


joanna :
od śmiechu śmieszne.. :)
wiatrem przewiane
słoncem spalone
i zachwycone
róży kolcami
i kamieniami
w morzu glębokim
zielonookim..
..
od płaczu mokre
gdy przed oczami
ciemność przesłania widok,,
lecz..
to juz za nami...

..modlitwa bez slow...

glodnym i w potrzebie..

czwartek, 14 października 2010

z netu..


13.07.2007 - petrakwap

Piąta rano zabawo skończona
różowieje już niebo na wschodzie
jakim słowem przywita mnie żona
bardziej święta niż proboszcz dobrodziej
głowa ciężka leciutkie kieszenie
i w łazience unika się lustra
bo najtrudniej z obitym sumieniem
razem z sobą doczekać do jutra

A jutro znów pójdziemy na całość
za to wszystko co się dawno nie udało
za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały
za marzenia które w chmurach się rozwiały
za kolegów których jeszcze paru nam zostało
a jutro znów pójdziemy na całość
miasto będzie patrzeć twarzą oniemiałą
bo kto widział żeby z nocą się nie liczyć
na dwa glosy nagle śpiewać no ulicy
że w tym życiu to nam jakoś życia ciągle mało

Tak mijają miesiące i kraje
coraz mądrzej gadają dokoła
a my starym złączeni zwyczajem
nasze wojny toczymy przy stołach
a nad ranem gdy boje skończone
wstaje słońce jak zwykle z ochotą
w błogi spokój otulą nas żony
i pozwolą zwyczajnie odpocząć
Bo jutro znów idziemy na całość.....
------------------------------------------------
czyli cdn. :P
o \"kurna wujek\" też z Wami
poszedłbym na całość!
lecz w dzisiejszych czasach
kasy nie starczy
a tej jak zwykle do życia za mało!
ech życie! życie! tak Edyta śpiewa
a mi wiąż za mało
też tak bym mając \"kwasa\" kasę
bym śpiewał :P!
więc \"stary\" Ty mi tu do-cent
nie \"zalewaj!\"
a mi wciąz smutno
i wciąż się \"zachciewa\"
hej! i przy \"nie okrągłym stole\"
z Wami bym na \"głosy\" zaśpiewał :P
\"petrakwap\"


środa, 13 października 2010

tak powolutku, niepostrzeżona..

..zdawałoby się ;)
mija następna nasza
rocznica..
troszkę już ich było..
rocznica spełnienia
Twojego marzenia :)
okazało się i moim..
rocznica pierwszej
rozmowy o miłości..
okazało się, że
między nami :))
od pewnej chwili
jakiś czas temu
codziennie mamy
naszą kolejną rocznicę :)
ja za siebie powiem
że ją świętuję..
ja za nas
nic nie powiem..
ponad to,
co czuję..

Jest tyle innych dobrych, ciekawych, intrygujących tematów..
a ja wracam jak bumerang, jak derwisz ciągle w kółko..
może na prawdę wierzę w tą starą jak świat bajkę? :)
chiba jo!!



Dobrych, pięknych snów kojących
i spokojnej, łagodnej nocy :* :*

bo musze...

pukam cicho
w drzwi istnienia
przejście tajne
czas sie zmienia
szare ściany pobielone
świece w lampie zapalone
a na ścianie obraz dnia
ciemne cienie
bitwa trwa

o ciernie
o słowa
o sprawy
bo musze...

ta walka nie jest o złoto
tylko o twoja dusze


wtorek, 12 października 2010

Milych snow!

..nowe przebudzenie..

..na tą wiadomość, jako bardzo ważną
czekałam od dawna! :)
teraz lżej zaczyna się oddychać..
początków nie ma końca :))

http://stooq.pl/n/?f=371294&c=3&p=0

poproszę o obraz joaś
i dźwięk..
jeśli pomnażasz radość..

czuję
wind of change :)




wlasnie to... :)

poniedziałek, 11 października 2010

..czy Ty wiesz..

