Isia pisze...
uczymy się wolności..
dla wielu Narodów
ciężka to jest nauka :(
dziś zpodałam wśród rodziny
na wiosennym spacerze
myśl
że
tak jak następne Narody
pragną wolności
od ciemiężcy
jakiegoś
dyktatora, prezydenta, żelaznej władzy
tak każdy Człowiek
chcąc wyrazić swoją
wewnętrzną wolność
ucieka
od wszelkiego przymusu
chce być wolną duszą
nie po fizycznej śmierci..
tu i teraz
chce Nieba na Ziemi
chce Królestwa Bożego
i nie czeka
aż ziemski szef powie łaskawie
masz moje pozwolenie
ja cię rekomenduję
ja cię polecam
ja ci błogosławię
bo ode mnie zależysz
mrówo..
kiedy
biznesy się kończą
nastaje wolność
wyboru..
wędki :)))
joanna pisze...
Tak..
Wolnosc mozna znalezc jedynie w Zyciu
nie w smierci.
Dlatego powoli z mozolem
laczmy Gore z Dolem..
z biala laska w rece
w ciemnosci sie krece..
widze tylko siebie
moze...
Jestem w niebie.. :))
...nazad!!!.. mialo byc o Milosci :*
Milych snow!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nawzajem miłych :*
OdpowiedzUsuń..uciszone nawet nie westchnie..