wtorek, 17 sierpnia 2010

Isia pisze...

No więc ;)
sądzę, że nakarmiłam się czegoś niegodnego
mojego serca (urządzenie przenośne? - można i tak ;)).. i stąd mgła, a że sztucznie powstana to i szybciutko rozdmuchana :)..

..tekst po benenotcie dla mnie nie do przyjęcia, zakłada że ktoś jest lepszy, a ktoś gorszy.. wszyscy jesteśmy równie piękni i ważni, chociaż nie każdemu nasze piękno pasuje.. dlatego puszczamy wolno pewne związki, osoby, miejsca - życząc im najlepszego, choć nie w naszym już życiu, bo po co się męczyć.. z innymi chcemy iść dalej :) i też życzymy im najlepszego, kiedy zechcą od nas i od wszystkiego na chwilę odpocząć ;) wolę nazywać kogoś jego imieniem prawdziwie wymyślonym przez rodziców, życie, niż przezywać jakimś ciągiem skojarzeń.. chyba, że.. ale to nie ważne.. nie mieć nic nikomu za złe, tylko za drogę drogą :))

to jest ładne.. wumelek też jest potrzebny :)
a inteligencja bierze się z pewnego ciągu, więc może być nitkowa, szpagatowa, czy d(en)na, jak również moherkowa :) każda odrobinkę pokorna - starczy do rośnięcia ..
Obraz śliczny, piosenki nie będę tłumaczyła, bo jest cicha i to wystarczy :)
za całokształt dziękuję joaś!
miłego wieczoru

wzajemnie!

przetlumacze Ci ten tekst:

Nada te turbe, nada te espante todo se pasa,
Dios no se muda, la paciencia todo lo alcanza,
quien a Dios tiene nada le falta sólo Dios basta.
SANTA TERESA DE JESUS


Nic nie przeszkadza wam, nic nie przeraza wszystko mija,
Bóg nigdy się nie zmienia, cierpliwość do wszystkich dociera,
Bóg, który nie ma nic sam Bóg wystarczy.
SANTA TERESA DE JESUS

Slodkich snow!

joanna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz