niedziela, 1 marca 2009

Za oknem


Za oknem przebiegl lis... wynedznialy,
rudy, wyplowialy,
siersc wyskubana,
ogon wylenialy,
nie chce by nasze drogi sie krzyzowaly...
Wole patrzec na sarny,
gdy bawia sie w ogrodzie,
jedza stare roze
jedna druga bodzie...
hej! chce sie bawic z wami!

1 komentarz:

  1. Biedny lis, mało na przyjaciół,
    niewielu chciałoby się z nim spotkać
    tylko św.biedaczyna widział w nim brata...

    OdpowiedzUsuń