piątek, 31 grudnia 2010
.....2011.....
spełnionych pragnień
spełnionych marzeń
spełnionych nadziei..
***
nigdzie nie odchodzę :)
ja się dopiero rodzę :))
my się dopiero rodzimy :)))
***
SZCZĘŚLIWEGO 2011 ROKU!!!
http://www.youtube.com/watch?v=-5MtYj9kqHQ&feature=related
p.s.
z tymi jedynkami to można wszystko złożyć dobrze :)))
jeśli wola Twa :*
czwartek, 30 grudnia 2010
..imiona miłości..
(..i czasami także odwrotnie.. ;))
Dobry wieczór :)
..a noc niech będzie spokojna..
aby to co bliskością jest fizyczną stało się poezją
Witam.
Lap szczescie za nogi
I dus jak cytryne!
Od razu udusic?
Pozdrawiam.
Jak mawiaja daltonisci: Zycie jest jak tecza...raz biale,raz czarne.
zrodlo - komentarz: http://blogmedia24.pl/node/42640
środa, 29 grudnia 2010
ciekawe, kiedy doleci?..
..?
ciekawe, kiedy doleci?..
bezgraniczna cierpliwość
to moja wiz(j)a
do nieba..
nie gdzieś i kiedyś tam..
jak nie da się inaczej ;)
dam sobie przypiąć
na moment skrzydła
polecieć ośmielę się tam
wysoko
i ściągnąć z tego
ozdobionego miłością stołu
tu na ziemię obrus
wraz z całą, calutką zastawą
...
niech już spadnie nam na głowy
ten deszcz, którego się wstydzimy
.. deszcz zwyczajnych, dobrych
ludzkich uczuć..
bez strachu, że się
z nimi w sercu
komukolwiek narazimy :))
Chociaż „Się” długo żyło
nigdy „Się” nie uwierzyło
że jest „Się” tam
gdzie zawsze.
Już teraz.
Bez skrzydeł
...na zawsze...
wtorek, 28 grudnia 2010
..a owieczka do zwykłego pastuszka..
jeśli chcesz
bo
ja chcę się dać
odnaleźć prawdzie..
..na drodze mlecznej
dawno już mnie
odnalazłeś
:)
Pasterz do owieczki straconej
Na te bezdroża, owco ulubiona,
Idziesz bez swego pasterza.
Burzliwy wicher, zima uprzykrzona
Ciężkie mi przejścia zamierza.
Przez którekolwiek krainy przechodzić
Będziesz mej trzody ozdobo,
Wszędzie mój smutek za tobą ma chodzić
I tęskność moja za tobą.
Może cię niebo w twych trudach pokrzepi
I da bezpieczne noclegi,
Może cię jako zwierz dziki prześlepi,
Boś jest tak biała, jak śniegi.
Owieczko moja, duszy mojej duszo,
Nadziejo mojej zagrody!
I żadne mię teraz rozrywki nie wzruszą,
Bom stracił czoło mej trzody.
Ja się po tobie dosyć nic zasmucę,
Nic strawię żalu przyczyny.
Ja dziewięćdziesiąt i dziewięć porzucę,
Pójdę cię szukać jedynej.
zaśmial się szewc..
podskoczył grajek
tacy uczynni
choć z różnych bajek
czasem wiatr szepnie
cicho do ucha
ze biały gołąb
na dachu grucha
hej poplątańcu
myśli twe w tańcu
szalonym
porwały sen
onieśmielony
czystością śniegu..
znów
jesteś w biegu..
poniedziałek, 27 grudnia 2010
Evighetsmaskinen - Maszyna wiecznosci :)
W warsztacie u Mikolajow..
Maszyna wiecznosci ..bardzo duza . ma wiatraki..
Tedy wchodzi energia i porusza witraczek
wchodzi tedy, wychodzi tamtedy
krazy wkolko ..tu jest pedal i generator..
energia idzie tu i tam krazy wkolko chwile..
wspaniala maszyna..
z generatora wychodzi energia ..
idzie tu i tam i wkolko..
Ale po co jest ta maszyna ?
to jest wiecznosci maszyna..
czasem w lato gdy jest ciepla
mozna ugotowac na niej kasze..
Hej :*
..mogłeś szeptu wysłuchać..
ale to nic
bo
wszystko jest
takie jakim być chce..
wszystko jest bajką
albo złym snem
wszystko jest cierpieniem
albo szczęściem
wszystko jest tylko moje
albo wszystko jest nasze
wszystko jest gorszące
albo miłość niosące
wszystko jest plugawe
albo wszystko jest czyste
wszystko jest realne
lub wszystko jest nierzeczywiste
we wszystko można uwierzyć
nie można wierzyć już w nic
wszystko może być rajem
albo wszystko układa się w piekło
wszystko jest możliwe
albo za późno na zmiany
wszystko to zły sen
lub
całe życie to bajka kochany :)
spójrz pomiędzy dobrem i złem
widzisz?
to światełka na choince
to tęcza po deszczu
to słońce po burzy
to życie we śnie
to sen o życiu
to przez łzy uśmiech
to wszystko JEST!
jak jest Bóg
jak jest Syn
i Duch..
i Ty też :))
a ja, pozwolisz?
zastanowię się, hmmmmm.....
ja się troszkę jeszcze zastanowię ;)
zanim..
a póki co
DOBRANOC :*
środa, 22 grudnia 2010
myśli nad ranem..
..dlaczego Chrystus oddalał się od tłumów?
może żeby pobyć z Bogiem w sobie
..dlaczego szedł na pustynię?
może żeby poczuć się jak ziarenko piasku
w jedności z Ojcem.. i Matką..
Spokojnego, Miłego Dnia :)
wtorek, 21 grudnia 2010
Usmiechnietego dnia !
I gwiazdzistej nocy
Idzie skrzypek czarodziej
Co ma swiat w swej mocy.
Zawirowal wiatr stary
Zmeczony dmuchaniem
Do pracy isc musi
inaczej swiat stanie.
Zatrzasnal drzwi domu
i szybko popedzil
na autobus do lasu
co jechal i rzęzil...
:)))
poniedziałek, 20 grudnia 2010
po drodze nauczano..
dobrze
tylko jeden szczegół
pomóż
zrzucić ciężar
naucz
rozpostrzeć skrzydła
ale przedtem
mróweczko-aniele
pozwól
przyjrzeć się
Twoim skrzydłom
popatrzmy na siebie
wzajemnie
tymi oczyma
którymi przecież
potrafimy patrzeć
głębiej, piękniej, inaczej
niż nas tutaj, po drodze nauczano..
nie gubiąc nic z tych światowych nauk..
nie gubiąc ani jednego piórka, bo żal by było..
szkoda by było zagubić siebie i to serce i tą..
taką niezaradną
..z uśmiechem obudź się..
..mamy nowy
nadziei pełny
dzień..
Dzień Dobry :))
i dziękuję :*
Milego wieczoru
i dziekuje :*
Isia pisze...
..co oznacza ta mrówka
z ciężarem ponad miarę?
i dlaczego znów podszywasz się?
joaś - więcej dokładności ;)
jesteśmy podobni
ale nie tożsami..
chyba, że o czymś nie wiem :~`
:
Mrowka mrowke spotkala
z ciezarem na plecach.
Zamien go na skrzydla
dyskretnie poleca..
A to checa !
niedziela, 19 grudnia 2010
oby..
Dobrej nocy cichutkiej i ciepłej :)
Komentarz pod piosenka :
(paskudanka)
Wiara daje ludziom szczęście. Zacząłem to dopiera rozumieć po 30 przebalowanych latach mojego życia i zastanawiam się czy nie jest za późno dla mnie. Szukałem szczęścia wszędzie(szczególnie w używka) a teraz dopiero dociera do mnie co się liczy. Dosyć często wracając po sobotnich baletach mijałem ludzi idących do kościoła, patrzyłem na nich ze zdziwieniem, teraz dopiero rozumiem........
sobota, 18 grudnia 2010
"To jest prawdziwa wiara w Polskę."
