piątek, 24 lipca 2009

p.k pisze...

ten kto potrafi

Ducha słuchać!

nie musi światła

wokół szukać

bo ono jego

wnętrze oświetla

uwierz mi

ja za to

głową swoją ręczę!

13 komentarzy:

  1. .. żebyś nie stracił głowy Petrus..
    tak jak ja.. odrobinę, pięterko niżej..
    .. i ciut więcej..
    Serce i Słońce,
    Słońce i Serce...

    OdpowiedzUsuń
  2. a dlaczego na obrazku nie ma śladów stóp drugiej istoty?.Przecież nigdy nie jesteśmy sami!.Pan idzie tam gdzie my,my idziemy tam gdzie Pan zdąża!

    OdpowiedzUsuń
  3. no czas na mnie (nie podglądać!) idę popływać :)
    hej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże, niech Duch Twój
    przemówi do mnie
    zrozumiałym językiem
    abym pojęła, zrozumiała
    wolę Twoją, Panie.
    Niech się stanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piotr do wanny,
    Isia do wanny,
    Joasia do wanny
    i ja do wanny
    ale ta wanna musi być duża,
    toć to basen z rekinami...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ..ślad jeden tylko - tylko Pana
    on Cię niesie w swoich ramionach..
    przecież wiesz :)
    .. a że podglądam? cóż...
    natura jest nieokiełznana...
    .. ale zostawiam Ci na stole
    bukiecik stokrotek..
    niech Ci stokrotnie podziękują
    za humor, powagę,
    czułość, oschłość,
    zachwyt, poniżenie,
    miłość, nienawiść,
    gorączkę, lód..

    niech Cię stokrotnie przytulą
    .. szkoda, że nie są czerwone??

    OdpowiedzUsuń
  7. leżałem sobie w wannie i wysyłałem obrazy.Top nie jest żadna magia!,osoby o pewnym stopniu wrażliwości,w stanach emocjonalnych są naturalnymi nadajnikami,Amerykanie robili takie doświadczenia.Okazuje się że odległość nie ma znaczenia,odbiornikiem jest osoba która jest wyciszona i penetruje przestrzeń.Jeśli obie chcą kontaktu,następuje zjawisko podciągania rezonansu i wtedy transmisja jest możliwa bez przeszkód.Możecie miedzy sobą umówić się no.na godzinę(starajcie się dokładnie określić czas).
    Seanse nie mogą trwać długo maksymalnie 10-15 min.Z czasem możecie dojść do takiej perfekcji,że bez umawiania się będziecie się łączyć miedzy sobą.Na początek proste jedno np.słowo (w myślach lub napisane na karteczce.
    Lub figury geometryczne.Kiedyś ludzie nie mieli tel. telgraf, poczty,nie umieli pisać - a porozumiewali się właśnie w taki sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ..przecież od dawna już pentrujesz moją-nie moją przestrzeń.. jesteś w tym tak dobry, że nie wiem, czyje to myśli i słowa - moje, czy Twoje.. jeśli mam umawiać się na "seanse" - muszę znać tą osobę i jej ufać, co do każdego aspektu życia.. Ty jesteś takim kimś, ale Ty odgadujesz moje myśli, znasz uczucia, wiesz co w danym momencie wprowadzi mnie w dany stan.. nie mam żadnych pretensji, bo sama tego chciałam.. czasem mi dlaczegoś wstyd.. Dziękuję za wczorajsze latające marzenia przezroczysto-różowe, były piękne.. nie zobaczyłabym ich, gdyby nie Twój głos.. a co w nich widziałam? - wiesz.. moja Ty siostro, joanno.. Umówieni jesteśmy zawsze o jednej porze..

    OdpowiedzUsuń
  9. krople deszczu..
    to nie prawda ze spadaja pojedynczo..

    OdpowiedzUsuń
  10. tak, to nieprawda..
    jedno szkieło, jedna tafla - dwie krople..
    tak jak z oczu nie płynie tylko jedna łza
    po tej samej
    ukochanej twarzy

    OdpowiedzUsuń
  11. ech dzióbku moja jest szpetna,jak czarna noc!.
    Ale serce gorące i szczere
    i prawdą jest że mucha mi nie szkodzi
    jeśli,sobie brzęczy
    coś mówi?
    po suficie chodzi
    a ja patrzę na nią z podziwem
    że małpa na dół nie
    spadnie
    żebym ja miał takie jak
    ona nogi!
    Boże Drogi!!!
    wylazłbym na szczyt wysokiej
    jak świat góry
    i dowalił durniom z wyboru
    "z grubej rury"!!!

    OdpowiedzUsuń