piątek, 29 maja 2009

mysli niepoukladane


Przysun blizej miske
Dostaniesz ryzu
Na przezycie
Troche ziarenek
Kilka piosenek
I fotke
stokrotke
Wodospad ciszy
Zrodlanej
na zdrowie
i usmiech
na szczescie
na sukces
na milosc
nadzieje
i
wiatr w polu...
...co wieje!

28 komentarzy:

  1. ... to już nic ode mnie nie chcesz??

    OdpowiedzUsuń
  2. byłam nad rzeką i
    nie odnalazłam śladu
    swojego odbicia
    w ukochanych oczach
    rzeki życia
    i wiesz
    nie zatonęłam

    OdpowiedzUsuń
  3. nie odejdę już stąd,
    jesteś moim przyjacielem
    prawdziwym
    wzruszasz mnie i pocieszasz
    prawie 2 lata to trwa
    znasz mnie lepiej niż ja samą siebie
    ja głucha i ślepa
    nie wierzyłam
    a Ty cichutko czuwałeś
    cały czas
    jesteś najlepszym człowiekiem
    jakiego mogłam spotkać
    dbasz o moje dobro
    o to żeby nic mnie nie zraniło
    jesteś moim Aniołem
    uwielbiam być blisko Ciebie
    nie chcę już nigdzie uciekać

    jestem gotowa
    na szczęście
    naprawdę

    OdpowiedzUsuń
  4. widzisz - już w realu nie powiem nic, nie napiszę pierwsza, nie zagadam - bo właśnie założyłam sukienkę tęczową, ożywioną kolorami dzisiejszej tęczy :) przecież to Ty jesteś mężczyzną! ja tylko usmiechać się do Ciebie ośmielam...

    OdpowiedzUsuń
  5. to tylko marenie
    z platkow rozy utkane
    w sobie zakochane...

    OdpowiedzUsuń
  6. w Tobie!! ale boję się Twojego szyderczego - to nie jest normalne, z mojej strony nie ma nic.. wolę pozostać w marzeniu zakochanym w Tobie.. ran już dość,jak na jedno marne życie... jak bym już chciała na zawsze odejść, naprawdę

    OdpowiedzUsuń
  7. pacta sunt servanda! muszę oddać mojego kumpla kompa w dobre ręce:))
    kocham :* Twoje serce, Twoje rozterki, Twoje radości i Twoje prawdziwe uczucia.. jakklwiek byłyby szalone..
    Dobrej, cudownej nocy

    OdpowiedzUsuń
  8. wczoraj nie wiał, dzisiaj wieje ;)
    tak to z wiatrem bywa..

    w mieczkę ryżu drobinkę proszę
    bez strawy żywot staje się
    beznadziejniutko marny..

    OdpowiedzUsuń
  9. noca wiatr cichnie
    jestes uwazna,
    uwaga to nasza tratwa
    w labiryncie snow

    OdpowiedzUsuń
  10. ... jak bym już chciała na zawsze odejść, naprawdę.
    Problem, ze odeszlas...
    Teraz trzeba wrocic.

    OdpowiedzUsuń
  11. a Tobie - na czym zależy w związku z tą naszą tratwą i tym, co między nami?

    OdpowiedzUsuń
  12. ...jeśli zaś chodzi o odejście na zawsze, to nie miałam na myśli odejścia od Ciebie, ale od wszystkiego, wszystkiego - mówiłam Ci - nie boję się tego :)
    ...to nie problem wrócić, kiedy się cały czas jest w tym, co dobre i ważne... nie boję się takiego powrotu.. i nie zamierzam przepraszać - nikogo i za nic.. :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. kto rusza Twoimi rekami?
    kto kieruje Twoimi krokami?

    OdpowiedzUsuń
  14. ...uczucia prowadzą mnie przez całe moje życie, tak było zanim poznałam Ciebie i tak jest teraz.. prowadzi mnie moje własne serce, w którym mieszka Ten, którego zapraszam...

    OdpowiedzUsuń
  15. no powiedz, na czym zależy Tobie w związku z nami??

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo chce, zeby ten zwiazek byl Twoim wyzwoleniem

    OdpowiedzUsuń
  17. myślę, że ma ogromną szansę, bo prowadzisz mnie mądrze i raczej delikatnie.. i to od Ciebie zależy, co dalej - masz moje przyzwolenie na dalesze prowadzenie ;)) :***

    lecę z pieskiem, przestało padać chyba...

    OdpowiedzUsuń
  18. ja tylko jestem.. reszta niestety w Twoich rekach i uwadze by byc, nawet gdy nie przestaje padac.

    OdpowiedzUsuń
  19. ..Problem, że odeszłaś. Teraz trzeba wrócić..

    skąd odeszłam? gdzie mam wrócić?? napisz proszę, jak mam to zrobić, żeby było dobrze - poradź..

    OdpowiedzUsuń
  20. Byc jednym z tym co Jest chwila za chwila i byc uwaznym. Nauczyciel jest Jeden. On Cie prowadzi. Odeszlas od calosci do separacji musisz znow sie polaczyc z tym co Jest.

    OdpowiedzUsuń
  21. jesteś? pamiętasz moje łzy i chmarę os nade mną z żądłami napęczniałymi żądzą wkłucia się w duszę?? jakie to było okropne.. od tamtej chwili zaczęłam chyba powrót ku wolności :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak to nie byly tylko kamyczki...bylam swiadkiem kamieniolowania Ciebie.
    Bylas silna..i jestes. Wytrwalas probe. Nie odstepuj Swego Serca i oddechu, tam szukaj schronienia to Twoja tratwa.

    OdpowiedzUsuń
  23. kamieniołowania??? :)))
    no cóż - jakże ubogacać potrafimy
    stary słownik
    poprawnej polszczyzny

    Serce! nie odstępuję Cię!
    zaraz lecę ku tratwie

    OdpowiedzUsuń
  24. kamieniolowania ... a jak powinno byc?

    OdpowiedzUsuń
  25. jeśli kamieniami w człowieka rzucanie,
    to raczej kamieniowanie..
    chyba że coś innego
    w Twojej głowie zakwitło? :*

    OdpowiedzUsuń
  26. to nie moja specjalnosc... stad tez niewiedza.

    OdpowiedzUsuń
  27. i za to też kocham Cię :*****

    OdpowiedzUsuń