Ku pokrzepieniu serc i nie popadaniu w historyczne obsesje, polecam:
http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/wywiady/news/pipes-rosjanie-czuja-sie-winni-katastrofy-smolenskiej,1568952,6912
..świerszczu z zimowego za kominka..
w jedną z wielu ról
które wymyślił dla Ciebie
ten olbrzym człowiek
któremu wydaje się
najpierw, że nic
później, że wszystko może
to ja Cię proszę
proszę ja Ciebie
graj cichutko
tą naszą piosenkę
i czasami zaśpiewajmy ją
razem
żeby nie zapomnieć..
a może odnaleźć słowa
jak maski
zagubione
wśród polskich barek
czy włoskich gondoli..
wpadł tylko na chwilę
był ostatni
węże żyrafy słonie
ptaki kwiaty i motyle
zniknęły w mglistej przestrzeni
nikt ról już
nie zmieni
uniknąc wedrówki ?
próbował wymówki..
krótki los
czas mu zwierzył
że zagra do końca
.. uwierzył..
wśród słodkich pogoni
za szczęściem
za sławą..
zapomniał o raju
a łąkę jaskrawą
zdeptał stopą bosą
w podzięce niebiosom
wpadł tylko na chwilę
w przydziele ról
był ostatni
piątek, 17 grudnia 2010
czuję..
że jesteś
nagle w środku
codziennych spraw
rzeczy i wydarzeń
Twoja bliskość
niebywałe
to jak naprawianie
zerwanej niegdyś liny
to jak uczenie
się siebie
wzajemnie
zupełnie
od nowa
zupełnie
inaczej
bywaj
też tak ;)
Miłego Dnia!
Dobrego Dnia!
din gåva / Twoj dar
invid
tätt nära mitt hjärta
lägger jag
din gåva
i dagsskynda virvlar vindhänder
greppar sidenjordars dröm
gör snösmältan
silverblå iskyla sveper
fryser mig in
din gåva
tinar
mitt bröst in i gärning
förglömmandes
mig själv
din gåva
skimrar nattstilla
av Själsöga
tlumaczenie:
blekitnosrebrzysty lod
zamrozil wszystko
blisko mojego serca
mam twoj dar
w pospiechu codziennosci wiruje
chwyta jedwabne ziemskie marzenie
robie sniezna kule
blekitnosrebrzysty lod
zamraza mnie
Twoj dar rozpuszcza sie
W dzialaniu mojego serca
W zapomnieniu siebie
Twój dar
migota w spokojnej nocy
napisala Själsöga
http://www.poeter.se/viewText.php?textId=1225327
czwartek, 16 grudnia 2010
popatrz..
wszystko to
ktoś już kiedyś przeżył
i wyszeptał..
tylko nam wydaje się
takie nasze i nowe..
wszystko, co nie porusza
ślicznym dźwiękiem
serca
odnajduje się
w cichutko wyszeptanym
słowie
-Isia-
W nim Ty..
Pusta kartka
Puste słowa
Pusta szafa
Pusta głowa
Pusty pokój
Pusty dom
Pusty ranek
Biały szron
Białe niebo
Biały sad
Białe drzewo
Biały ślad
Szary dzien
Szare ptaki
Szary ton
Szare znaki
W nim Ty..
Rajskie barwy
Rajskie kwiaty
Rajskie życie
Rajskie ptaki
Czułe słowo
Czuły gest
Czuły głos
Wszystko Jest..
środa, 15 grudnia 2010
z nadzieja o poranku...
p.k pisze...
myśl jest miliardy razy szbsza
od promieni światła,
wiesz co to są "kwarki",
pędzą gdzie chcą,
a zauwazyc je mozna wtedy
kiedy się zderzą
oddajac kwant energi rozbłyskując,
wprowadzając w ten sposób w zachwyt naukowców.
Nami nikt się z naukowców nie zachwyca,
tez biegamy gdzie chcemy,
ba - nawet ze skowronkiem idziemy w zawody.
A to spiewem a to mysli lotem,
oddając światłem kwant energi,
odchodzimy z radością!
do Ojca spowrotem!,
KAPAX jest tuż przed
Twoim sercem!,
zamknij tylko oczy,
a otwórz serce iiiiii!,
już "Ja" (czyli Ty)= Ja Jestem :*
życzę miłego dnia miłe panie :)
********
ja budzę marzenia,
ja maluję sny
kto inny je spełnia
a ona niech śni :*
dobrej nocy Dziewczyny :)
gdy kiedyś
na ścianie
misternie utkana
z przelotnych myśli
w niepewności jutra
nie dzwoni
nie pisze
zamienia śmiech w ciszę
chowa słowa nieśmiałe
w pudełku po czekoladkach
słodko gorzkich..
nie zapomniałeś...
w pewności jutra
przelotne myśli
misternie utkane
z pajęczyny
na ścianie
wtorek, 14 grudnia 2010
szeptem, obrazem, dźwiękiem..
cichy, prawie milczący
przemawia
całym sobą
szeptem, obrazem, dźwiękiem
wtopił się we mnie harmonijnie
pozostając gdzies tam jest
tuż obok..
..czy zostałaś.. gdzie stałaś?..
czasem myślę, że wraz z aniołem
poszliśmy dalej..
a że serce uparte jak osiołek
się wzięło i zatrzymało
to już ja z nim nie walczę
tylko słucham i patrzę..
-Isia-
..czy została.. gdzie stała?..
..gdy kiedyś..
to zadzwoń, lub napisz..
..milczenie
bywa znakiem odejścia..
..rozstania
na dobre..
..nie chcę tego!
ale..
..może nie wiem..
co dobre..
Dobra jest noc
przespana
wyśniona do rana
jasnego :)
Dobranoc :*
poniedziałek, 13 grudnia 2010
kiedy Ty śpisz? i czy w ogóle?
ale, ale
kiedy Ty śpisz?
i czy w ogóle?
Pięknego Czystego Dnia!
Anioły do mnie wysyłaj ;) :))
spac nie pozwolil..
siedzial przy stole i cos gryzmolil
chcialam zerknac przez ramie
ale spojrzal tak na mnie..
..!!! wiec zostalam
gdzie stalam..
i do Ciebie wyslalam :) :))
niedziela, 12 grudnia 2010
paryski sen malarza
szkoda że tak krótko śpiewałaś
znów obudziłaś snów marzenia
które malować dla mnie chciałaś
paletą głosu która świat mój zmienia :*
petrakwap
z natu [ 2007-08-08 22:21:20 ]
piosenka i Piotra komantarz :
http://grzesiek68.wrzuta.pl/audio/4J7ePRJ4Jn5/paryski_sen_malarza_-_agata_budzynska
o nędznym łachmanie
Kaupin to prosty kawałek bawełny, przewinięty między nogami i przytroczony z dwóch stron do sznurka osadzonego w pasie; jedyne odzienie wielu ascetów, wieśniaków i biednych.
„A wszystko z powodu kaupinu!”
Zgodnie z poleceniem swego guru, pewien sadhu sklecił sobie szałas, oddalony od wszelkich innych ludzkich domostw, a dach przykrył liśćmi. Zamieszkał w chatynce i rozpoczął życie religijne. Codziennie rano, po obmyciu ciała, wieszał na drzewie tuż koło chatki marny wierzchni kawałek materiału i spodni kaupin. Ale pewnego dnia, gdy wrócił z pobliskiej wioski, gdzie poszedł wyżebrać codzienną strawę, zobaczył, że szczury zjadły jego kaupin i następnego dnia musiał iść wyżebrać nowy.
