sobota, 28 sierpnia 2010

20 lat - kropka wiecznosci



fotogalerie.pl/fotka/2741891170442880498,nikx...


p.k pisze...

Historia Polski zatoczyła koło,jednak jest znacznie gorzej niż w czasie okupacji.
Umiłowanie ojczyzny,rodzinnego domu (który jest małą ojczyzną) było o wiele silniejsze niż dziś. A dlatego bo wiara byłą pielęgnowana w domu rodzinnym (i mam na myśli nie tylko katolików). W każdym domu w którym ufają Panu Bogu (choć trochę inaczej - cóż ilu ludzi wierzących, tyle interpretacji i sposobów postrzegania Istoty która tym wszystkim kieruje). Dlatego wyznawcy innej wiary (ortodoksi) nie walczą z innowiercami,budują przyczółki starając się łączyć. Tak uczył mnie śwp.Jan Paweł II, czy Pan Bóg jest przeciwny Żydom?, Muzułmanom? i innym???. Nie łączy ich w jednym celu, tworzyć dobro - i dzielić się z nim. A jaka jest prawda o Nim, On sam im to objawi!.
To tyle na dziś
miłego dnia
ps.wyczuwasz intuicyjnie,a ja utwierdzam się w tym że my biedni Polacy,idziemy przez duchową pustynię następne 20 lat!

4 komentarze:

  1. Joanno znasz angielski?
    http://tnij.org/h3eh
    nieprawdopodobne :O!,znam się troszkę na elektronice,jeśli to prawda co tam pokazują,to takie zabawy mogą się smutno kończyć!

    OdpowiedzUsuń
  2. ..a tak jeszcze a`propos tego, czego doznajesz - Piotr ja też widzę, każdy ma swoje widzenia. To, czego doznaję jest tylko dla mnie.. tak jak Twoje jest tylko dla Ciebie.. To, co dane nam, najpiękniejsze, zazwyczaj dzieje się w świątyniach :)
    Miłego Pańskiego Dnia i uważności w rozsyłaniu swoich prawd :))
    p.s. od pewnego czasu coraz więcej mówi do mnie moja ikona..dzisiaj z nią porozmawiam..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech Irenko
    może to "pycha" mi moje posty podpowiada,ale ja nie martwię się o siebie.Tu pisałem (u ks.Tomasza do Iwonki też) 1 sek. = teraz jest moje (i moja decyzja) każda następna "sek." należy do Boga.Jeśli Syn Boży obiecał Siostrze Faustynie (Aktem Woli) że jeśli Ona zechce On może dla niej stworzyć nowy świat.Dla niej jednej!.Czy potrzeba mi więcej dowodów?.Mogę nadal żyć (ale tak jakbym nie istniał)
    mogę zamknąć się (w swoim małym światku,który mi osobiście wystarcza) ale wtedy znów powiedzą no tak,gardzi nami!!! - dlaczego?,ja chcę być tylko tablicą informacyjną,plakatem - można go jednym ruchem ręki zerwać,zmiąć i wyrzucić do kosza.I tylko tyle mogą zrobić,ja nadal "mam niezmącony mój maleńki intymny świat!"
    to jest definicja,do pełnego szczęścia brakuje mi tylko wiedzy = móc wdrapać się,jak mały synek Ojcu na kolana,patrzyć i podziwiać (słuchając jego,w miedzy czasie wyjaśnień) bezpieczny od wszelkich zamętów realnego świata tu!
    Dobrego Dnia Pańskiego życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Harp - z kazdym pokoleniem coraz straszniejsze metody niszczenia. Czytalam o tym juz wczesniej... a jednak mozna "wdrapać się,jak mały synek Ojcu na kolana,patrzyć i podziwiać"
    Milego podziwiania, kazdemu wg zaslug jego.

    OdpowiedzUsuń