piątek, 17 lipca 2009

Gregorian - the moment of peace

http://www.youtube.com/watch?v=HL89st1UqMo&feature=related

7 komentarzy:

  1. możesz teraz tam hen!
    wyobrazić sobie
    te chóry Anielskie
    i męskie i żeńskie
    choć tylko duchem
    ale jak grom rozbijający skały
    i z bardzo
    dobrym słuchem!

    OdpowiedzUsuń
  2. a pośród nich Ona
    Niewiasta w Słońce obleczona
    ta która już tu na ziemi
    bierze nas w swoje ramiona!
    która smutne dusze tuli
    współczuje
    a te rozdarte
    złota nitka ceruje!

    OdpowiedzUsuń
  3. masz już niewiele czasu na brykanie po necie ;)
    20.20!!!
    pamiętaj Eme też
    boranoc
    ps ale gotowane brokuły, z młodymi kartofelakmi,i siekanym jakiem na twardo,są palce lizać :),możesz po wyłożeniu na talerz dać łyżkę gęstej śmietany,albo małą łyżeczkę topionego(nie spalonego) masła
    hej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Znów nie dotrzymałam słowa
    byłam na spacerze jak co dzień
    wietrzyłam duszę i ciało...

    OdpowiedzUsuń
  5. i kogo spotkałaś Eme?
    i co Ci to spotkanie przynioso w darze?

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje wieczorne spacery
    z koleżanką są li tylko,
    aby dotlenić cały organizm
    czyli dla zdrowotności naszej:)
    A ponieważ w zdrowym ciele,
    zdrowy duch mieszka
    więc domniemuję,
    że moja dusza też coś zyskuje :)))

    OdpowiedzUsuń