Kilka dni później, święty człowiek znów rozłożył swój mokry kaupin na dachu chatki i poszedł do wioski żebrać jak zwykle. Gdy wrócił, zobaczył, że szczury podarły kaupin na strzępy. Zmartwił się tym bardzo i powiedział sobie: „Gdzież ja teraz pójdę wyżebrać nowe odzienie, u kogóż ja teraz wyproszę coś do ubrania?”
Kiedy spotkał nazajutrz wieśniaków, wytłumaczył im, jakie szkody wyrządziły szczury. Wieśniacy, wysłuchawszy co miał im do powiedzenia, orzekli: „A któż będzie wam dawał codziennie nowy kawałek materiału? Zróbcie co innego — weźcie kota, a on oddali od was szczury”. Sadhu wziął ze wsi małego kotka i zaniósł do swej chatynki.
Od tego dnia szczury przestały go niepokoić, a jego radość nie miała granic. Sadhu dbał o małe użyteczne stworzonko i otoczył je troskliwą opieką. Dawał mu wyżebrane w wiosce mleko. Po jakimś czasie wieśniacy rzekli: „Święty człowieku, potrzebujesz codziennie mleka. Możesz go trochę wyżebrać na parę dni, ale kto będzie ci dawał mleka przez cały rok? Zrób co innego — weź krowę, sam będziesz mógł napić się mleka, a małemu kotku dasz odrobinkę.”
Po kilku dniach sadhu zdobył krowę i nie potrzebował już żebrać o mleko. Wkrótce uznał, że musi koniecznie zdobyć trochę siana dla krowy. Chodził od wsi do wsi, a wieśniacy mówili mu wszędzie: „Masz wokół swej chatki tyle nieuprawnej ziemi, uprawiaj ją, a nie będziesz potrzebował żebrać słomy dla krowy…” Za radą wieśniaków, zaczął sadhu uprawiać ziemię. Powolutku, powolutku, zatrudnił kilku pracowników i zbudował parę stodół do trzymania zbiorów. Spędzał całe dnie ciężko pracując jak każdy wieśniak.
Po jakimś czasie przybył w odwiedziny jego guru. Oglądając wielkie dobra i bogactwa, cały zdziwiony zapytał parobka: „Czy możesz mi powiedzieć, gdzie przeniósł się asceta, który mieszkał tu w szałasie?” Ale parobek nie umiał odpowiedzieć. Guru zaszedł więc do domu i odnalazł swego ucznia. „Synu mój”, powiedział, „a cóż to wszystko znaczy?” Uczeń zawstydzony upadł do stóp swego mistrza i powiedział: „Panie, wszystko z powodu tego nędznego łachmana!”
I opowiedział dokładnie, co mu się przydarzyło. Całe ziemskie przywiązanie zniknęło nagle na widok guru i natychmiast ruszył za nim, pozostawiwszy za sobą dobra i bogactwa.
cytat - Upaniszady
niszad=siedzący
sobota, 11 grudnia 2010
1. Song
Jak mawiaja daltonisci: Zycie jest jak tecza...raz biale,raz czarne.
komentarz : http://blogmedia24.pl/node/41778
2. Obysmy tylko nie przespali Polski!
Pelargonia, sob., 11/12/2010 - 13:18
Pozdrawiam
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
3. ojczyzno kochana juz czas...
joanna, sob., 11/12/2010 - 13:48
I will watch you dance alone
I saw you dancing in the rain
Będę cię obserwować w samotnym tancu
zobaczyłem jak tańczysz w deszczu
Je vais te regarder danser seule
Je vous ai vu danser sous la pluie
Uvidím tě tančit sama
Viděl jsem vás tanec v dešti
Voy a ver bailar sola
Te vi bailar bajo la lluvia
Ich werde sehen Sie allein tanzen
Ich sah dich tanzen im regen
Jag såg dig dansa i regnet
Jag kommer att se dig dansa ensam
Είδα χορεύουν στη βροχή
Θα παρακολουθώ χορεύεις μόνος
Я видел тебя танцевать под дождем
Я буду смотреть на вас танцевать одинокий
juz czas...
