chiński mnich z czasów dynastii Tang, zapisał dla swoich uczniów następujące rady:
Żyj w świecie, ale nie przywiązuj się do pyłu tego świata - oto droga prawdziwego adepta zen.
Kiedy widzisz dobry uczynek innego człowieka, idź za jego przykładem. Kiedy słyszysz o złym postępku drugiego - nie naśladuj go.
Chociażbyś przebywał sam w ciemnym pokoju, zachowuj się tak, jakbyś miał przed sobą znamienitego gościa.
Wyrażaj swoje uczucia, ale nie bądź bardziej wybuchowy niż twoje prawdziwe ja. Ubóstwo jest twoim skarbem - nigdy nie zamień go na wygodne życie.
Ktoś może wyglądać na głupca, a mimo to nim nie być. Może jedynie pieczołowicie strzec swojej mądrości.
Cnoty są owocem samodyscypliny, nie spadają same z nieba jak deszcz czy śnieg. Skromność jest podstawą wszystkich cnót. Niech sąsiedzi odkryją ciebie, zanim sam się im ujawnisz.
Szlachetne serce nigdy się nie narzuca. Jego słowa są rzadkimi klejnotami, rzadko pokazywanymi i o wielkiej wartości.
Dla gorliwego ucznia każdy dzień jest dniem pomyślnym. Czas mija, lecz on nigdy go nie mitręży. Ani cześć, ani hańba nie robią na nim wrażenia.
Krytykuj siebie, nigdy innych. Nie dyskutuj o tym, co dobre, a co złe. Pewne rzeczy, chociaż dobre, przez wieki uważano za złe. Ponieważ cecha prawości może zostać odkryta po upływie wieków, nie ma żadnej potrzeby, żeby pragnąć natychmiastowego uznania.
Żyj, mając cel, a skutki twoich działań pozostaw wspaniałemu prawu wszechświata. Przeżywaj każdy dzień w przepełnionej spokojem kontemplacji.
..pąki
świat w pąkach..
wiosna..
nie usypiaj
kiedy wszystko
wokół i w nas
budzi się
do życia!
-Isia-
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
..mój Mistrz i Nauczyciel
OdpowiedzUsuńodpowie na to
uczniowi zen:
Jestem, który Jestem..
i czy potrzeba
by było mniej
lub więcej?..
Pozdrawiam, a jakże - cieplutko!
bo spodobało mi się
to właśnie pozdrowienie :)
cieplutko..
OdpowiedzUsuńwiecej..
jeszcze..
szepnal skrzat
wstrzasany dreszczem
za okem snieg
zlamal galaz sosny
zimny i zazdrosny
nie doczeka wiosny
Pozdrawiam...
cieplutko:)