.......bo to ja wysyłałem "bygi"
;p
Gdybym był szatanem,lub jego synem dawno byłabyś w piekle.
Ja się wcale nie chwalę,ja po prostu niestety mam talent!
:p
stoję tu przy poligonie niech mnie który wygoni
:p.
..........
bygi na lampie
zawisly smetnie
i byg na sosnie
w galeziach wiednie
zlocisty w chmurach
szuka przygody
drugi rumieni sie
bo wciaz zbyt mlody
leca parami
hen!
nad oblokami
rece zbyt krotkie
nie z mojej winy !
szukam drabiny...
Joasiu, zajrzałam na google,
OdpowiedzUsuńaby sprawdzić słowo "bygi"
Czy to są "jaja"?
czy to jest "heca"?
czy coś śmiesznego?
może sensacja?
Nic nie kapuje,
nic nie pojmuje
jeszcze starzej się czuje... :(
bygi - pozytywne mysli (energia) - mozna je kierunkowac do odpowiedniej osoby, albo wszystkich istot we wszechswiecie. Modlitwa ma ogromna sile dzialania, jezeli modlimy sie w jakiejs intencji (zdrowie, pokoj, radosc..)
OdpowiedzUsuńnazwe "bygi" wymyslil Piotr, tak mi sie zdaje...
OdpowiedzUsuńJoasiu, dziękuję
OdpowiedzUsuńcoś niecoś pojmuję :)
Ps.
Chodziłam na medytacje,
lepiłam kule energetyczne,
przesyłałam je osobom "potrzebującym",
uczestniczyłam w agnihotrach
bawiłam się kulkami "mówiącym"
i wahadełkami "leczącymi"
ale
zerwałam "z tym" definitywnie!
Pragnę tylko modlić się do Ojca,
medytować Jego Słowo po chrześcijańsku
i zmieniać siebie, by podobać się Bogu...
Tak, to najkrotsza droga spowrotem do domu...
OdpowiedzUsuń... znajdę Cię, razem z wiosną znów wszystko zacznie się... znajdę Cię i znowu pokocham :))
OdpowiedzUsuńjust do it...
OdpowiedzUsuń