czwartek, 9 czerwca 2011

Milych snow!

Wspaniały Pałac Snów, sześć zamkniętych okiennic -
Jak rześki ten wietrzyk na mojej poduszce.
Tacy zawsze byli Buddowie i Patriarchowie.
Kuranty z dzwonnicy - wsłuchuję się w każdy.

Niespokojne myśli - przez całą noc,
A teraz jeszcze wrzask małp!
Tam, w świątyni, u stóp Przemieszczonego
Szczytu - ile złamanych serc?


KAISEKI (XIII w.)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz