sobota, 5 grudnia 2009

...hmhm...Piotrze!!!!!!!!


...hmhm...Piotrze!!!!!!!!
...hmhm...Piotrze!!!!!!!!
...hmhm...Piotrze!!!!!!!!
...hmhm...Piotrze!!!!!!!!
...hmhm...Piotrze!!!!!!!!
...hmhm...Piotrze!!!!!!!!
...hmhm...Piotrze!!!!!!!!
Autor: o

4 komentarze:

  1. Anonimowy5 grudnia 2009 22:26

    co to znaczy hmm?
    pytasz gdzie byłem,znów dostałem fest kopa,i z zaświatów wróciłem.Z tym umieraniem to nie taka prosta sprawa,ni cholerę mi to nie wychodzi,zawsze coś muszę sknocić :(

    OdpowiedzUsuń
  2. joanna5 grudnia 2009 23:29

    Milo Cie spotkac znow. Przez zoladek do Serca .. Natenczas pozdrawia rowniez :)
    hmmhm - odchrzakuje, zeby glosniej krzyknac. Dawno Cie nie bylo i brakuje tuuuuuuuuuuuu Ciebie.
    Muzyka z glosnika to tylko papierki
    nie jest tym samym co Twoje cukierki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy6 grudnia 2009 00:27

    e tam trochę przesadzasz! .Cukierki moje ale receptura Mistrza i Jego pomocników.To wszystko Jego sprawka że znów na tą cholerną ziemię wróciłem.Bali się że tam hen znów coś im pokręcę i mnie na zbity pyk wylali :(.A niech tam,choć mogli mi dać jakąś ściągę na drogę :(
    miłego dnia Joanno!

    OdpowiedzUsuń
  4. joanna6 grudnia 2009 00:42

    Milego Dnia Piotrze!

    Ps. Sciage na droge :) nie.. dac Ci nie moge.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)