piątek, 27 sierpnia 2010

Boże coś Polskę



Dobrej nocy :*

22 komentarze:

  1. ..ależ się ładujesz przeszłością..
    czy wiesz, co w takim razie przed Tobą?
    Ty tylko uwierz Bogu i nie wymyślaj
    kolejne kłody kładą się same
    pod Twoimi nogami
    jeśli nie chcesz uwierzyć
    w Zmartwychwstanie..
    Jezu, pomóż!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki przeszlosci jestem tu tu gdzie jestem i mysl o niej wypelnia mnie radoscia. Wiem kim jestem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz niestety rację Joanno :(.Historia Polski zatoczyła koło,jednak jest znacznie gorzej niż w czasie okupacji.
    Umiłowanie ojczyzny,rodzinnego domu (który jest małą ojczyzną) było o wiele silniejsze niż dziś.A dlatego bo wiara byłą pielęgnowana w domu rodzinnym (i mam na myśli nie tylko katolików).W każdym domu w którym ufają Panu Bogu (choć trochę inaczej - cóż ilu ludzi wierzących,tyle interpretacji i sposobów postrzegania Istoty która tym wszystkim kieruje).Dlatego wyznawcy innej wiary (ortodoksi) nie walczą z innowiercami,budują przyczółki starając się łączyć.Tak uczył mnie śwp.Jan Paweł II,czy Pan Bóg jest przeciwny Żydom?,Muzułmanom? i innym???.Nie łączy ich w jednym celu,tworzyć dobro - i dzielić się z nim.A jaka jest prawda o Nim,On sam im to objawi!.
    To tyle na dziś
    miłego dnia
    ps.wyczuwasz intuicyjnie,a ja utwierdzam się w tym że my biedni Polacy,idziemy przez duchową pustynię następne 20 lat!

    OdpowiedzUsuń
  4. ..ludzie się zmieniają Piotr, ludzie pragną Boga, ale też są coraz dociekliwsi jeśli chodzi o historyczną prawdę.. a kiedy widzą i słyszą - nie chcą tworzyć dalej takiej historii, jaką im z różnych stron fundowano, fałszując i zaciemniając.. niektórzy brną dalej, chociaż już coraz mniej rozumieją z tego, co wokół i szukają pomocy Boga, odnajdują swoją zatraconą w pędzie życia duchowość i klękają przed dobrem, uśmiechem, czułością danymi bezinteresownie :) Dawaj więc Piotruś i nie mieszaj, a z resztą i bez - rób jak chcesz :) :*
    Miłego popołudnia.. kupiłam kapustę, grzybki zeszłoletnie jeszcze są, więc teraz czekam na natchnienie ;)..a wokół tyle do sprzątania od zeszłego maja, a we mnie radość na to! bo ze strychu(achu) można zrobić artystyczny salon z widokiem na jutro :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ nie sposób rozdzielić wiary od polityki!,one są jednym.Jakże nie możesz tego zrozumieć? :).W każdej religii znajdziesz nakazy których nie wolno przekraczać.Nie mówię o tych które wojują i wiarą usprawiedliwiają agresję.Ateizm jest wiarą,przewrotnie krzyczy że kościół zakazami zniewala!,a co zrobili z naszym krajem w imię swojej religii?.Nie mówię o czasach powojennych,ale ostatnie 20 lat.W imię tolerancji,nie tolerują,żeby odbudować polski kapitał nie starczy 100 lat!.
    Tego głupcy piszący agresywnie (po polsku - o dziwo!) np. u ks.Tomasza nie rozumieją.Jeżeli uda im się rozbić KK (to jest zupełnie prawdopodobne) wywołają nową wojnę.Właśnie historia odpowiada na stawiane pytania.Właśnie gospodarstwa rodzinne (firmy) są w stanie przetrwać kryzys - w Polsce jest ich bardzo nie wiele,a jeśli są,to najczęściej zdobyte bezprawnie.Dlaczego tak się stało?,ano Prawo Polskie nie jest oparte na Prawie Bożym.Walczą z Krzyżem wywołają wojnę domową,a na to czekają przeciwnicy,jednak zachłanność jest powszechna,i w końcowej fazie wybuchnie wojna światowa.I być może nie będzie to wojna ostateczna.To co dzieje się w Polsce,dzieje się i w innych większych od naszego kraju,słyszysz przecież co raz to informacje,z wschodu, zachodu.Powszechna korupcja rządów,wojenki religijne,specjalnie podsycane jak u nas!.
    ps.namocz grzyby (przez noc) ugotuj,będziesz mieć jutro grzybową (do smaku daj np. vegety (kucharek),lub kostkę rosołową.Jeśli Ci się chce rób makaron (ja kiedyś jak byłem mocniejszy robiłem z 10 jaj,na 1kg mąki - nie dawałem wody!!!),będzie niam.Przygotowany farsz możesz schować do lodówki,nawet jak w niej poleży (ja to nazywam - że wszytko się przegryzie,już z ziołami przyprawami) będzie smaczniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. budują przyczółki starając się łączyć...

