piątek, 11 września 2009

Milych snow!

a to juz wrzesien!
wieszam na klamce
w torbie pekatej
chwile uniesien
marzen majowych
nocy czerwcowych...
zlote piekace
z skrzatem na lace
w sloncu stopione
w torbe wrzucone
i
porzucone...

.
Brahms Lullaby - Japanese Water Garden

9 komentarzy:

  1. porzucasz marzenia?
    dlaczego?

    OdpowiedzUsuń
  2. ..kolorów pełna i słońca :)
    niedługo mi urodziłoś się
    Słońce
    i jesteś :*
    uśmiechnij się
    no, nie smuć już
    bo przecież wiesz
    to cud!

    OdpowiedzUsuń
  3. ...lecz chwilami.....makabryczny sen!

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.pawelpal.da6.prothost.com/wordpress/?p=1180

    OdpowiedzUsuń
  5. takich potworności wokół jest ocean niespokojny.. mówić o tym, czy może lepiej nieść sobą dobro? i w intencji miłości na świecie dzień w dzień przez tysiąclecia po prostu modlić się??

    OdpowiedzUsuń
  6. modlic tak.. zeby miec sile wydobyc glos.. cichy krzyk ... - Juz dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. już niedługo obudzimy się
    nie będzie krzyku i łez
    bo nie będzie cierpienia
    ale przedtem...
    początek i koniec
    na świecie, w nas
    piekła...
    na prawdę piekła..

    OdpowiedzUsuń