poniedziałek, 28 września 2009

poza cudami...

by nie było za pięknie
i do nieba tak blisko
znowu mi nie wyszło

a raczej wyszła
jak oliwa
na wierzch
wypłynęła prawda

jak jestem
zachłanna
na swoją "wielkość"

nawozik.. by nie rzec więcej..

zapomniałam, że to wszystko tylko mi się wydaje
i poszłam na całość w dranie tanie niesłychanie

ale ..
nagle poczułam
rosnę

ból
powolutku
zanika
Jestem!

............................
znikam
gluptasie wystraszyl cie
swierszcz pod miedza
skrzypce ukryl w szalasie
zapukalas w bezczasie
na brzegu strumyka
chwila - kropla
znow - chwila
ulotna muzyka
teczowy ton
cichy niebosklon
chwytasz go
by zatrzymac
niemym gestem
...jestem?...
zostan...
z rak sie wymyka !!!
-joanna-

4 komentarze:

  1. co kocha
    nie znika

    a tamto..o
    dotyczyło
    tu i teraz
    dzisiejszego
    w pracy
    ech

    przepychanki
    nie dla mnie
    wtedy
    przekleństwo
    samo się
    lęgnie

    a po co??

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty kochasz
    nie znikniesz
    bo jesteś

    czasem
    mijamy się
    najczęściej

    miłość
    to jestem
    bo jesteś

    zostań!

    OdpowiedzUsuń
  3. ktoś nam powiedział
    nie tak znów dawno
    i wciąż powtarza
    będzie bolało
    ale..
    wiedział
    że znajdziemy
    lek
    na całe zło :))

    Dobranoc :*

    OdpowiedzUsuń