    Tak funkcjonuja wschodnie religie buddyzm, hinduizm. Mialam okazje mieszkac przez dwa miesiace w klasztorze Gampo Abbey w Kanadzie, tybetanskiej tradycji Theravada.
    Zamieszkuje tam 35 mniszek i mnichow glowna osoba i zalozycielka klasztoru jest kanadyjska mniszka Pema Chödrun. http://www.youtube.com/watch?v=m7qFi52FX1Q
    Nas bylo 16 osob z calego swiata. Zylismy zyciem klasztornym i praktykowalismy tak jak Oni. Wspaniale doswiadczenie. Spotkalam tam polska mniszke Ani Palme ktora jest prawa reka Pemy. ;)
    http://www.gampoabbey.org/newsletter/2007.pdf

    Wieczorem zamierzam lepic pierogi ;)
    Zamiat boczku smakuje swietnie ze smazonymi kurkami ;)

    Polityka - wiara.. ludzi dobrej woli jest wiecej i swiat nie zginie dzieki nim ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tylko ciągnęłam dalej słowa z piosenki Czesława.. ;b

    OdpowiedzUsuń
  8. hm
    ja to trochę krzywo patrzę na buddystów w naszym kraju.Sporo się naczytałem,ale może to tylko w naszym kraju wykorzystuje się takich ludzi do walki.Dużo czytałem o Tybetańskich Lamach,zupełnie coś innego,oni nie stosują przemocy.Jestem przekonany że członkowie sekt (no tak sekt,dla mnie takimi z całym szacunkiem,nimi są) w naszym kraju są finansowani i wykorzystywani jak żołnierze,narkotyki i temu podobne,mogą być bronią.
    Nie jestem przeciwko,ludzie zmieniają wiarę (cóż wolna wola),jednak marginalne przypadki przebierańców są nagłaśniane - stąd opinia o nas.
    Niszcząc nas,zniszczą sami siebie,Polska od wieków była krajem tolerancyjnym,ja się też za takiego uważam i nigdy nikogo na siłę nie przekonywałem do swojej wiary.Kiedyś rozmawiałem z księdzem,i twierdziłem że,ilu ludzi tyle barw wiary.Uśmiechnął się i przyznał mi rację,jestem pewien że tak jest.Bóg też jest tolerancyjny,gdyby było inaczej,na świecie istniałaby tylko jedna rasa,innej by nie stworzył :)
    ps.no ciekawy jestem jak Wam wyjdą potrawy :)
    niam
    Mam na kompie dwie gry,jedna to szachy "PAWN.EXE" i "SOKOBAN.EXE" polecam obie,ale przekonacie się że,są wspaniałe - uczą logiki.Kiedyś kiedy jeszcze uczyłem na ERES-ie polecałem je chłopakom,pożyteczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ..a poza tym wierzę, że świat nie zginie :)) trochę się jeszcze jednak przerzedzi, jeśli ludzie świata polityki, biznesu, rozrywki, mediów, jak z resztą i bez - my wszyscy nie zechcemy się opamiętać! i przejść od oceny do miłości.. najwyższy czas, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  10. Joanna - rozumię zrobienie farszu ze starych grzybków suszonych, ale świeżutkie kurki, jeszcze wczoraj w konary drzew zalęknionym wzrokiem zapatrzone, do farszu? och, Joasiu..

    OdpowiedzUsuń
  11. Religie i siebie nie jest latwo zrozumiec. Majac wglad w jedno lub drugie nie robi sie wiecej zadnych podzialow. Nie jest latwo to zrozumiec, latwiej jest zanegowac. Dlatego tyle halasu i nieporozumien miedzy ludzmi. Kofrontacja Prawdy jest nieunikniona i zblizamy sie do niej jako jednostki i cale spolecznosci.
    Szachy super sprawa na dlugie ciemne jesienne wieczory, a juz sa blisko .
    Milego wieczoru zycze.

    OdpowiedzUsuń
  12. na długie, przy świetle lampki lub świec wieczory mogą być lepsze wieczorne Polaków rozmowy.. albo na okoliczność zamiatania strychów po strachach wesołe przekomarzania.. mogą być i szachy na logikę.. wszystko jest blisko - wystarczy powiedzieć, co wybieram na dzisiaj, jutro i pojutrze (starannie zaplanowane :)). Ślicznego przekomarzania się z sobą, konstruktywnego i inspirującego do działania w imię Miłości - Tobie Joaś i wszystkim !

