Joanna, dorwał mnie znów luj-niepokój i ściska za gardło... Dlaczego jestem taka słaba, czemu nie potrafię normalnie kochać, czy moje życie ma jeszcze jakikolwiek sens? Nieniawidzę siebie!!! Nienawidzę!!!
Hej... Nienawidzisz siebie?? A musisz pokochac... To jest problem... Zyjemy w swiecie zmiennosci nic tu nie jest trwale. Nie zmienisz tego co jest i co sie manifestuje w kazdej chwili, ale mozesz zmienic Twoja reakcje na problem. Badz silna, to uczucie minie, znajdz cierpliwosc i sile, daj mu czas. Daj sobie czas.
dobrze, że oddalasz się, żeby żyć :) trzymaj się tego życia i bądź! gdziekolwiek, ale bądź :*
OdpowiedzUsuńDziekuje! ...od jutra, a dzis jeszcze przelewam wode oceanu lyzeczka.
OdpowiedzUsuń;)
Joanna, dorwał mnie znów luj-niepokój i ściska za gardło... Dlaczego jestem taka słaba, czemu nie potrafię normalnie kochać, czy moje życie ma jeszcze jakikolwiek sens? Nieniawidzę siebie!!! Nienawidzę!!!
OdpowiedzUsuńHej... Nienawidzisz siebie?? A musisz pokochac... To jest problem...
OdpowiedzUsuńZyjemy w swiecie zmiennosci nic tu nie jest trwale. Nie zmienisz tego co jest i co sie manifestuje w kazdej chwili, ale mozesz zmienic Twoja reakcje na problem.
Badz silna, to uczucie minie, znajdz cierpliwosc i sile, daj mu czas. Daj sobie czas.