..co to są gilgotki?
;))



giligilgigilgigilgi...hahahaha!!!!!

...

niedziela, 10 października 2010

ponad miłością do każdego i wszystkich..

..cieszę się że
jesteś Ty
do którego tutaj się piszę..
kiedy budzę się
przybita do łoża
jak do krzyża
i myślę
nie chce mi się
pojawia mi się Twoja buzia
i wstaję
w imię Ojca i Syna i Ducha św.
a Ty mówisz za mnie
Amen
i idę..
kiedy pada deszcz
dzięki Twojej nieobecnej
obecności
dzień jest w sercu słońcem
miłości
kiedy świeci słońce
i serce wyrywa się
do pochwały i dziękczynienia
za Ciebie najpierw
dziękuję
bo serca latanie
zawdzięczam temu który
przypomina mi
hej! masz skrzydła!
..i nawet potrafię latać..
każdy dzień jest inny
jak w kalejdoskopie
wypełniony każdym
i wszystkim
i ego też
ale ponad
jest myśl najmilsza
o Tobie
choć
nie jesteś Bogiem..
wieczory przenikliwe
co mi powiesz
co odpowiem Tobie
opowieść nasza o nas
nie jest może taka
o jakiej śnimy..
a
kiedy o różnej porze
sen kończy się
przychodzi prawda
wszystko jest dobre
i takie jak być powinno
wtedy jest czas
na objawienia
na odwiedziny
i czułość i..
prawie już jesteśmy..

ktoś powie
cóż
to przecież
tylko
zioła
rosnące
przy drodze

no właśnie
tylko..

Dobranoc :)

Dobrej nocy...



...beatiful is our creator.....

..to, co za nami ..

http://www.youtube.com/watch?v=U8fl3OokqWk&feature=related

..a było przed czym uciekać ;)

Miłego Wieczoru :)

bo jest w calosci...

Ufne Spojrzenie

Pamięc dla tych ktorych nie ma...


Isia:
...co damy sobie wkręcić
i co sami wkręcimy
i z przekonań..

PO - wstaje chaos
PO - patrz
PO - słuchaj

magia liczb :)

..kombinacje alpejskie
z tymi liczbami ;)
10-10-10 co wróży?
zapytaj Księgę Liczb
może Ci odpowie
ale czy uwierzysz?
wszystko
zaczyna się
i trwa
w związku z wiarą..

co damy sobie wkręcić
i co sami wkręcimy
i z przekonań
powstaje chaos
popatrz
a wystarczy
przystanąć
popatrzeć
posłuchać

godz. 10:10
:)))))
jestem
jesteś?

piątek, 8 października 2010

stojąc na jednej nodze

Isia pisze...

..a jutro..
może
zrobimy
pierwszą próbę
koncertu naszego
jesiennego..
spróbuj nie zapomnieć
z domu skrzypiec..
dobrze?




Jak zwykle się
zgodzę
stojąc na jednej
nodze
drugą się podpierając..
struny trące
Pio-senkę zanucę
i czmychnę w pole
jak zając
za siebie się nie
ogladając...

czwartek, 7 października 2010

po prostu Czlowiek... Milych snow!

The Blues ...

-Przykrywasz smutki kolderka wesolosci-

- refleksja rybaka na widok zlotej rybki-





Isia pisze...
..raczej tęsknotę..
i nie przykrywam
odkrywam
wciąż na nowo..
obok radości życia
(nie mylić z wesołością)
odkrywam
że jestem :))
prawie złowiona
rybaku
..

środa, 6 października 2010

ależ się wyprawia..

Isia:
..nad ranem obudziły mnie
dawno nie słyszane słowa piosenki:
parole, parole, parole..
gdzieś tam w głowie pobrzmiewające..
teraz to najczęściej tak jest, że
"mówisz i masz"
ależ się wyprawia..
chociaż już przestało mnie to dziwić..
to jeszcze zastanawia




no cóż..
pęki róż
melancholi jesiennej
w ciszy sennej..
świerszcz znudzony
nostalgią
zasnął przykryty balią
a w śnie
cichy smyczka włos
tuli
skrzypiec watły głos
dzwięczy pięknie...

nim
pęknie...
slowiku
szara ptaszyno
co sie plącze w twej glowie:

...dzien znow minąl
swiat nie zginąl...

Milego wieczoru :)))

wtorek, 5 października 2010

czułym: dobranoc :*

Isia :


..przez chwilę serce zmarło!
tak, uśmiecham się :)
jesteśmy!!
strach w obłudnych bajkach
pozostał..
idziemy :)
ach i jeszcze
muszę
Ci powiedzieć, że
zawżdy jesteś ze mną
tak jakoś się narobiło
nigdzie bez Ciebie nie idę
cóż.. więc miłość? to miłość!!

czujesz..
i wzajemnie :)

no dobrze, już idę se..
czas?.. hmm a co to jest czas?
lecę odpocząć więc ;)
powiedzmy, umówmy się
dziś odetchniemy do siebie
czułym: dobranoc
:*
i na prawdę odpoczniemy
w sobie.

może znów sie myle..

słowiku
co niesiesz w koszyku ?
niosłem chmurke bzdurkę
i kamyk zielony
na szczęście...

dziś koszyk dziurawy...
wśród kwiatów i trawy
zamieszkał skrzat grajek
od prawdziwych bajek
pszczoly i motyle

uśmiechasz się ?
hmm..
może znów się myle..

poniedziałek, 4 października 2010

galapagos :))

galopada myśli....
nie zapominaj o oddechu ;*

..jakże mogę o Tobie zapomnieć?..

stara nowa droga

niedziela, 3 października 2010

stara nowa droga..

..nasza opowieść może być
początkiem nowej
chociaż w tym samym
mundurku i po
tą samą miłość drogi..
drogi początek..
nie będzie łatwo
będą ciernie..
przestałam się bać
chcę Ci dać
bezstrach
ale to ja..

idziemy?



Co powiedzial?

tanga już nie tańczę :)))

..nie lubię krzyku..
ani przymusu
ani wydzwaniania
ostatnim dzwonkiem..
to wszystko po strach
przepraszam
ale tego tanga
już nie tańczę :)))
a właściwie to
nie przepraszam
bo za co?
..trzy razy tak?
jasne!
miłości - tak!
wolności - tak!
i radości z tych dwóch - tak-tak!!
dwa to zazwyczaj w tym stanie jedno :)
jedna miłość, wolność, szczęście..
a wiele dróg
i to jest piękne
kiedy każdy opowiada
o swojej..
-Isia-


czemu nie zadzwonisz?

Home of the Blues



Milej nie-dzieli !

poki trwa

zapytaj konca..
czy tanczac mozna dojsc
do slonca...


Dzień dobry :)

mówisz joanno:

..wciaż pytasz wzrokiem...
chciałbyś zatańczyc walc...
z obłokiem ?..

kim jest ten kogo pytasz
kim jest ten kto Ci na to odpowie..
może człowiek..
***
a ja:
właśnie tańczę i ładny jest ten
niebieski walc
na dwa pa
a obłok leciutko prowadzi
i ciepło patrzy w oczy
mi tam się
podoba ten walc
***
Miłego Dnia :)))

sobota, 2 października 2010

niewinny błękit

nie patrz mi w oczy
patrz na usta
nie chcę byś dostrzegł
majowy gaj
w jesiennej prozie
szat ubóstwa
nie patrz mi w oczy
studni głębia
zbyt niebezpieczna
dla śmiesznych świerszczy
i gołębia
wciaż pytasz wzrokiem...
chciałbyś zatańczyc walc...
z obłokiem ?



piątek, 1 października 2010

początek końca oszalałego świata...

zmęczenie
trzymaniem zastygłych barw
w rejonie tęczy
dlaczego takie
długie czekanie
na bliskość światła
niewidoczne kręgi
cichną w drzemiacym morzu udręki
cisza zamyka najweselszą myśl.
Juz ..dziś..

dla Ciebie Isiu :*