piątek, 22 stycznia 2010

a Ja Jestem..

..a to było tak, że
w czasach PRL poznałam poezję
nie przystającą do ducha wysiłku
o wykonanie planu 5-letniego, oj

"...o mistrzu Ildefonsie
już kochać zaczynałam
srebrzące się, błyszczące słowo..

Twe słowo było pragnieniem
lecz prawdą stać się nie chciało
zabrakło w nim uczucia

to mało..."

a maestro, zielony Konstanty
już wtedy pisał mi:
"albo jesteś egipska królowa
jak miód słodka
i mądra jak sowa
a Ja Jestem dla ciebie
jak światło"..

wtedy nie umiałam uwierzyć
przed chwilką dwuletnią jeszcze
nie chciałam

a teraz
hmm..
a dlaczego nie?
byle tylko w słowach nie zatracić się

Dobranoc :)

2 komentarze:

  1. uwierzyć
    wtedy nie umiałam
    przed chwilką
    dwuletnią jeszcze
    nie chciałam
    .........................
    wiec mowie..
    Jestem wciaz... mala.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo mała :)
    Miłego Dnia joanna :))

    OdpowiedzUsuń