czwartek, 26 marca 2009

Skarbonka


Byłaś moim wiernym
słuchaczem
w jedno osobowym życia
ukrytego teatrze
powiernikiem myśli serca bankiem
bądź
i skarbnicą !
słowa jak ptaki
czasem trochę
podziobią
ale po czasie swoje
zrobią
wykonawszy zadanie
moja pani
wrócą tam gdzie trzeba
do Boga do nieba!

ps.ten wierszyk był pisany bardzo dawno,ale też tyczy się każdego kto szuka Boga
o drogę do niego pytając Hioba
życzę pogody ducha
-p.k.-

2 komentarze:

  1. ... pamiętam :)) Bogu niech będą dzięki za Hioba i za jego drogę... ale przecież każda droga ma przedziwny sens... każda !!

    OdpowiedzUsuń
  2. ; )))
    Ale zawsze latwiej na tej z drogowskazem...

    OdpowiedzUsuń