środa, 3 marca 2010

Kiedyś dawno,

dawno temu.W zakładowym klubie.Miałem kontakt z iluzjonistą,akrobatkami (ja urzędowałem z szarpidrutami,ucząc się bluesa ;)).Przyglądałem się ćwiczeniom akrobatek (balet może się schować!) - pamiętam słowa ich nauczyciela.

Złap punkt!,trzymaj punkt w pionie!. One normalnie kurcze fruwały!
-p.k-

5 komentarzy:

  1. .. i popatrz - wcale nie musiałeś jechać na festiwal do Monte Carlo, żeby zobaczyć ;)
    Miłego Dnia!
    .. a ja od rana byłam w krainie, gdzie kwiatki kichają gdy zbliżysz nosek do płatków..

    OdpowiedzUsuń
  2. ..motylem jestes!
    w glebokim snie-gu
    ulotnym w sloncu
    w zegarach biegu...

    OdpowiedzUsuń
  3. ano:) mam cudownego nauczyciela :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Irenko
    nie bluźnij!,Jest tylko Jeden Nauczyciel (i zapewniam Cię że dobry!)
    a ja nadal jego uczniem jak Ty!.
    dziękuję Ci za zaufanie,ale ja jestem tylko prymitywnym przekaźnikiem Jego Woli!
    życzę miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ ja myslałam o nim właśnie
    Pietia,
    a że mieszka i w Tobie
    w Joannie
    to już tylko szczegół :)

    OdpowiedzUsuń