środa, 3 lutego 2010

Krzysztof Zuchora




Gałązka Jabłoni

Edwardowi Stachurze



nazywał ją Gałązką Jabłoni
a tu zima że trudno wytrzymać
w białym polu szedł szukać poziomek
w sercu wiersz się tymczasem rozwijał

ona była z powietrza i słońca
i w sukience z letniego ogrodu
a on do niej przez wieczność wędrował
nie był stróżem ognia w swoim domu

lecz w miłości był wierny bez miary
rwał poziomki na strunach gitary
dojrzewały jak w sercu samotność

niesłychaną rzecz pragnął napisać
i szła przez świat szeroką ulicą
Poezja - wiatr z galązką jabłoni



Warszawa 17 11 2001

14 komentarzy:

  1. o tak
    prosto jasno i wyraziście
    (żeby tak wszyscy Ed pisali)
    cholera czym tu się pochwalić?
    Siedzę w fotelu,i szukam for-telu
    przekornego moja droga
    Pana Boga
    czym mamy się my chłopy pochwali
    że stworzył nas z glin i ze stali?
    oczy dał bystre
    nie powiem nawet rozum w głowie
    oczy też dał nie skąpił
    po to by zerwać poziomkę
    i rozum stracić
    na oślej łącce ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. poziomki sa do smakowania
    kwiaty do podziwiania
    a rozum by go stracic
    i Serce wzbogacic
    powiem wiecej..
    by kochac gorecej
    galazke jabloni
    w blekitnej toni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ..wiatr..
    poruszający delikatnie
    kwitnącą, białą gałązką..

    OdpowiedzUsuń
  4. ...lecz w miłości był wierny bez miary
    rwał poziomki na strunach gitary...

    OdpowiedzUsuń
  5. jedna chwila
    macie przed sobą krokodyla
    on nie robi kwaśnej miny
    i tyżlubi wit-aminy
    iiii pozatym wiele nie gad-a
    co ma przed nosewm wciąga i zjada :p

    OdpowiedzUsuń
  6. gad gada nie zjada
    gad gada czasem zagada
    zagadka dla gagatka
    gdzie ukryla sie agatka...

    OdpowiedzUsuń
  7. nie ma forum Agatki :(.Nie wszyscy lubią kameralne piosenki :(.A szkoda!
    śpiewana poezja jest jak poziomka,lub z niej herbata lekiem.Spróbuj zropić sobie z mocnego naparu inhalację,nie ma takiego leku,perfum,wody kolońskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zrodlo natchnienia :)
    ..lecz w miłości był wierny bez miary
    rwał poziomki na strunach gitary...
    Jak na Twoim forum muzycznym Piotrze..? Jesli technika pozwoli, poczestujesz herbatka i chlebem z szczypta soli.;)))
    Milego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Joanno
    nie gram,nie mam nastroju,raz że znów mam ostre nawroty choroby,dwa grozi że syn straci pracę.Firma w której pracuje,stosuje przestoje
    .Wczoraj coś mówił że ma tydzień wolnego.To że jestem w sieci net. zależy od niego,on opłaca transfer,i partycypuje w kosztach utrzymania w domu.Jeśli straci pracę - wszystko się skończy!
    miłego dnia
    - p.k -

    OdpowiedzUsuń
  10. jeszcze troche cierpliwosci..
    nie tracic nadziei
    doczekc WOLNOSCI ..

    Popatrz wiosna w okna puka
    w kazdym Domu Szczescia szuka ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. słuchałem Sumińskiego,musiałem pokombinować,bo jak zwykle naraziłem się ateistycznym wiedźmom ;).Ciekawe gdzie te małpy zlatują się na sabat?.Dałbym im popalić,biedny ks.Tomasz sam się od nich nie opędzi.Wiesz często słyszłem głupie babskie gadanie że chłopy to myslą tylko o jednym.Jednak przekonałem się że owe wiedźmy cnota doprowadza do szału,nie mogą z nią walczyć,i nie mogą pokonać.Przypomina mi się film,biografia św.O.Pio uff ten mieł ciężki żywot.Nie mogę wchodzić wciąż na blog ks.Tomasza - nie chcę robić spamu.Wchodzę od czasu do czasu i czytam co wypisują tam porąbane dziwki! :(.Mają szczęście że dzieli nas odległosć ekranu,w realu bez masek zobaczyły by ogrom kosmosu,i swoją nicość,wobec dzieła króre stworzył Pan.Ja w jego orszaku najmiejszym śmierdzacym aniołem!.
    Biada im!

    OdpowiedzUsuń
  12. ps.jest jeszcze coś co chciałem Ci pokazać.Kś.Tomasz nieopatrznie założył blog na onecie,onet i o2 to ta sama firma.Dyrekcja mieści się w Izraelu.Wejdź i sprawdź na blogu Beskidzkiego (jesli jeszcze ten blog istnieje) tam w podobny sposób cytując koment "niktoś" uzywał czerwonego koloru.Na blogu ks.Tomasza ta sama historia - i tu ich mam! :).Zarozumialcy popełniają te same błędy,bo mało kto z piszących komentarze na blogu ks. ma taką możliwość!.Na tym blogu nigdy nie będzie spokoju,szatan nie spocznie póki go nie zniszczy!.Poznałem ich sztukę walki,socjotechniczne zabiegi manipulacji,dlatego są na mnie wściekli,boją się konfrontacji bo polegli by natychmiast!
    - p.k -

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywistosc czasami brutalna i niepojeta jest jak twarda reka,ktora nas ksztaltuje.
    Nie jest latwo nikomu na ziemi, dlatego akceptujemy trudnosci by wzrastac,zrozumiec i wyswobodzic sie.
    Milych snow Serce.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miłych snów
    Słońce :)
    a jutro
    wstań nam znów!
    tylko poproś dziadka mroza
    żeby nadążając
    za Twoim światłem
    dał i siebie dostatek!
    żeby wszystko
    nie odpłynęło..
    coby
    nie było powodzi!
    Obiecałeś!!!

    OdpowiedzUsuń