niedziela, 28 czerwca 2009















która z Was miła
tak mocno śniła
a we śnie ze mną tańczyła
że pióra zgubiła ?

13 komentarzy:

  1. hehe a kto zgubił ?
    ja mam swoje na ramionach
    szukam dla Was muzyki,ale nie chcą dać.
    Chciałem załadować na wrzutę,plik ma 150Mb.dostałem od chłopa słodkiego jak
    miód Na Ten Czas,płytę
    a na niej to
    BEAUTIFUL VOICES 004 (ENIGMA )
    akurat pasuje do obrazka :)
    jak Wam się uda posłuchać,uruchom i patrz na obrazek,jest zaczarowany - specjalnie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ;*
    na you tube jest cala seria muzyki.. Czy ktoras z nich jest slodka jak miod?
    http://www.youtube.com/watch?v=ndrxu1AkBEg&feature=PlayList&p=E78B2B511C403D2B&index=64&playnext=2&playnext_from=PL

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=ls8K12hSFKU&feature=PlayList&p=E78B2B511C403D2B&playnext=1&playnext_from=PL&index=63

    OdpowiedzUsuń
  4. tak ta pierwsza słuchaj!

    OdpowiedzUsuń
  5. przestraszyłaś się?,jak myślisz kogo
    (jaką rolę gra ta kobieta)???a ten w kapturze ?
    Back Sabat,Jenis Joplin,Nawet Maikel Jekson,słuchani bez wokalu są znośni.
    Jeśli ma się (transpozycję) ich utworów!.Sama muzyka jako taka nie jest groźna.Podobnie te dziwki(wiedźmy - czarownice) które właziły mi na kopmpa (w tle)kiedy chciałem bajkę ogladać on line.
    Nie zrobiły na mnie wrażenia,nawet viagra ładowana mi na skrzynki pocztowe.Obudź się kobieto!,żyjemy w "babylonie!",a ja ich posłałem do diabła :))))))
    życzę dobrej nocy!
    hej

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystko jest poezja
    z cieniem mozna sie jedynie zabliznic

    OdpowiedzUsuń
  7. nawet Ty jestes tylko echem przeszlosci

    OdpowiedzUsuń
  8. nijak Cie dotknac ani zatrzymac

    OdpowiedzUsuń
  9. a jednak Twoj glos.. ratunkowa lina.

    OdpowiedzUsuń
  10. jesze tu jesteś (masz zamiar tu nocować :p).Słowa mają też swoją wagę.Wiem cos o tym.Kiedy jeszcze pracowałem (a pracowałem z kiparzami).Mieli ogromna satysfakcję,kiedy docinkami (typu - ze mnie np.moja żona mgr.inż niby z rynsztoka wyciągnęła - byłem jedynym niewykształconym samoukiem,na pomiarach-choć biłem ich na głowę - serwisem RTV).Nie potrafiłem się obronić,a w tym czasie (prawie około 3 lat czytałem sobie P.Ś. w czasie przerwy śniadaniowej).I ukułem powiedzonko - maksymę!
    (tyle ile mi zabrałeś,tyle sobie zabrałeś.Tadek (bo tak miał na imię ów żartowniś) oniemiał!,cos tam sobie bąknął pod nosem!,ucichł i skończyły się docinki pod moim adresem.a jeśli nawet,to w taki sposób,ze i ja tez się uśmiałem,dobry żart,uczy pokory!
    no a teraz już idę do "wand-y" z goracą wodą popływać :)
    hej

    OdpowiedzUsuń