Po chwili dodal: czasami.
I ten duzy ocean z naszymi przyjaciolmi i wrogami.
I lozko, pomyslal.
Lozko jest moim przyjacielem...
To jest takie proste by przegrac, pomyslal.
Nigdy nie sadzilem, ze to takie proste.
Ale co to bylo co zwyciezylo nad toba?.
- Nic, powiedzial glosno.
-Wyplynalem za daleko....
/ E. Hemingway/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz