wtorek, 22 grudnia 2009

Depesza z okazji Swiat Bozego Narodzenia


Jarku zdejme na moment
tytul prezydenta z Twojego imienia
Ktory zmienia Twoja ludzka twarz
w maske z tajemniczym kodem
I spina serce lodem , choc dla Polski bije
Tej lzami zroszonej
nadzieja kwitnacej, zielonej...

Donaldzie jestes przeciez
Jednym z nas
prasa glupstwa plecie
Przypina Ci krzywa twarz
A powiem Ci w sekrecie
Ze ladny usmiech masz
I blekitne oczy
Lza zroszone niejedna
Swiat Cie dzis zaskoczyl
Polityka to zdradziecka gra
Samobojstwo w paszczy lwa

Dodam jeszcze trzy slowa
Swiat nalezy do Boga

3 komentarze:

  1. hm, cztery słowa - szczegół
    Świat na prawę należy do Boga!

    pamiętam tych dwóch panów
    kiedy starali się tworzyć jedność
    wtedy jeszcze mieli marzenia
    Polska - nacjonalistyczna?
    Polska - europejska?
    a jakie to ma znaczenie
    kiedy mamy tożsame marzenia
    żeby człowiek postarał się
    bardziej starać się
    stawać się
    Człowiekiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech wszyscy znajda w sobie sile ducha by nie upasc. Spokojnej nocy.
    Z nadzieja o poranku!

    OdpowiedzUsuń
  3. spokojnej, hmm ;))
    z nadzieją, yhm!

    OdpowiedzUsuń