    OdpowiedzUsuń
  13. znów moja nudna polityka,ale co ja zrobię.
    Póki człowiek jest młody sprawny i ma dobrą pracę,może sobie zabezpieczyć byt.Ufa np. systemom ubezpieczeniowym licząc że wspomogą go na starość - czysta logika.Kiedyś rolę firmy ubezpieczeniowej pełniły dzieci.Patrz teraz jak działają rządy w dziś jeszcze istniejących krajach (niektóre z nich poprzez idiotyczną politykę zginą bezpowrotnie),pobierają podatek (i słusznie,lokalnie na rozwój szeroko pojęty)część tego idzie do państwowych firm ubezpieczeniowych - nad tym zwykły zjadacz chleba nie ma kontroli.Gdyby zebrany podatek w większości został w danej miejscowości,rozumne władze zadbałby o swoich obywateli wiedząc że dzieci są przyszłością i zabezpieczeniem.Kontrola urodzin (a to jest wciąż wałkowane w UE) ograniczyło ilość (prostą zastępowalność pokoleń) nudzę?.Co z tego że są zgromadzone na kontach pieniądze,z nich nic smacznego nie ugotujesz.Co z tego że dogodne kredyty,jedno tąpnięcie finansowe hen daleko za wodą,powoduje lawinę z którą nie sposób poradzić sobie do dziś!.Tego nie rozumieją żyjący bez Boga,dla nich wyjściem z kryzysu,jest skolonizować kraje biedniejsze (tak właśnie dzieje się z nami,będą po kolei wyprzedawać naszą ziemię - w żadnym kraju UE nie ma takiej polityki!!!).Pewnie nie dożyję,ciekawe jak będzie wyglądała gospodarka polska na 5-10 lat?,i czy jeszcze będzie się nazywała polską :(.
    ps.ponudziłem trochę,ale teraz podpucha
    szachy są dość trudną grą.Ale SOKOBAN,nie,nie ma figur,trzeba tylko umieścić paczki w odpowiednich polach.Ja wróciłem do tej zabawy (gram na przemian,w szachy i SOKOBAN-a) nie raz się zirytujesz,i podpucha ja już jestem na 30-tym poziomie,która z Was mnie dogoni???
    ps2. jak nie uda Wam się znaleźć sokobana,to Wam poślę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ..nic nie jest trudne, jeśli chce się dopiąć celu. Jaki jest Twój? - nie wiem i nie będę się zagłębiać, jak w żadną grę, oprócz koliście nieszkodliwych i to sporadycznie :) nic też nie dzieje się przypadkiem.. grzybki ugotowane, teraz czas na boczek.. a Ty się Pietia tak nie martw, Bóg Jest Sprawiedliwy i wszystko wie i widzi.. a Ty, Ty tylko pomyśl co dla siebie samego chcesz zrobić, żeby być szczęśliwym i dopiero wtedy obdarować sobą umiłowanym innych, dobrze?

    OdpowiedzUsuń
  15. hm
    ale z Ciebie prowokator ;),podaj mi definicję szczęścia
    to może pogrymaszę troszkę :).I tak masz prostą sprawę,w eksploatacji jestem jednym z najtańszych.Do lekarzy nie chodzę,posiłek gotowany jest 2 rzazy w tygodniu (garnek zupki i kilka kromek chleba starcza na trzy dni).Na salonach nie bywam,na wielkie pieniądze nie liczę,nawet nie jestem pewien czy emeryturę mi dadzą.Samochodem nie jeżdżę.W świat się nie wybieram bo i za co.Więc jak wymyślisz coś sensownego (nie spiesz się masz jeszcze trochę czasu) to pogrymaszę,jak na razie to mi najlepiej wychodzi :p
    czas mi do wandy,pływać jeszcze umiem :)))
    dobranoc :*

    OdpowiedzUsuń
  16. ależ nie mam nad czym dumać :) szczęście to dostać jeden uśmiech i napisać, powiedzieć coś, co spowoduje wzajemność. Stać Cię? bez grymaszenia?

    OdpowiedzUsuń
  17. właśnie teraz dostałam przez niebo pocałunek.. od słońca :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. ..chmury rozstąpiły się jak uśmiechnięte usta i zajaśniały słońcem.. chwile jak motyle..
    a ćma całą noc trzepotała, od rana nie wykazuje oznak życia - w jednym miejscu siedzi.. może ożyje, kiedy przyjdzie zmierzch, a może nie.. :( nie lubię rozstań.. ale kiedy czas się rozstać z ciemnością, to trzeba otworzyć się na światło

    OdpowiedzUsuń
  19. Wrocilam ze spaceru. Jest w poblizu zielone wzgorze z lasem z widokiem na caly Sztockholm. Nie znalazlam zadnych grzybow :( a zawsze rosly tam kozaki i rydze :)Temperatura u nas spada w nocy do 10 stopni, a wiec szanse znikome na urodzaj prawdziwkow.
    Suszone mocza sie. Zaraz bedzie produkcja pierogow na niedzielny obiad. Dziekuje za komentarze :***
    Milej jo-wanny!

    OdpowiedzUsuń