Przejść długim płaczem zapomnianych ścieżek
przez puste, krwawe wydmy słów i szorstkich spotkań
spłynąć wykwitem płatków zmiodnialych na wiosnę
jak cisza biała, gęsta, miękką wonią słodka.
Przejść... gromnicami drzew odprawić święta,
krzyżami wonnych dni zasadzić puste drogi,
O łukach nieba, brudnych przechodniach pamiętać,
być przyjacielem smutnych i najcichszym bogiem.
I siać niepokój sumień w oczy - brudne szyby
na pośmiewisko i na kłamstwa wieków.
Przez drogi cierpkie, dalekie i gorzkie
po coś tu do nas przyszedł, boże czy człowieku?
I w końcu
kłamstwem rozcięli przymknięte powieki,
pękł kobalt nieba szorstkim poszumem błyskawic,
niebo spłynęło szybkim w horyzont odbiegłem
kroplami sinymi mleka ciszę zadławić.
Zastygła wolno krew na zwiędłych kartach księgi,
przechodzą bose nogi w pyle, jak co dzień
i kiedy konasz co dnia na krzyżach przydrożnych,
minę cię nieobaczny, zmęczony przechodzień.
Krzysztof Kamil Baczyński 1939
Możesz ukryć mnie w swoich dłoniach
Utrzymać zużyty wszechświat w bezruchu
Możesz mnie przenieść do swojej chwały
Możesz szeptu wysłuchać
-p.k.-
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
możesz zrobić wszystko, co dobre
OdpowiedzUsuńi doznać wszystkiego, co dobre
w jedności z Twoim Dobrym Bogiem
On Jest i wszystkich
i moim, moim też..
kiedy cierpisz, On cierpi z Tobą
bo wiesz
On Jest niewymownie
całym sobą przy i w Tobie
bo wiesz..
On żyje, oddycha
śmieje się, płacze,
wzrusza i denerwuje się
cichnie i znów szaleje
z wielkiej niemocy w całej mocy swej
On na prawdę Żyje!!
a Ty ciągle nie wierzysz?
On Zmartychwstał i Jest!!!
(tylko dlaczego bez przerwy
przybijany do krzyża??
wiesz???)
"tylko dlaczego bez przerwy
OdpowiedzUsuńprzybijany do krzyża??
wiesz???"
wiem!
cierpienie ma swój sens,choć szczerze przyznaję że do końca tego nie jestem pojąć.Już Ci mówiłem że moimi ukochanymi Tajemnicami są Bolesne!.Każda moja modlitwa osobno (kiedy nie jestem w łączności z Radiem Maryji) to właśnie cała Droga Krzyżowa.W każdej z pięciu tajemnic odkrywam wielkość Boga w skromnym (choć mającym ogromną władzę!) człowieku.I zwyczajnie boję się,przekonaj się sama.Wiem że Jezus też się bardzo bał,to jest ludzki odruch.Bał się a jednak wytrwał do końca,wytrwać w cierpieniu - to Łaska!
życzę dobrej nocy Anioły
piję ten kielich Aniele.. ale..
OdpowiedzUsuńale mnie przekonałeś
strach to jest to
co najbardziej współ-czuję
z Tobą, z Bogiem i Człowiekiem
od kiedy przejęłam się strachem
mojego Boga, mojego Chrystusa
ten stan we mnie narastał
czy On właśnie tego chce
oddał swoje życie za NIE!!!
nie - agresji, nienawiści, zdradzie
nie - strachowi, złu i maskaradzie
nie - zanikaniu radości
nie - umieraniu miłości
NIE!!!