niedziela, 27 marca 2011

japonska perfekcja...:)

Coraz to bliżej
Raju -
Jak zimno.

Issa (1763-1827)

2 komentarze:

  1. jedna noga, druga noga,
    trzeci noga, czwarta noga,
    o jejku, stonoga! ;D
    perfekcyjna?
    nudno tak cały czas
    na rozkaz.. chyba..
    mówi w moim brzuszku
    ryba ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. trudno
    tak razem
    w harmoni
    unikac
    monotoni
    szepnal wiatr
    od Tatr.. :)

    OdpowiedzUsuń