piątek, 10 grudnia 2010
..mija wieczór
ktoś wymyślił
że możesz mi się
przyśnić..
ktos wymyslil
ze w tym snie
nie spostrzezesz
mnie...
tylko dla Cię
proszę, o niczym
nie myśl smutno
się Ci wymyśli
najlepsza
rzeczywistość
tylko
na prawdę
w nią uwierz
Najlepszych dla Ciebie,
właśnie dla Ciebie,
tylko dla Cię
snów!
joanna :
no więc ..
juz nie narzekam.
no wiec..
niech Ci będzie
się
usmiecham!
czwartek, 9 grudnia 2010
komentarze:
:) śliczne te myśli :)
lekkie, zalotne
młode jak ziemia
gorące jak słońce
ożywcze jak woda
z górskiego strumienia
myśli nadzieją
tchnące
nadzieją na
wiosnę
:) tu i teraz :)
joanna pisze...
;)
bezcenne..
pozaczasowe..
zmienne
tkliwe..
żywe!
Isia pisze...
..zmienne
nadzieja więdnie
przez chwilkę..
czy mnie
ożywisz?
pyta zlękniona..
a powinna spytać
jak mnie spróbujesz
ożywić?
więc pyta:
jak mnie spróbujesz
ożywić?
joanna pisze...
Watpliwosci odbierajac.
Isia pisze...
acha :))
to żem żywa!
joanna pisze...
juz ..
prawie..
tuz-tuz..!
Isia pisze...
lubię polskie litery
więc tłumaczę to sobie
na tuż-tuż,
coby nie było
niedomówień :))
joanna pisze...
hahaha!!!
coby nie było
niedomówień :))
słowa sa ważne
ale nie niezbedne
oczy sa ważne
ale nie konieczne
swierszcz zasnął przy kominie
w tej czy w zeszłej godzinie ?
Milych snow!
..a póki co? póki co trza..
kwiaty, motyle i świerszcze
na tej kwietniowej łące
pozwól sobie posłuchać..
piosenki ciepłej
nie drwiącej
raczej wskazującej
niż cokolwiek innego
robiącej..
Dobrego, spokojnego wieczoru :)
http://www.youtube.com/watch?v=zdCY6rFclxY&feature=related
środa, 8 grudnia 2010
ogloszenie:
gwiazdy srebrne
na niebie
i ciemną noc
w potrzebie
sprzedam w każdej chwili
za widok
kwiatów na łące
swierszczy i motyli
anonns ważny do kwietnia
- zimowa myśl
nie-pełno-letnia
Illusive Consensus
..jesteś częścią mojego życia..
na tej tratwie
:)
ta część mi tam (i tu) się podoba
:))
..jestem częścią Twojego życia..
na tej tratwie ;)
..czułą
7 grudnia 2010 23:03
Isia pisze...
..zbierając do kupy wszystkie filozofie, prądy i wierzenia dojdziemy kiedyś do wielkiego oświecenia :)
..ale ja tam nie jestem wyprzedzaczką..
..szepnę tylko jedno:
concensus..
7 grudnia 2010 23:10
joanna pisze...
dojdziemy kiedyś...
???
acha,
wiec jeszcze nie teraz,
lecz ...
w oczekiwaniu na lepszy moment,
na inny dzien, lepsze okolicznosci
inne miejsce, ..jakie ??
???
wtorek, 7 grudnia 2010
Kiedy Cygan przestanie cyganić...
to czegóż się mozna spodziewać po Cyganie?
A on zaczyna od modlitwy:
Pozwól mi, Panie!
Pozdrawiam serdecznie
http://blogmedia24.pl/node/41559
Milego dnia !
poniedziałek, 6 grudnia 2010
.. że..
D O B R A N O C
http://www.youtube.com/watch?v=Fs9A9Tos85U&feature=related
przestanie cyganić
przestanie też
być
być samotny..
i już nic nie będzie
prześladować
bo..
otrzyma nową pamięć
cudu swojej przeszłości :)
Witaj w domu!
Przepięknego Pańskiego Dnia :*
-Isia-
..kiedy cygan
przestanie cyganić
przestanie tez siebie ganić
za błedy
za słabość
za niedostatek
za uśmiech
czuły..
taki gagatek!
niedziela, 5 grudnia 2010
re-kolekcja ;)
powtórka z kolekcji
perełek pożądanych postaw ;)
na-ten-czas
dziwny czas..
for You my dear..
sister ;)
Miłego popołudniowego odpoczynku albo spotkań albo najlepiej miłego wszystkiego!
Home
Pamiec...to straszny przesladowca.
http://blogmedia24.pl/node/41423
sobota, 4 grudnia 2010
nothing..
http://www.youtube.com/watch?v=nsjGlKMcEQk&feature=fvw
Dobrej, bardzo miłej nocy
wszystkim uzależnionym
od dobrego jutra :)
Dzień mija mi....
barwy światła
w samotności
łatwiej dostrzec
własną twarz
barwne życie
zagubione gdzieś
w błękicie
a obrazy wciąż szukają
we mgle tła
Dzień mija mi....
na palecie barwy szczęścia
melancholia kolor pędzla
dzisiaj ma...
piątek, 3 grudnia 2010
Nowy Dzień
..spokojny niech będzie
z chwilą dla
samego w sobie
Ciebie..
..cichutki niech będzie :)
..w kolorach glębi oceanu :)
czwartek, 2 grudnia 2010
la, la, la, la, la .....
tak, jak obiecałam..
http://www.youtube.com/watch?v=GSaRy099Zj0&feature=related
lubię dotrzymywać tego, co mówię
bo wtedy życie staje się proste..
lubię kiedy zycie jest piękne
w swej prostocie i prawdzie..
dlatego tęsknię..
Miłego wieczoru
i ładnych snów
wyśnienia..
jak marzeń
wymarzenia..
do spełnienia :)
Prezenty
Cudny ten pajacyk..
Wez mnie dziś za rękę
Nie ciągnij za sznurki
Zaspiewaj piosenkę
Historia za oknem
W ciszy z dniem przemija
Moja... twoja... nasza...
A może niczyja
środa, 1 grudnia 2010
Isia pisze...
szukanie wolności nawet będąc w związku też nie wadzi..
pozostaje kwestia ram, które zakreśla nam sumienie..
pozostaje kwestia nie zadawania ran Bogu w człowieku,
w istocie tuż obok..
Jestem wolna, chociaż jestem związana i wiem,
że to rozumiesz jak żadna inna siostra,
jak żaden inny brat.
Uwielbiam zmiany, tylko takie
żeby maksymalnie ograniczyć ból nimi spowodowany..
Niczego nie negować - patrzeć i widzieć, słuchać i słyszeć
i potrafić ułożyć wszystko tak haromijnie
jak harmonijny był dziś początek dnia
- czyste powietrze i słońce, biel śniegu i błękit nieba
- tylko się rozdwoić i dostroić :)
..a świat idzie swoją drogą
i czas przestać już się martwić i załamywać ręce i serce,
bo nie o to chodzi..
czas iść troszkę dalej z całą otwartością
i miłością do życia, na jaką nas stać..
Miłego wieczoru z zagrzewką "Polska gola" :)
jeśli to Twój wybór na miłe spędzenie wieczoru ;)
troska i rany
leżące
wzdluż drogi
jak przydrożne kamienie
Szumem nie ukoją
Nie ochronią cieniem